
RS Pike wytarta anoda .Warto ?
RS Pike wytarta anoda .Warto ?
Jak duży jest to problem ? Jak to naprawić ? Czy będzie to powodowało jakieś wycieki czy pocenie sie pajka ?
? Mam zamiar go kupić za 500 zł ? Warto ?

Bo tak jest, ale o taki amortyzator trzeba niesamowicie dbać i wiele mu wybaczać, nie wspominając już o tym, że dla spokoju ducha powinieneś go posłać na wymianę uszczelek i ślizgów, a to pewnie koszt w okolicach 300-400zł(nie wiem jak w RS, w Marzo wymiana samych ślizgów wyniosła mnie prawie 300zł). Jeżeli tego nie zrobisz, anodę będzie dalej wpieprzać, a potem nigdy więcej w swoim życiu nie uzyskasz szczelności w tym amorze. Ogólnie pchanie się w amory z wytartą anodą to trochę głupi pomysł.
Słuchaj, jak już go masz to kup tanio uszczelki , wymień sam - to nie jest trudne, wystarczy płaski śrubokręt odpowiednich gabarytów - wymień olej i pakuj ro roweru. Tam nie ma otwartej kąpieli, a jedynie mała ilość oleju smarującego, więc rzygać nie będzie, nie szlifuj tego, bo to właśnie jest wyszlifowane (chyba, że Twoje są chropowate i mają ostre krawędzie, to machnij pastą tempo). Nowe uszczelki powinny ogarnąć.
Wydałeś, przepłaciłeś - nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, baw się i ciesz bo mimo wszystko to fajny amor. Rozbierz go na części, wyczyść, sprawdź czy wszystko jest, cieknącym pokrętłem nie przejmuj się, bo może nie był odpowiednio skręcony lub po prostu nie wyczyszczony po serwisie.
Wydałeś, przepłaciłeś - nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, baw się i ciesz bo mimo wszystko to fajny amor. Rozbierz go na części, wyczyść, sprawdź czy wszystko jest, cieknącym pokrętłem nie przejmuj się, bo może nie był odpowiednio skręcony lub po prostu nie wyczyszczony po serwisie.
No tak to niestety wygląda, że jak się wkłada w gówno pieniądze, to potem te pieniądze już nigdy do Ciebie nie wrócą.
Ja 888 kupiłem bo turbo niskiej cenie, więc opłacało mi się w to włożyć i wysłać na wymianę uszczelek i ślizgów, bo cały czas wyjdę na + przy sprzedaży.
Ty Pike'a kupiłeś bo turbo wysokiej cenie(patrząc na stan, pike w stanie igła chodzi po 600-800zł) i niezależnie co byś nie zrobił, za więcej niż kupiłeś raczej nie sprzedasz. Ale próbować można.
Ja 888 kupiłem bo turbo niskiej cenie, więc opłacało mi się w to włożyć i wysłać na wymianę uszczelek i ślizgów, bo cały czas wyjdę na + przy sprzedaży.
Ty Pike'a kupiłeś bo turbo wysokiej cenie(patrząc na stan, pike w stanie igła chodzi po 600-800zł) i niezależnie co byś nie zrobił, za więcej niż kupiłeś raczej nie sprzedasz. Ale próbować można.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość