[Amortyzator]Marzocchi Junior T-Rysy
[Amortyzator]Marzocchi Junior T-Rysy
Siemka, porysowałem amorek, nie jakoś super głęboko, ale odczuwalna ryski zostały. Postanowiłem, że poradzę sobie z tym jednym z domowych sposobów jakim jest kropelka+ papier wodny 2000. No i tu pytanie, wlać kropelke w te ryski i od razu ściągnać nadmiar kleju jakimś patyczkiem czy coś w tym stylu, czy dać zaschnąć całości i po prostu zeszlifować?
Dzięki, znalazłem temat i zabiorę się za to, tylko kupię lakier bezbarwny.Kropelka też spełnia oczekiwania, ale łatwo ją nie chcący zahaczyć paznokciem przy podnoszeniu amorka albo czyszczeniu go i zerwać, a odchodzi ona od razu całą warstwą, wiec można szybko zepsuć całą pracę. Zobaczę jak będzie z lakierem i jakoś za tydzień napisze czy też miałem tak dobry efekt jak Ty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości