Strona 1 z 2
KONA STINKY
: 11.05.2013 22:14:40
autor: maleo
Odświeżam. Znalazłem ramę Kona Stinky z dolnymi łożyskami i damperem do wymiany za 700zl. Chcę poznać wasze opinie, czy to się opłaca, czy trudno dostać takie łożyska? Poniżej link do aukcji
http://allegro.pl/rama-kona-stinky-down ... 38163.html
: 11.05.2013 22:27:34
autor: lollex
Moim zdaniem warto. Rama prosta, ale dość znośnie pracująca. Z mniejszym damperem niż jest dedykowany ma iście kozackie geo
http://gp1.pinkbike.org/p4pb6154082/p4pb6154082.jpg
Wady? trzeba wpakować blat minimum 40T.
: 11.05.2013 22:32:38
autor: maleo
A jest jakaś szansa dostać coś podobnego pokroju, ewentualnie z trochę niższej półki, ale z damperem? Bo chcę się przerzucić na fulla, ale z budżetem trochę kiepsko:/
: 11.05.2013 22:59:17
autor: boogiel
dh teamy pękały i były krzywe, użyj szukajki a znajdziejsz temat o starszym zumbi.
: 11.05.2013 23:15:50
autor: Driver
bylem swiadkiem jak w takiej ramie zlamal sie wahacz (chyba nie musze mowic w ktory miejscu)
: 11.05.2013 23:26:50
autor: lollex
Macie racje, niech se kupi za pińcet złotych signa, to mu nie pęknie.
: 12.05.2013 11:24:34
autor: Spaced
lollex pisze:Macie racje, niech se kupi za pińcet złotych signa, to mu nie pęknie.
Nie ironizuj. Za ten hajs po prostu nie powinno sie kupowac fulla. Bylo to walkowane milion razy.
: 12.05.2013 11:34:44
autor: MUSZEL
lollex pisze:Macie racje, niech se kupi za pińcet złotych signa, to mu nie pęknie.
czytając swego czasu ile było problemów z tymi ramami, wolałbym Signa.
: 12.05.2013 11:58:35
autor: FRmaniak
Spaced pisze:Za ten hajs po prostu nie powinno sie kupowac fulla. Bylo to walkowane milion razy.
I milion razy było wałkowane pytanie czemu nie?
I potem milion razy była odpowiedź "Bo to gówno"
I potem zaczynali się wypowiadać ludzie którzy jeżdżą na tym "gównie" i im dobrze jest.
A na koniec tematu zawsze okazywało się że większość tych co mówią że to gówno, na tym "gównie" nawet nie siedzieli.
: 12.05.2013 12:56:39
autor: Spaced
FRmaniak pisze:I potem zaczynali się wypowiadać ludzie którzy jeżdżą na tym "gównie" i im dobrze jest.
Wiesz ilu znam ludzi, ktorzy racjonalizowali zakup gównianego roweru dopoki nie kupili nowego i nagle stary rower byl magicznie gownem? Racjonalizacja w srodowisku mtb jest na pozadku dziennym
FRmaniak pisze:A na koniec tematu zawsze okazywało się że większość tych co mówią że to gówno, na tym "gównie" nawet nie siedzieli.
Ta, lepiej nie siedziec na gownie i polecac pekajaca rame, ktora czesto byla totalnie krzywa, zle spasowana i malo sztywna.
: 12.05.2013 13:22:48
autor: FRmaniak
Wiadomo że rowery takiej klasy nie są cudem techniki i po przesiadce z signa na coś kilka klas wyżej będzie lepiej, ale jakby na to nie patrzeć to nie są aż tak tragicznie wykonane żeby mówić że sztywniak jest lepszy.
Nie zauważyłem żeby wspomniany Sign (10 razy tańszy od "prawdziwego fulla") był źle zespawany, pękał czy był mało sztywny. Wiadomo że jak chce się zaoszczędzić to trzeba kombinować żeby to jakoś jeździło.
Ja w swoim signie rozwiązałem praktycznie wszystkie wady które ludzie im zarzucają. Sztywność, geometrię a nawet to że jest mało czułe zawieszenie.
: 12.05.2013 18:05:12
autor: lollex
MUSZEL pisze:czytając swego czasu ile było problemów z tymi ramami, wolałbym Signa.
Być może masz racje, po prostu oparłem swoją opinie na tym, że jeździ u mnie w mieście takie zambi z pierwszej serii bez minimetra pęknięcia. Może nie wszystkie egzemplarze są takie złe

: 12.05.2013 22:29:54
autor: Spaced
FRmaniak pisze:Wiadomo że rowery takiej klasy nie są cudem techniki i po przesiadce z signa na coś kilka klas wyżej będzie lepiej, ale jakby na to nie patrzeć to nie są aż tak tragicznie wykonane żeby mówić że sztywniak jest lepszy.
Mi chodzilo raczej o DH Team. Sign jako pól fulla ujdzie.
lollex pisze:Być może masz racje, po prostu oparłem swoją opinie na tym, że jeździ u mnie w mieście takie zambi z pierwszej serii bez minimetra pęknięcia. Może nie wszystkie egzemplarze są takie złe
Moze ktos mial farta albo jezdzi lekko (nie znaczy, ze wolno)
: 13.05.2013 09:13:25
autor: Driver
: 13.05.2013 11:18:25
autor: pietryna
Właściwie to jest dość ciekawe kto wymyślił ten spaw w takim miejscu. Ten wahacz to powinien być monolit z ewentualnie dospawanymi hakami... Albo mocowanie dampera powinno też obejmować tą jego dłuższą część.
Choć niby RMX ma tak samo...
: 13.05.2013 11:41:28
autor: EZrider
Oj nie tak samo... Przyjrzyj się jak to jest w RMX pospawane.
: 13.05.2013 11:49:04
autor: quake
Tak dla ulatwienia porownan, tutaj dobrze widac jak to jest pospawane w RMX:
http://www.pinkbike.com/photo/8139382/?s6
: 13.05.2013 12:08:14
autor: Spaced
RMX też pękało więc co za różnica.
: 13.05.2013 12:57:34
autor: pietryna
Nie wiem gdzie tu różnica. Damper zamocowany jest do małego elementu z łożyskiem i do niego przyspawany jest chainstay, a potem haki.
Tylko łączenia są pod kątem a nie w linii prostej.