Kąt główki a praca amortyzatora
Kąt główki a praca amortyzatora
Siema,
tak jak w temacie, jak powszechnie wiadomo w dwupółach mamy regulowaną wysokość górnych goleni co pozwala nieco zmienić geometrię roweru, a konkretnie kąt główki ramy, przynajmniej taka jest moja wiedza. Pytanie co do pracy amortyzatora, bo na logikę to im widelec bardziej pionowo w stosunku do podłoża to tym jego praca jest wydajniejsza i jest bardziej czuły, a jeśli widelec jest bardziej płasko to jego praca się pogarsza. Jak to wygląda w praktyce? Czy różnica w wysunięciu goleni rzędu 5 cm będzie wyczuwalna podczas pracy?
tak jak w temacie, jak powszechnie wiadomo w dwupółach mamy regulowaną wysokość górnych goleni co pozwala nieco zmienić geometrię roweru, a konkretnie kąt główki ramy, przynajmniej taka jest moja wiedza. Pytanie co do pracy amortyzatora, bo na logikę to im widelec bardziej pionowo w stosunku do podłoża to tym jego praca jest wydajniejsza i jest bardziej czuły, a jeśli widelec jest bardziej płasko to jego praca się pogarsza. Jak to wygląda w praktyce? Czy różnica w wysunięciu goleni rzędu 5 cm będzie wyczuwalna podczas pracy?
Re:
tutaj kolega ma dużą rację. ALE... różnicę byś może poczuł, gdybyś był w stanie zmieniać kąty o wartości rzędu 20-30 stopni. Przy regulacji na lagach nie zmieniasz nawet jednego stopnia na główce, także ustaw jak Ci wygodniej z wysokością kierownicy i tylejeżykBDG pisze:Miał byś rację gdyby używanie amora polegało tylko na uginaniu go od góry rękoma ale podczas jazdy w dół jest na odwrót. Im jest mniejszy kąt główki tym lepiej amor pracuje.
Re:
spokojnie, nie chodzi mi o skręcaniesasquatch pisze:MUSZEL nie masz racji, zmiana o 2-3 stopnie robi znaczną różnicę. przedtem miałem 66 stopni i teraz po zmianach mam 63 stopnie i zw zakretach ze zwinnej zjazdówki zrobił sie autobus


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość