Który z nich będzie najlepszy (lub może jakiś inny do 1300zł), ceny z allegro
1. RS Psylo XC - 1140zł
2. RS Psylo SL - 1350zł (jest sens dokładać 200zł więcej niż wersja XC ??)
3. Manitou Stance - 1350zł
Oczywiście amortyzator musi być sprężynowy (bez gównianego powietrza).
Używać go będe do enduro, czyli troche pod górkę, troche z górki i troche hopek.
I jeszcze jedno pytanie, czy miał ktoś okazje porównać pracę psylo sl i xc ?? Niby sl powinien być lepszy, ale jest w nim sporo niepotrzebnych bajerów, które nie są mi potrzebne a mogą się zepsuć. XC jest za to prosty jak futerał na cep bojowy i do tego tańszy.
mam psylo xc na oske - zajebisty amor! jak zechcesz troche polatac to tez pociagnie ;) a jaka praca! miodzio!
tylko uwazaj, moj zlapal luzy. kolega mial sl i mu nie lapal. ja bym te 200 zl doplacil
Łasiczka w kształcie pieczątki. Pieczątka w kształcie łasiczki.
dobra stance ale tylko jaki bo jest ich 6 ja sobie w lutym albo 2 półke kingpin kupuje (w czechach niecały 1000zł) cała czarna albo static za (w czechach)700zł tak że luz tanio tam jest i fajny sprzet można kupić
a nie zastanawiales sie nad marcochem?? to sa znacznie bardziej hardcorowe amory(nie ublizam rock shoxowi-sam mialem i byl zajebizdy) ale do ciezszej jazdy z RS to tylko boxxer. proponuje drop offa 2004 130mm skoku do endura w sam raz.