RS TOTEM urwany gwint od mocowania zacisku pomocy !!

Maćko_9
Posty: 38
Rejestracja: 24.05.2010 21:25:25
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

RS TOTEM urwany gwint od mocowania zacisku pomocy !!

Post autor: Maćko_9 »

Siemka !

Odpowietrzałem dzisiaj swoje hamulce i przy dokręcaniu zacisku do amora urwał mi się gwint tzn śruba przykręca się do pewnego momentu tak że zacisk trzyma się stabilnie ale nie jest ona mocno przykręcona.

Spotkał się ktoś z Was z takim problemem? jakieś pomysły na naprawę ?

help !!
galgan
Posty: 517
Rejestracja: 23.06.2012 11:56:36
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Kontakt:

Post autor: galgan »

Ale śrubka się kręci? Bo jak tak to możesz spróbować zrobić gwint z poxipolu albo poxiliny nie pamietam dokładnie (ten 2. składnikowy). Ja tak miałem Z1 zrobioną. A jak nie da rady tym to gwinujesz o rozmiar większe i wkładasz taki insert(?) który zmniejsza ci gwint o 1
Maćko_9
Posty: 38
Rejestracja: 24.05.2010 21:25:25
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: Maćko_9 »

Tak śruba kręci się w miejscu przy stałym oporze.
galgan
Posty: 517
Rejestracja: 23.06.2012 11:56:36
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Kontakt:

Post autor: galgan »

No to ja tak miałem z moją Z1 też się kręciła no i mój wszechwiedzący brat(teper, może znasz, bo widze że z okolicy jesteś) wkleił ją na poxipol. Możesz też spróbować dać troche dłuższą śrube, może ta co teraz masz ją nie opiera się w 100% na gwincie i troche jeszcze jego tam jest...
nukianuki0
Posty: 375
Rejestracja: 18.04.2012 08:12:27
Lokalizacja: P-ń
Kontakt:

Post autor: nukianuki0 »

A czy po wykręceniu śruby widać na niej resztki aluminium,na części z gwintem.
Jeśli coś tam z gwintu jeszcze jest to spróbuj na loctite.
Jeżeli to nie da rady to przegwintuj na 1 nr więcej.
finalcell
Posty: 107
Rejestracja: 03.05.2004 10:07:45
Kontakt:

Post autor: finalcell »

ostatnio miałem to samo, zestaw naprawy helicoil ( ja kupiłem podróbkę za 36zł na allegro), 5min i po krzyku
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Oddaj do dobrego tokarza. Rozwierci, wklei stalową tulejkę i będziesz miał pewność, że już nigdy nie urwiesz :)
Z gówna bata nie ukręcisz.
xprot
Posty: 619
Rejestracja: 16.01.2005 19:36:07
Kontakt:

Re:

Post autor: xprot »

KubaLaPL pisze:Oddaj do dobrego tokarza. Rozwierci, wklei stalową tulejkę i będziesz miał pewność, że już nigdy nie urwiesz :)

helicoil to duzo lepsze rozwiazanie
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

helicoil to taka sprężyna którą się wkręca w zerwany gwint i w to się wkręca śrubę?
Jeśli tak to to połączenie musi być dosyć wytrzymałe, biorąc pod uwagę że silnik w T4 mojego ojca trzymał się na tym patencie przez lata.

KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Re: Re:

Post autor: KubaLa »

xprot pisze:
KubaLaPL pisze:Oddaj do dobrego tokarza. Rozwierci, wklei stalową tulejkę i będziesz miał pewność, że już nigdy nie urwiesz :)

helicoil to duzo lepsze rozwiazanie
Ale jednorazowe. Ja tam bardzo często ściągam zaciski...
Z gówna bata nie ukręcisz.
xprot
Posty: 619
Rejestracja: 16.01.2005 19:36:07
Kontakt:

Post autor: xprot »

jakie KWA jednorazowe ? masz nowy gwint stalowy w miejscu starego z czegokolwiek, moze nie wiesz o czym ja tu pisze ?

i wklejona tuleja ? co odbierze moment dokrecania sruby? musialaby byc (tuleja) radelkowana i ciasno pasowana, zeby to mialo sznase dzialac. ale wtedy przy wciskaniu moglby sie poddac material lag.

tak, lepszy jest helicoil. pewniejszy, prostszy i bezpieczniejszy.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość