FORUM DH-zone.com

Witam Was,

niestety pękła mi oś w zawieszeniu Big Hit FSR 2005. Nie znalazłem nigdzie osi o takich wymiarach i tutaj chciałbym się zapytać czy ktoś z Was zna miejsce w internecie gdzie mogę taką oś od razu zamówić.

Albo czy na np. allegro znajduje się jakiś sprzedawca który zajmuje się dorabianiem takich elementów i ogarnia temat.






EDIT:

coś takiego zda egzamin?

http://allegro.pl/m5x90-sruby-imbusowe- ... 59578.html

Samemu możesz zrobić lub zlecić to tokarzowi. Kupujesz pręt o takiej średnicy i gwintujesz na obu końcach lub mierzysz gwint i kupujesz odpowiedniej długości śrubę
Tam wielkiej filozofii nie ma

Czyli jak zastąpię to zwykłą śrubą z gwintem na całej długości o takich samych wymiarach to zda egzamin ?

Dokładnie
Sam tak zrobiłem.

Ja bym tam zwykłej śruby nie dawał, minimum klasy 8.8 nie mówiąc już o 10.9 czy 12.4

Jak dasz śrubę z gwintem na całej długości to Ci gwint zje materiał naokoło. Nawet o tym nie myśl. Zniszczysz tylko ramę.

Zapytaj raczej w jakimś motozbycie. Podobnie wygląda wiele śrub w samochodach. Bardzo długi gładki pręt i na końcu gwint. Tego Ci potrzeba.
Jaka jest średnica twojego pręta na tej gładkiej części? Jak nic nie wykombinujesz to ja Ci coś wykombinuję.

Można kupić w sklepie ze śrubami śruby częściowo gładkie. Sam taką kupiłem. Ewentualnie wybierasz taką co ma długość części gładkiej dłuższą i będziesz musiał nagwintować kawałek, a nadmiar uciąć.

Gwint nic nie powinien zrobić łożyską, śruba bez luzu wchodzi w otwór.

Ja zdobyłem bardzo długą śrube o wytrzymałości 12,9 i ją dociąłem a następnie nagwintowałem.
(Porzegnałem sie i z brzeszczotem i z narzynką)

Tapnięte z mojej Nokii 3310

nic nie zje bo to połączenie jest nieruchome... śruba ściska tylko wewnętrzne bieżnie łożysk, jedynym ruchomym elementem jest łożysko samo w sobie. Nawet jak byś dał śrubę o 1 mm mniejszą to by się trzymało (teoretycznie, ale lepiej się tak nie bawić) - także śruba z gwintem na całej długości zda tam egzamin tak samo jak oryginalna. Żeby nie było - miałem takiego BH i rozkręcałem nieraz.

Muszel, mam Twojego BH i sam to przerobiłem

mi się ostatnia złamała ;/

Jak połączenie nieruchome to spoko, może mieć i dwa kilometry gwintu.
Ale raczej nie pchałbym się aż w 12,9. Warto pamiętać o tym, ze wzrost twardości to i wzrost kruchości.
10,9 w zupełności wystarczy.

Poldeck ale nie wydaje mi się aby to miejsce było aż tak podatne na kruszenie się materiału... Prędzej np oś koła czy coś ale zawiecha? To nawet jak przygrzejesz to się obraca a nie jak koło że musi wytrzymać...