Domain 318 a 66 rc2

m2sc
Posty: 61
Rejestracja: 07.04.2012 16:55:56
Kontakt:

Domain 318 a 66 rc2

Post autor: m2sc »

Witam, szukam amortyzatora pod mojego gianta reigna 0 2010, moj styl to lekki freeride ( można powiedzieć że się uczę), chciałbym zeby amortyzator był bardzo czuły na małe nierówności, spektakularne hopy i dropy raczej im nie grożą, pytam o te dwa bo są zbliżone cenowo, z tym ze 66, wiadomo, będą starsze ( nie wyszczególniam wersji 66, byłby oparty na tłumiku rc2), domaina 302 raczej odrzuciłem, co radzicie ?

ps czy to prawda ze domain na sprężynie uturn pracuje gorzej niż na zwykłej ?
damianksiazek9
Posty: 728
Rejestracja: 15.12.2011 21:18:49
Lokalizacja: Dębe Wielkie
Kontakt:

Post autor: damianksiazek9 »

Domain 318 pracuje fajnie, ale osobiście brał bym szóstki bo mają więcej regulacji i ogólnie włoskie wykonanie, a nie tajwańskie jak w przypadku domaina.
nhp890
Posty: 1327
Rejestracja: 21.03.2011 12:32:31
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re:

Post autor: nhp890 »

damianksiazek9 pisze:ogólnie włoskie wykonanie, a nie tajwańskie jak w przypadku domaina.
A co to zmienia?
damianksiazek9
Posty: 728
Rejestracja: 15.12.2011 21:18:49
Lokalizacja: Dębe Wielkie
Kontakt:

Post autor: damianksiazek9 »

To że tam liczy się ilość nie jakość... W dodatku nowe domainy były tak skopane jak Marzocchi z 2008/09. Kup lepiej te szóstki włoskie bo pracują fajnie, możesz pokusić się o SL1ATA, kosztem pracy masz dużo lżejszy amor. Kumpel w domainie miał źle spasowane pokrętło kompresji przez co musiał kręcić jakimiś kombinerkami czy czymś, dopiero po rozebraniu motion controla poskładaliśmy to tak jak ma być.
Radzę brać szóstki ze względu na jakość wykonania i tańszy serwis, bo kupujesz olej jednej gęstości, a nie dwu jak w przypadku domaina.
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

No niestety ale stare włoski marzo były dobre, ale dawno temu.
Nie ma sensu kupować amortyzatora który ma 8-6 lat, tylko dlatego że jest włoski, skoro za taką samą cenę możemy mieć amor który pracuje podobnie i ma rok/dwa, a jest poprostu z tajwanu.
To tak jakby zamiast nowego boxxera WC kupić Juniora bo on włoski.

Shibby
Posty: 328
Rejestracja: 05.05.2009 12:21:36
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Shibby »

Jak przez małe nierówności rozumiesz "liście" to 66, domain nie ma takiej czułości, ale do FR nic więcej nie potrzebujesz.
m2sc
Posty: 61
Rejestracja: 07.04.2012 16:55:56
Kontakt:

Post autor: m2sc »

Dziekuję za wszystkie odpowiedzi jeszcze pomyślałem o z1 oparty o tłumik rc2, rozumiem ze mając mniejszy skok niz 66 trochę straciłby na czułości, trochę tylko mnie odstraszają golenie 32 przy skoku rzedu 150, w dwupółki sie bawić nie chce, wydaje mi sie ze przy moim stylu jazdy to bylby przerost formy nad treścią no i waga wgórę
Moherek993
Posty: 436
Rejestracja: 06.05.2012 10:58:14
Lokalizacja: Kętrzyn/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Moherek993 »

Miałem 66 RC3, teraz mam Domaina 318, jakościowo jest lepszy od Marzo, przynajmniej w mojej ocenie (nie ma trzasków sterówki i kosmicznych luzów ,,roboczych" na ślizgach), pracują zupełnie inaczej, Marzo miękkie jak poduszka, za to nurkuje bardzo mocno, Domain sztywniejszy ale jak już się ,,rozgrzeje" to pracuje bardzo dobrze, choć i tak mu trochę brakuje do czułości 66. Podsumowując, bierz co Ci się bardziej podoba, aczkolwiek ja byłbym za Domainem :)
damianksiazek9
Posty: 728
Rejestracja: 15.12.2011 21:18:49
Lokalizacja: Dębe Wielkie
Kontakt:

Post autor: damianksiazek9 »

Mowa o włoskich szóstkach nie o tajwańskich 66 RC3.
nhp890
Posty: 1327
Rejestracja: 21.03.2011 12:32:31
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: nhp890 »

No nie wiem, moje 66 z 2007 roku bardziej trzeszczały, strzelały i były gorzej spasowane od późniejszego modelu jaki miałem (rok 2010). Podniecenie włoskimi, a nie jakimiś tajwańskimi (a fuj!) widelcami jest dla mnie niezrozumiałe. Co do tematu, brałbym Domaina
djwiocha
Posty: 263
Rejestracja: 29.09.2011 16:00:49
Kontakt:

Post autor: djwiocha »

Mam 66 RC2 ETA z 2007 i żadnych trzasków czy złego spasowania części nie zauważyłem. Jak dla mnie majstersztyk jeśli chodzi o amortyzatory. Bierze liście, pasuje jadąc bez trzymania rąk na kierownicy itp. Prosty w serwisie. A kupiłem go od pierwszego właściciela za 750 zeta (z oryginalnym pokrowcem :D).

Kolega miał kiedyś 66 RCV 2010 i to nie było to. Wiem że RCV, ale jakość wykonania, wykończenie i ogólny wygląd jakoś mi się nie podobały, ale to tylko moja subiektywna opinia.
ROWER / BLOG / YOUTUBE / PINKBIKE
mysticar
Posty: 744
Rejestracja: 18.05.2007 00:12:20
Lokalizacja: Zamość/Rzeszów
Kontakt:

Re:

Post autor: mysticar »

damianksiazek9 pisze:Domain 318 pracuje fajnie, ale osobiście brał bym szóstki bo mają więcej regulacji i ogólnie włoskie wykonanie, a nie tajwańskie jak w przypadku domaina.
ah te mityczne włoskie wykonanie. Auta włoskie tez są wzorem jakości ? :wink:
damianksiazek9 pisze:Radzę brać szóstki ze względu na jakość wykonania i tańszy serwis, bo kupujesz olej jednej gęstości, a nie dwu jak w przypadku domaina.
Ale do domaina mniej wchodzi oleju. Poza tym na oleju w tłumiku na prawdę można jezdzic bardzo dlugo bo nie ma on kontaktu z syfem jak olej w marzo.

Miałem domaina i mój wazyl 2.7 kg wiec kolejny punkt dla niego. Jeśli chodzi o czułość, szczególnie tą "na parkingu" to może i na tym polu marzo wygrywa z domainem ale przy normalnych predkosciach z jakimi ma sie do czynienia na trasie wcale nie czuc tej róznicy.
Poza tym marzo miało jedna zasadniczą wadę- zapadanie się. Jak dla mnie amor który wybiera nawet piasek ale zapada się odpada na starcie.
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości