Zmiana piasty i tarcza dzwoni. Obie Novatec
Zmiana piasty i tarcza dzwoni. Obie Novatec
Siemka!
Mam taki drobny acz wielce wkurzający problem od niedawna. Konkretnie to od zmiany piasty w tylnym kole.
Poprzednia piasta to był Novatec D142SB, czyli normalna piasta na szybkozamykacz, oś 10mm i dwa łożyska. Konkretnie to ta:
http://www.bikekatalog.pl/2010/komponen ... NT-D142SB/
Miałem do niej dotoczone adaptery, jako, ze mam ramę Orange Big-T, która ma mocowanie 135x12.
I nic nie dzwoniło. Tarcza 203mm z tyłu, hamulec hydrauliczny Shimano, bodaj Deorka. Wszystko cacy.
No ale, ze miałem tak tylko na chwilę, z powodu niedomiaru kasy w trakice składania roweru, to przyszedł czas wymienić tę piastę na normalną pod oś 12mm.
Zakupiłem zatem D14SB-X12 na dwóch łożyskach. Bo tania i tak mi doradził kolega pracujący w sklepie rowerowym. Oczywiście nie chciała pasować bo była ciut za szeroka. Musiałem wytoczyć nowe konusy i minimalnie skrócić oś. Ale to nie problem.
Zatem wytoczyłem nowe, piękne, stalowe konusy specjalnie o sporo większej średnicy by szeroko się opierały o ramę, dzięki czemu układ powinien być sztywniejszy, skróciłem oś do (jak Pan Bóg przykazał) 135mm i zamontowałem w rowerku.
Wyregulowałem hamulec by nie ocierał, dwa razy sprawdziłem czy porządnie dokręciłem oś, bo mam na normalne nakrętki.
O taką:
https://www.soof.sk/novatec-oska-12mm
I pojechałem w miasto, zobaczyć jak się to to kula.
I zonk. Piasta nie jest sztywna. Tarcza dzwoni w zakrętach z małym przechyłem roweru.
Jak złapię za oponę i ciągnę górę koła to w jedną to w drugą stronę, to widzę jak tarcza przytula się do tego, czy przeciwnego klocka.
Jakim prawem?
I czy cokolwiek mogę z tym zrobić?
To raczej chyba łożyska ale jestem otwarty na jakiekolwiek sugestie...
Bo to mi zabija całą przyjemność z "cruisingu" po mieście. Na zjeździe nie mam czasu na słuchanie ale tak to mnie to strasznie dobija...
Tym bardziej, że na piaście, która nie powinna pasować nie dzwoniło nic.
Mam taki drobny acz wielce wkurzający problem od niedawna. Konkretnie to od zmiany piasty w tylnym kole.
Poprzednia piasta to był Novatec D142SB, czyli normalna piasta na szybkozamykacz, oś 10mm i dwa łożyska. Konkretnie to ta:
http://www.bikekatalog.pl/2010/komponen ... NT-D142SB/
Miałem do niej dotoczone adaptery, jako, ze mam ramę Orange Big-T, która ma mocowanie 135x12.
I nic nie dzwoniło. Tarcza 203mm z tyłu, hamulec hydrauliczny Shimano, bodaj Deorka. Wszystko cacy.
No ale, ze miałem tak tylko na chwilę, z powodu niedomiaru kasy w trakice składania roweru, to przyszedł czas wymienić tę piastę na normalną pod oś 12mm.
Zakupiłem zatem D14SB-X12 na dwóch łożyskach. Bo tania i tak mi doradził kolega pracujący w sklepie rowerowym. Oczywiście nie chciała pasować bo była ciut za szeroka. Musiałem wytoczyć nowe konusy i minimalnie skrócić oś. Ale to nie problem.
Zatem wytoczyłem nowe, piękne, stalowe konusy specjalnie o sporo większej średnicy by szeroko się opierały o ramę, dzięki czemu układ powinien być sztywniejszy, skróciłem oś do (jak Pan Bóg przykazał) 135mm i zamontowałem w rowerku.
Wyregulowałem hamulec by nie ocierał, dwa razy sprawdziłem czy porządnie dokręciłem oś, bo mam na normalne nakrętki.
O taką:
https://www.soof.sk/novatec-oska-12mm
I pojechałem w miasto, zobaczyć jak się to to kula.
I zonk. Piasta nie jest sztywna. Tarcza dzwoni w zakrętach z małym przechyłem roweru.
Jak złapię za oponę i ciągnę górę koła to w jedną to w drugą stronę, to widzę jak tarcza przytula się do tego, czy przeciwnego klocka.
Jakim prawem?
I czy cokolwiek mogę z tym zrobić?
To raczej chyba łożyska ale jestem otwarty na jakiekolwiek sugestie...
Bo to mi zabija całą przyjemność z "cruisingu" po mieście. Na zjeździe nie mam czasu na słuchanie ale tak to mnie to strasznie dobija...
Tym bardziej, że na piaście, która nie powinna pasować nie dzwoniło nic.
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
To jest piasta 12mm. Czyli oś zewnętrzna, na którą nakręcone są wewnętrzne konusy i zewnętrzne kontrujące. Ja jedynie zewnętrzne wytoczyłem o sporo większej średnicy.
Będę jutro jeszcze kombinował. Może za słabo to wszystko skręciłem.
Strzelę przy okazji parę fotek, to będzie widać co i jak.
Będę jutro jeszcze kombinował. Może za słabo to wszystko skręciłem.
Strzelę przy okazji parę fotek, to będzie widać co i jak.
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
Re: Zmiana piasty i tarcza dzwoni. Obie Novatec
Hehehe taka glupota a ile strachu mozna sie najesc ;p
Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka
Specialized Big Hit III 07r + 888 RC 2005r 170mm
Jeszcze pewności nie mam. Za chwilę "w miasto" jadę to się upewnię
.
Ale miałem coś pokazać.
Oryginalny konus i konus kontrujący:

druga strona:

I z moimi konusami kontrującymi:

Przy tak szerokiej podstawie śmiem całkowicie wykluczyć wyginanie się wahacza na boki
.
Ale te łożyska coś mi śmierdzą. Zwłaszcza, że stara piasta miała znacznie mniejszą podstawę podparcia na wahaczu a nie dzwoniła.

Ale miałem coś pokazać.
Oryginalny konus i konus kontrujący:

druga strona:

I z moimi konusami kontrującymi:

Przy tak szerokiej podstawie śmiem całkowicie wykluczyć wyginanie się wahacza na boki

Ale te łożyska coś mi śmierdzą. Zwłaszcza, że stara piasta miała znacznie mniejszą podstawę podparcia na wahaczu a nie dzwoniła.
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
Ale to nie sztywność tarczy. Z jakiej okazji tarcza miałaby się giąć przy skręcaniu na chodniku?
Jak łapię koło na górze i ciągnę w jedną lub drugą stronę to widzę jak tarcza maca się z tym albo tamtym klockiem. Wiec to piasta ma luzy na łożyskach najpewniej. Szkoda tylko, ze jest całkiem nowa.
Jak łapię koło na górze i ciągnę w jedną lub drugą stronę to widzę jak tarcza maca się z tym albo tamtym klockiem. Wiec to piasta ma luzy na łożyskach najpewniej. Szkoda tylko, ze jest całkiem nowa.
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości