muszę poważnie myśleć o zmianie amortyzatora gdyż moje RST umarło śmiercią naturalną i chyba szkoda mi już na niego czasu. Nowy amortyzator będzie przeważnie jeździł w dh ale i fr. Budżet jaki mogę przeznaczyć to około 800 zł no i po długich poszukiwaniach chyba znalazłem. Jest to Marzocchi 66 VF z 2006 roku (z tego linku http://www.pinkbike.com/buysell/1349754 ... firstphoto ). Ze swojej wiedzy wiem, że rocznik dobry, model też dobry, ale nic poza tym nie wiem. Mam możliwość obejrzenia go. Będę bardzo wdzięczny jeżeli ktoś kto miał ten amortyzator napisze parę słów o nim tutaj

Jakie wrażenia z pracy tego amortyzatora? Jest idiotoodporny jak większość 66 czy raczej nie? Na co zwracać uwagę przy kupowaniu tego amora? Jak z awaryjnością i serwisowaniem w domu?
Dziękuję z góry za wypowiedzi i pozdrawiam
