Wybor amortyzatora 160mm.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 29.08.2016 12:39:34
- Lokalizacja: Scotland
- Kontakt:
Wybor amortyzatora 160mm.
Jako, ze to moj pierwszy post na tym forum, chcialbym wszystkich przywitac.
Dzien dobry zatem i przechodze do sedna.
Mam w rowerze zamontowanego Sektora Silver 140mm, ktorego chcialbym sie pozbyc i zalozyc cos o skoku 160mm.
Jako, ze mialem dwanascie lat przerwy w jezdzie i zatrzymalem sie na etapie Bombera Z1 FR, prosilbym o rade w wyborze.
Pod rozwage biore nastepujace modele:
1. Marzocchi 350 CR 2015r
2. Manitou Mattoc Pro
3. Fox 36.
Generalnie, jestem najbardziej sklonny ku pierwszej opcji, z racji sentymentu do dawnego Bombera. Niemniej jednak, prosilbym o wskazowki i sugestie dotyczace wyboru, wszelkich wad i zalet w/w amortyzatorow..
Jezdze glownie all mountain, ale zdecydowanie preferuje jazde w dol, niz w gore. Rower, rzecz jasna na kolach 27.5.
Z gory dziekuje.
Dzien dobry zatem i przechodze do sedna.
Mam w rowerze zamontowanego Sektora Silver 140mm, ktorego chcialbym sie pozbyc i zalozyc cos o skoku 160mm.
Jako, ze mialem dwanascie lat przerwy w jezdzie i zatrzymalem sie na etapie Bombera Z1 FR, prosilbym o rade w wyborze.
Pod rozwage biore nastepujace modele:
1. Marzocchi 350 CR 2015r
2. Manitou Mattoc Pro
3. Fox 36.
Generalnie, jestem najbardziej sklonny ku pierwszej opcji, z racji sentymentu do dawnego Bombera. Niemniej jednak, prosilbym o wskazowki i sugestie dotyczace wyboru, wszelkich wad i zalet w/w amortyzatorow..
Jezdze glownie all mountain, ale zdecydowanie preferuje jazde w dol, niz w gore. Rower, rzecz jasna na kolach 27.5.
Z gory dziekuje.
Ja bym odwrócił tabelę, ale też zamiast Foxa 36 zaproponowałbym 34 ze względu na niższą wagę. No i pod warunkiem, że mówimy o nowych modelach, które są bajeczne. Starsze troszkę im ustępują, ale i tak nie pchałbym się w Manitou i Marzocchi. Zwłaszcza Marzo w ostatnich latach strasznie poleciało jakością w dół.
A nie myślałeś o czymś ze stajni Rock Shox? Tak jak ich nie lubię, to Pike jest fajnym amorem.
A nie myślałeś o czymś ze stajni Rock Shox? Tak jak ich nie lubię, to Pike jest fajnym amorem.
43RIDE magazyn rowerowy
Marzocchi 350 CR od razu po kupnie jest do serwisu - z nowymi widelcami jest jeszcze gorzej jak oniegdaj z Rock Shoxami. Jeśli widelec przejdzie dobry serwis na start, jest bardzo przyjemny 
Mattoc Pro nie ma super nowoczesnego tłumika z bladderem ani takimi innymi bajerami, ale jest tłumikiem dobrym - jest to główny powód dlaczego Manitou nie musiało go zmieniać ;p
Fox 36... Zależy w jakich pieniądzach, ale ogólnie w mojej opinii to trochę przepłacanie. Trochę tego u nas jeździło, ale z faktu że jest to amortyzator dość upierdliwy (żeby nie było, pracuje bajecznie ale przynajmniej egzemplarze które były u nas były dość kapryśne, praktycznie wszyscy przesiedli się na Totemy bądź Lyriki ;p) wszyscy zamienili je na inne modele. Szczerze wolałbym szukać Pike bądź Lyrika i ewentualnie ładować tam jakieś uszczelki SKF czy inny tego typu 'tuning'.

Mattoc Pro nie ma super nowoczesnego tłumika z bladderem ani takimi innymi bajerami, ale jest tłumikiem dobrym - jest to główny powód dlaczego Manitou nie musiało go zmieniać ;p
Fox 36... Zależy w jakich pieniądzach, ale ogólnie w mojej opinii to trochę przepłacanie. Trochę tego u nas jeździło, ale z faktu że jest to amortyzator dość upierdliwy (żeby nie było, pracuje bajecznie ale przynajmniej egzemplarze które były u nas były dość kapryśne, praktycznie wszyscy przesiedli się na Totemy bądź Lyriki ;p) wszyscy zamienili je na inne modele. Szczerze wolałbym szukać Pike bądź Lyrika i ewentualnie ładować tam jakieś uszczelki SKF czy inny tego typu 'tuning'.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 29.08.2016 12:39:34
- Lokalizacja: Scotland
- Kontakt:
Co jest nie tak z Marzocchi że trzeba je po kupnie od razu serwisować? Coś poważnego?
Kurcze, do Rockshox mam uprzedzenie. Dawno temu, jeszcze w poprzednim tysiącleciu, miałem najpierw Judy XC, później Judy SL(wówczas to był to topowy widelec) i każdym z nich były problemy. Dlatego zmieniłem wówczas na Bombera Z1 Fr i to była poezja. I brak jakichkolwiek problemów. Być może, teraz jest z gola odwrotnie, ale mimo wszystko niesmak pozostaje. Poza tym mam teraz Sektora i jakoś mnie nie zachwyca kultura pracy, choć akurat jest mało awaryjny.
Ech, byłem już prawie zdecydowany na 350Cr, a teraz mam dylemat. Marzocchi mogę mieć za niecałe 300 funtów, nowego. Czy po serwisie nie będzie sprawiał kłopotów?
Kurcze, do Rockshox mam uprzedzenie. Dawno temu, jeszcze w poprzednim tysiącleciu, miałem najpierw Judy XC, później Judy SL(wówczas to był to topowy widelec) i każdym z nich były problemy. Dlatego zmieniłem wówczas na Bombera Z1 Fr i to była poezja. I brak jakichkolwiek problemów. Być może, teraz jest z gola odwrotnie, ale mimo wszystko niesmak pozostaje. Poza tym mam teraz Sektora i jakoś mnie nie zachwyca kultura pracy, choć akurat jest mało awaryjny.
Ech, byłem już prawie zdecydowany na 350Cr, a teraz mam dylemat. Marzocchi mogę mieć za niecałe 300 funtów, nowego. Czy po serwisie nie będzie sprawiał kłopotów?
Przede wszystkim fakt, że obecnie większość nowych widelców nie jest zalana olejem. Choćby z tego względu warto zajrzeć, żeby potem nie było smutno 
Co do 55, to znany mi jest przypadek nowego widelca, który się zacinał.. jego praca po prostu była skokowa i żadne serwisy nie pomagały. Co gorsze, to właśnie taka uroda piątek..

Co do 55, to znany mi jest przypadek nowego widelca, który się zacinał.. jego praca po prostu była skokowa i żadne serwisy nie pomagały. Co gorsze, to właśnie taka uroda piątek..
43RIDE magazyn rowerowy
Na stronie BFG na facebooku jest przykład Marzocchi 350 przed i po serwisie, polecam zobaczyć. Plus cytat od kolegi który taki widelec nabył:
'Z mojego fabrycznie nowego wycieko tyle oleju ze dalo sie to wytrzec listkiem papieru toaletowego z podlogi. Po zalaniu i dotarciu chodiz lepiej niz rc2x z 2007r.'
@Tom@s - 55 =/= 350
'Z mojego fabrycznie nowego wycieko tyle oleju ze dalo sie to wytrzec listkiem papieru toaletowego z podlogi. Po zalaniu i dotarciu chodiz lepiej niz rc2x z 2007r.'
@Tom@s - 55 =/= 350

-
- Posty: 5
- Rejestracja: 29.08.2016 12:39:34
- Lokalizacja: Scotland
- Kontakt:
Serwis, nie stanowi problemu, bo sam sobie potrafie to zrobic. To znaczy nie robilem tego od dwunastu lat, ale skoro kiedys serwisowalem Z1 FR, to domyslam sie, ze dalbym rade z obecnymi widelcami. Tym bardziej dzis, gdzie na youtube, tutoriale prowadza praktycznie za reke.
Poszperam jeszcze na angielskojezycznych stronach i forach i zdecyduje za jaks czas. Najwazniejsza dla mnie jest bardzo plynna praca i wybieranie najmniejszych nawet nierownosci.
Poszperam jeszcze na angielskojezycznych stronach i forach i zdecyduje za jaks czas. Najwazniejsza dla mnie jest bardzo plynna praca i wybieranie najmniejszych nawet nierownosci.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości