KONA STINKY
KONA STINKY
Odświeżam. Znalazłem ramę Kona Stinky z dolnymi łożyskami i damperem do wymiany za 700zl. Chcę poznać wasze opinie, czy to się opłaca, czy trudno dostać takie łożyska? Poniżej link do aukcji
http://allegro.pl/rama-kona-stinky-down ... 38163.html
http://allegro.pl/rama-kona-stinky-down ... 38163.html
Mój jaszczur:
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=86385
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=86385
Moim zdaniem warto. Rama prosta, ale dość znośnie pracująca. Z mniejszym damperem niż jest dedykowany ma iście kozackie geo 
http://gp1.pinkbike.org/p4pb6154082/p4pb6154082.jpg
Wady? trzeba wpakować blat minimum 40T.

http://gp1.pinkbike.org/p4pb6154082/p4pb6154082.jpg
Wady? trzeba wpakować blat minimum 40T.
A jest jakaś szansa dostać coś podobnego pokroju, ewentualnie z trochę niższej półki, ale z damperem? Bo chcę się przerzucić na fulla, ale z budżetem trochę kiepsko:/
Mój jaszczur:
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=86385
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=86385
I milion razy było wałkowane pytanie czemu nie?Spaced pisze:Za ten hajs po prostu nie powinno sie kupowac fulla. Bylo to walkowane milion razy.
I potem milion razy była odpowiedź "Bo to gówno"
I potem zaczynali się wypowiadać ludzie którzy jeżdżą na tym "gównie" i im dobrze jest.
A na koniec tematu zawsze okazywało się że większość tych co mówią że to gówno, na tym "gównie" nawet nie siedzieli.
Wiesz ilu znam ludzi, ktorzy racjonalizowali zakup gównianego roweru dopoki nie kupili nowego i nagle stary rower byl magicznie gownem? Racjonalizacja w srodowisku mtb jest na pozadku dziennymFRmaniak pisze:I potem zaczynali się wypowiadać ludzie którzy jeżdżą na tym "gównie" i im dobrze jest.
Ta, lepiej nie siedziec na gownie i polecac pekajaca rame, ktora czesto byla totalnie krzywa, zle spasowana i malo sztywna.FRmaniak pisze:A na koniec tematu zawsze okazywało się że większość tych co mówią że to gówno, na tym "gównie" nawet nie siedzieli.
Wiadomo że rowery takiej klasy nie są cudem techniki i po przesiadce z signa na coś kilka klas wyżej będzie lepiej, ale jakby na to nie patrzeć to nie są aż tak tragicznie wykonane żeby mówić że sztywniak jest lepszy.
Nie zauważyłem żeby wspomniany Sign (10 razy tańszy od "prawdziwego fulla") był źle zespawany, pękał czy był mało sztywny. Wiadomo że jak chce się zaoszczędzić to trzeba kombinować żeby to jakoś jeździło.
Ja w swoim signie rozwiązałem praktycznie wszystkie wady które ludzie im zarzucają. Sztywność, geometrię a nawet to że jest mało czułe zawieszenie.
Nie zauważyłem żeby wspomniany Sign (10 razy tańszy od "prawdziwego fulla") był źle zespawany, pękał czy był mało sztywny. Wiadomo że jak chce się zaoszczędzić to trzeba kombinować żeby to jakoś jeździło.
Ja w swoim signie rozwiązałem praktycznie wszystkie wady które ludzie im zarzucają. Sztywność, geometrię a nawet to że jest mało czułe zawieszenie.
Mi chodzilo raczej o DH Team. Sign jako pól fulla ujdzie.FRmaniak pisze:Wiadomo że rowery takiej klasy nie są cudem techniki i po przesiadce z signa na coś kilka klas wyżej będzie lepiej, ale jakby na to nie patrzeć to nie są aż tak tragicznie wykonane żeby mówić że sztywniak jest lepszy.
Moze ktos mial farta albo jezdzi lekko (nie znaczy, ze wolno)lollex pisze:Być może masz racje, po prostu oparłem swoją opinie na tym, że jeździ u mnie w mieście takie zambi z pierwszej serii bez minimetra pęknięcia. Może nie wszystkie egzemplarze są takie złe
-
- moderator
- Posty: 2111
- Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
- Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
- Kontakt:
Tak dla ulatwienia porownan, tutaj dobrze widac jak to jest pospawane w RMX: http://www.pinkbike.com/photo/8139382/?s6
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości