No ale na przykład w piłce nożnej jest taki polski placek co gra dla niemców i jak strzelił parę goli to zaraz trąbili cały tydzień.
Pokazywali nawet dzieci które graja w piłkę i mówią że chcą być jak ten placek bo to wzór do naśladowania i każdy chce być jak on, co jest żałosne bo gość się sprzedał dla innego kraju.
A wszyscy pieprzyli że to sukces polski itd.
Skoro takie gówno budzi w ludziach takie emocje to może tak być że jak zobaczą rampage gdzie jeździ polak który nie jeździ dla niemców to media się nie oprą bo to nie zły news.
A poslka to taki dziwny naród że jak ktoś gdzieś coś wygrywa to nagle staje się to sportem narodowym (piłka to wyjątek potwierdzający regułę).
Na przykład F1, kubica wygrywał to zaraz wszyscy się jarali, rozwalił się to nikt nie ogląda F1.
Albo taka Otylia jeździła pod górkę na tych swoich nartach, na co nie da się patrzeć bo to jest nudna jak cholera ale od razu cała Polska się jarała bieganiem na nartach czy co to jest.
Więc Godziak musi wygrać dla dobra nas wszystkich.
W sumie jest jeszcze jedno wyjście, może się zabić
Wtedy będą o tym trąbić na całym świecie.