Jako, że przeszedłem ostatnio mały zabieg nie mogę przez parę miesięcy śmigać po lesie, w grę wchodzi tylko rekreacyjna jazda po mieście. Stąd moje pytanie: Polecicie jakieś dobre opony na miasto? Szkoda mi zużywać obecnych na asfalcie, bo są całkiem nowe. Dawniej w sztywniaku miałem Schwalbe Crazy Bob, ale może znacie jakieś inne fajne opony? Rozmiar 26'' szerokość myślę maksymalnie 2.35, fajnie jakby też była w miarę lekka.
Z góry dzięki za pomoc
Ewentualnie jakaś kenda sbe, albo coś od strony xc / szosowej czyli bardziej slickowate i węższe opony. Nie musza być bardzo lekkie, sam bieżnik da niskie opory toczenia.