Wgnioty na obręczy

Paweu
Posty: 148
Rejestracja: 29.01.2014 21:03:49
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Wgnioty na obręczy

Post autor: Paweu »

Zauważyłem dzisiaj, że mam na tylnej obręczy dwa wgnioty, jeden dosyć poważny, a drugi mniejszy. Nie mam pojęcia kiedy je złapałem, jeździłem ostatnio tylko po mieście i nie przypominam sobie żebym przywalił w cokolwiek. Obręcz to DT Swiss E540. Czy spróbować to prostować domowymi sposobami? Czy może lepiej oddać do serwisu, lub w ostateczności kupić nową (oczywiście najgorsza opcja). A może narazie się tym nie przejmować i jeździć póki się nie powiększa? Dodam, że na żadnym wgniocie nie widzę pęknięcia, jest to tylko porysowany lakier. Panowie poradźcie coś bo póki śnieg nie spadnie będę jeździł codziennie po mieście :(
Załączniki
Mniejszy wgniot
Mniejszy wgniot
Większy wgniot
Większy wgniot
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Obręcz do wymiany, kiedys prostowałem podobny wgniot jak ten na 2 zdjeciu i obręcz pękła podczas pompowania koła.
Back in black
Paweu
Posty: 148
Rejestracja: 29.01.2014 21:03:49
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Paweu »

Eh, czyli nie uniknę najgorszego. W takim razie jaką obręcz do FR/Dh polecacie? Ważę +/- 60kg, ale ciągle rosnę i nabieram wagi bo dużo ćwiczę, nie będzie też miała lekko bo będzie siedziała na tyle w HT. Zależy mi oczywiście na wytrzymałości i aby była jak najtańsza.
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

DT 540 to bardzo plastyczne obręcze. Prostuj ;)
kiedyś prostowaliśmy Lestata Blizzarda (czy tam Crusshera, jeden uj) i wyprostowała się w imadle bez problemu i nic wtedy nie pękło. Chyba że Lestat mówi o obręczy marketowej i nie znam sytuacji
Paweu
Posty: 148
Rejestracja: 29.01.2014 21:03:49
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Paweu »

Spróbuję wyprostować na spokojnie jak będę miał chwile czasu i dam znać jak poszło. Nie mam nic do stracenia bo boje się na tym jeździc w takim stanie, jak wyprostuję to będę na niej śmigał aż do zajechania, jeśli mi się nie uda to kupię nową. W dalszym ciągu aktualne jest pytanie z mojego posta wyżej ;)
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

jaką obręcz? Podaj budżet ;) może Mavic EN521 lub EX721? MTX31? Darta bym odpuścił bo tam wgnioty są na porządku dziennym
Paweu
Posty: 148
Rejestracja: 29.01.2014 21:03:49
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Paweu »

Chciałbym wydać najmniej jak się da :D Budżet to ok. 100zł, ale nie ukrywam, że wolałbym mniej... Na allegro najtańsza jest MTX31, więc na nią jestem najbardziej zdecydowany, na rowerowym jest jeszcze tańsza. Uśmiechnę się do kogoś z forum i może użyczy mi 12% rabatu :D
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Hm... ciekawe od kiedy crossmaxy sl można w markecie spotkać... A tej obręczy i tak nie wyklepiesz przez wgniot na 2 fotce dlatego że powierzchnia wgniotu narusza komorę obręczy, gdyby jej nie naruszało można by prostować te wgnioty.
Back in black
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

Mavic'i są twarde, więc się nie dziwie że pękł przy próbie prostowania. DT 540 jest giętka jak plastelina (czytaj: jak Dartmoory) i kolega Paweu może próbować ją wyprostować. I tak nie ma nic do stracenia - jak j**nie, to i tak do kosza, teraz też jest do bani.
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Cóż, w sumie masz racje, niech pęknie przy lądowaniu, wybiciu lub na prostej, przy okazji rozwali dętkę, oponę, lub inny losowy element roweru, a kolega Paweu założy temat w którym doradzisz mu jakie sztuczne zęby wstawić bo obrecz z takim wgniotem nawet jakby miała byc z plasteliny to jak ma jebnać to jebnie raczej na pewno.

Niech w temacie wypowie się jeszcze jakiś kołodziej.
Back in black
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

oczywiście najmądrzejszy serwisant się odezwał, który naprawia suport w korbach XTR puszką od piwa i mówi że wymienił suport... daj spokój człowieku. I tak jak się za to zabierze to jak ma pęknąć, to pęknie przy próbie prostowania. Na jedno wyjdzie, bo w takim stanie Paweu też nie chce jeździć. Jak pęknie - to pęknie. Nawet jak pęknie w czasie jazdy, to nie odleci cały rant obręczy i opona sama nie spadnie
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

I nawet nie potrafisz słuchać człowieku altzheimerze, suport xtr zamontowałem nowy a puszka od piwska poszła jako podkładka pod oś łożyska, bo łożysko stało i wyjechała się oś, klient wie o wszystkim P.S on odpowiada za wszystkie rawskie imprezy sportowe, więc za przeproszeniem nie pi****l bzdur i sam daj spokój, moze nie peknie w trakcie prostowania, ale pomyśl wielki uczony człowieku, fizycznie po prostowaniu w obręczy bedzie materiał gdzie jest wgniot lecz technicznie w praktyce zachowa sie on tak jakby go tam prawie wcale nie było, dlatego uważam że próba prostowania tego to strata czasu a ryzykować zdrowiem nie warto. Nie no człowiek altzheimer, powaga, zapomniałeś chyba ze ktos kiedys zasadził ci kopa w dupe i pokazał pewnego dnia o co kaman z naprawianiem sprzętu, tym bardziej to JA pracuje jako serwisant i przerobiłem już chyba wszystko co tylko gdzie moze sie zjebać w rowerze, ale i w motocyklach. Dlatego teraz możesz... czytaj niżej.....
Back in black
Paweu
Posty: 148
Rejestracja: 29.01.2014 21:03:49
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Paweu »

Panowie spokojnie! :) Na obręczy nie będę jeździł przy takim wgniocie bo po prostu się boję. Spróbuję ją wyprostować i jeśli mi nie jebnie to będę miał rower chociaż chwilowo po bułki do sklepu :D Miałem zamiar kupować nowe obręcze, lecz zabrakło funduszy. Teraz będę miał powód, żeby je wkoncu wymienić. Jak znajdę chwile czasu, wyprostuję obręcz i napiszę jak poszło.
zero100
Posty: 355
Rejestracja: 14.03.2011 10:26:43
Kontakt:

Post autor: zero100 »

Dobra a z innej bajki ,jakie Ty masz ciśnienie w oponach skoro przy wadze 60kg i oponach 2ply dowaliłeś obręcz jakbyś zjeżdzał na kapciu strumieniem rzeki?? :)
Paweu
Posty: 148
Rejestracja: 29.01.2014 21:03:49
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Paweu »

Nie pamiętam dokładnie, na pewno jest powyżej 2,5 Bara, ale nie pompuję nigdy więcej niż 3 Bary.
xKaNiOnx
Posty: 70
Rejestracja: 25.07.2011 13:37:51
Kontakt:

Re:

Post autor: xKaNiOnx »

Paweu pisze:Nie pamiętam dokładnie, na pewno jest powyżej 2,5 Bara, ale nie pompuję nigdy więcej niż 3 Bary.
Hehe chyba powyżej 0,25 Bara i nie więcej niż 0,3 ;)

Jeśli faktycznie masz tak dobite opony to wgniot musiał powstać sam z siebie...
Paweu
Posty: 148
Rejestracja: 29.01.2014 21:03:49
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontakt:

Post autor: Paweu »

Jakoś nie czuje się bezpiecznie jak mam nabite poniżej 2 Barów, mam wrażenie ze byle kamień i wywali mi obręcz. Dlatego byłem w szkoku jak zobaczyłem tego wgniota... Może miałem tam wcześniej jakiegoś mniejszego wgniota, którego przeoczyłem.
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

Obrazek


EX729 pozdrawiam :wink: Nic z tym nie robię i jest ok :D
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość