Strona 1 z 3

Empire Cycles projekt wylajtowanej ramy enduracza 1,4 kg

: 15.05.2014 22:01:52
autor: Znajdor Nieziemski
Empire Cycles pokazało swój kolejny projekt.
Tym razem rama jest wycinana drukarką 3D z tytanu.
Rama głòwna ma wagę 1,4 kg i ponoć nadaje się do normalnej jazdy.
http://www.mtb-news.de/news/2014/05/15/ ... les-mx6-r/

: 15.05.2014 23:09:12
autor: KaKTuSSS
Ależ to mocowanie wspornika podsiodłówki wygląda rachitycznie :D

: 16.05.2014 02:54:25
autor: Znajdor Nieziemski
To fakt, lecz ma się nadawać do enduro, rama ma 150 mm skoku.
Ciekawe ile coś takiego by kosztowało?

: 16.05.2014 06:40:43
autor: MUSZEL
ja pierdziele... za 20 lat większość ram będzie robiona drukarką 3D, nowa era... :O

: 16.05.2014 07:07:35
autor: naze_siedem
KaKTuSSS faktycznie anorektyk :)

Kiedyś wszyscy robili wielkie oczy na zjazdówki z węgla.... teraz przyszła pora na drukowane ramy :P

Najbardziej mnie zastanawia wytrzymałość łączonych/klejonych elementów, bo nawet tylny trójkąt nie jest w całości.

: 16.05.2014 08:30:00
autor: frango
Dlaczego mi się wydaje, że to news sprzed... trzech miesięcy?
http://www.renishaw.com/en/first-metal- ... les--24154

Re:

: 16.05.2014 08:45:28
autor: Spaced
frango pisze:Dlaczego mi się wydaje, że to news sprzed... trzech miesięcy?
http://www.renishaw.com/en/first-metal- ... les--24154
Bo jest. Dawno o tym newsa na konkurencyjny portal wrzucalem ;) Ogólnie rama byla nawet objezdzana ale za 20 lat to raczej realne nie będzie bo dalej mało firm stać na urządzenie mogące topić metal do stanu. w którym sie do druku nadaje.

: 16.05.2014 09:31:23
autor: frango
Ale, z tego co rozumiem, to technologia polega na "zgrzewaniu" laserem kolejnych warstw pyłu tytanowego w "kompletny" produkt, który wymaga jeszcze mechanicznej obróbki.

To przemysłowe maszyny, nie domowe. Jeśli maszyna kosztuje "milion", a można nią wyprodukować towaru wartego X i ma to sens ekonomiczny, to wcześniej niż później będziemy mieć drukowane rowery.

Przecież Charge Bikes robi tak haki tylnego koła do swoich ram.

Jeszcze kilka lat temu nikt nie sądził, że w kuchni będzie można sobie drukować foremki do wycinania pierniczków ;)

: 16.05.2014 09:48:20
autor: Spaced
Tylko raczej takiej maszyny w domu do niczego nie podłączysz bo potrzeba przemysłowej sieci elektrycznej by zasilić takiego potworka i to długo sie nie zmieni.

: 16.05.2014 09:51:10
autor: frango
No ale nikt tu nie rozpatruje chałupniczej produkcji ram z tytanu ;>
Po co komu w domu więcej niż siła.

: 16.05.2014 10:50:09
autor: nikom
z tego co widze, to sa to nowe informacje dot. szczegolow produkcji..
Pozwolilem sobie skrobnac newsa: http://www.dh-zone.com/pl/empire-cycles ... arki-3d-cd
zapraszam :)

: 16.05.2014 11:44:25
autor: Spaced
Waga ramy + wieksze fotki doszły

: 17.05.2014 08:49:35
autor: Znajdor Nieziemski
Nikom,dzięki.

: 17.05.2014 09:57:04
autor: Bogumil
Kurde właśnie się dowiedziałem że wszystko czego się uczyłem przez kilka lat odejdzie do lamusa.
Przecież to po pewnym czasie kompletnie wyeliminuje 50% technologii których dzisiaj wszyscy się uczą.

Wiadomo coś jaki to stop i czy stosowana jest jakaś obróbka cieplna itd po spieczeniu laserem??

: 17.05.2014 12:35:07
autor: Driver
Technologia ma ok. 20 lat, czyli podobnie jak inne metody druku 3D

: 17.05.2014 12:53:51
autor: Sokół
Niech lepiej się wezmą za drukowanie kompozytów węglowych

: 17.05.2014 16:36:25
autor: Bogumil
Nie da się wydrukować ramy z kompozytu węglowego.

: 17.05.2014 21:27:22
autor: Sandwitch
Z drukowanymi ramami z tytanu jest ten problem że:
- trwa to w ciul długo
- technologia jest w ciul droga i raczej na pewno nigdy nie będzie ogólnie dostępna (nie mówię tutaj o druku z ABS czy innych tworzyw tylko konkretnie z tytanu).
- tytan sam w sobie jest drogi, chociaż w tym przypadku to najmniejszy problem :)
- gotowy wydrukowany produkt trzeba jeszcze "obrobić" (szlifowanie, wycinanie, klejenie, itd.)
- jest to nie ekonomiczne (stosunek czasu do ilości gotowych produktów).
Podsumowując - fajnie wygląda, pewnie fajnie jeździ (spróbowała by nie :) ) ale to sztuka dla sztuki... Nawet jak z ceny zejdą do 1/4 czyli 5.5k euro (zakładam że to cena z opłaceniem pracowników którzy tą ramę muszą jeszcze "obrobić" i skleić w całość) to i tak będzie to dużo za dużo.
Chociaż zobaczymy :) Pewnie kiedy jeszcze w pieluchę robiłem to ludzie mówili że włókno węglowe nigdy nie będzie powszechnie stosowane bo za drogie itd. a w tej chwili jesteśmy na etapie kiedy to własnie "węgiel" przejmuje pałeczkę :)

Bogumił, czy przypadkiem grafenu się nie "drukuje" ? :) Coś mi się tak kojarzy, jeden krok do przodu...

: 17.05.2014 23:02:49
autor: Bogumil
To zależy o jakie drukowanie chodzi.
Nowoczesna technologia jest w stanie wytwarzać nawet silniki elektryczne wielkości kilkudziesięciu średnic atomowych i w pewnym sensie przypomina to drukowanie 3D.

Włókno węglowe składa się z nanorurek czyli zwiniętego grafenu.
Wytwarzanie nanorurek węglowych jest zbyt skomplikowane żeby sobie wydrukować je od razu w ładnym zaplocie i w dodatku w osnowie z żywicy.
Nanorurki są niemal idealne i mają uporządkowaną budowę dlatego myślę że nie da się tego zrobić tak jak w przypadku stopów metali.
Chyba że będziemy dziergać ramę milion lat pod mikroskopem elektronowym.