Rower do dirt'u i street'u

[ksa]

Od jakiegoś czasu chcę się zabrać za dirt i street.
Mój problem polega na tym, że nie wiem, na jaki rower mam się zdecydować: BMX'a (na 24-calowych kołach), rower z 26-calowymi kołami i amortyzatorem przednim o skoku 100 mm czy rower z 26-calowymi kołami i sztywnym widelcem.
Dodam dla sprecyzowania, że rower ma służyć do jazdy (i latania) po dirtparkach (hopach i przeszkodach usypanych z ziemi), miejskich skateparkach (zrobionych głównie z betonu i metalu) oraz "naturalnych" miejskich przeszkodach (murki, ławki itp.).
Który z tych trzech wymienionych rowerów radzilibyście do tego typu jazdy?


Pozdrawiam i z góry dziękuję,
ksa

[pixel991]

Jak ma to być street/dirt, ale z większą ilością jazdy po dircie to bierz rower na kołach 26 z amortyzatorem 100 mm. Jeśli więcej jazdy po mieście i skateparku, a np. nie masz siły w łapach i zależy ci na bardzo lekkim rowerze to bierz rower na 26 koła i widełki.
Podsumowując to jeśli więcej masz zamiar jeździć dirt to weź coś takiego jak ns matropoli, jeśli zaś więcej street to weź ns holy. No chyba że masz dużo kasy to weź ns majeste z jakimś pike i zyskasz dużo na wadze.

[Gulczas]

Co do rozmiaru kół to jak kto woli. Ja wolę latać na mtb 24" niż 26'' , rower jest mniejszy i łatwiej wykręcić 360, tailwhipa itp. Polecam Ci ramę Dartmoor two4player z 2012/3 r . Idzie na niej zbudować zarąbiście lekki i fajny rower.