Kross Sign DS + SR Suntour Duro 130

Rama: Kross Sign DS 2006 Widelec: SR suntour Duro 2008 (130mm) Kierownica: Truvativ Hussefelt Mostek: Truvativ Hussefelt Gripy: NO NAME Stery: VP... Siodło: Active Sztyca: Race Face Ride Zacisk: NO NAME Korby: Truvativ Howitzer, 36z Support: Truvativ Zębatka: Truvativ, Łańcuch: KMC Pedały: VP-559 Przerzutki: Shimano Kaseta: Shimano Koło przód: Obręcz: NO NAME, 36 otworów, 26" Szprychy: NO NAME, 36szt. Piasta: NO NAME, 36 otworów Opona: Kenda, 26" Dętka: Kenda, 26" Koło tył: Obręcz: Alexrims DM24, 36 otworów, 26" Szprychy: NO NAME, 36szt. Piasta: Joy Tech, 36 otworów Opona: Kenda K-RAD, 26" x 1.95 Dętka: Kenda, 26" Hamulec Avid BB5, klamka: Tektro :arrow: V-brake Modyfikacje: -Amortyzator -Koła -Opony -Przerzutki -Hamulce

Komentarze

Na identycznej ramie zaczynałem ^^
Dlatego ją wybrałem :D A jak skill? Bo mi słabo idzie... - albo rama, albo umiejętności - z resztą jutro wyskoczę z kolegą pośmigać...
Ja na niej latałem duże rzeczy i nic.
Ale pocisk :shock: sam mialem podobnego
Spoko spoko będzie z tego maszynka tylko trzeba dać trochę czasu ja też powoli powoli i zbliżam się do celu, jak na początek jest nieźle ja miałem gorzej :D pierwsze co złóż to porządne tylne koło, potem jakiś porządny hamulczyk na tył następnie zajmij się przodem przejściowo polecam kupić piastę z reduktorami z osi 20mm na oś 10/9mm mam i bardzo chwalę, zmień amorek, przedni hampel, a na końcu takie rzeczy jak napęd bo bez tego można jeździć (to znaczy na słaby bo bez to się nie da :mrgreen: )
Pawel94, z napędem mi się nie spieszy - marnie jest dlatego, że nie mam napinacza... :D Vin_OSW, jaki rocznik ramy? I czym różnią się stare DS (z łapką) od DS2 (z kodem kreskowym)? Bo ja nie widzę żadnej różnicy pod względem wizualnym, prócz koloru i grafiki...
Co do różnic między ramami te starsze były lepiej pospawane o ile się nie mylę. Co do napędu przecież powiedziałem wymieniaj na samym końcu, ja też jeżdżę bez napinacza ;) pierwsze co to wymień koła na coś mocnego bo to podstawa roweru (pomijam tu rame i amor bo bez dobrych kół nic ci po nich rower musi się pewnie toczyć a nie że złoży ci się kolo w pół po dropie).
No, to masz można powiedzieć rarytasik w postaci starego DSa. Ogarnie spokojnie, tak jest lepiej pospawany niż kros z kodem. Od siebie powiem, że jeśli tylko koła mają mocowanie pod tarczę to niech sobie śmigają spokojnie na razie. Podociągaj szprychy na maxa i pojeździsz sobie na lokalu spokojnie. Zamiast kół zainwestuj w hamulce hydrauliczne od razu, można deorki po 100 powyrywać. A w duro zdejmij opaskę z tłumika i zalej do obydwu goleni po 30-50 ml oleju na smarowanie.

michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net

Kendrzej ten sam model http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=57082 Nowe DSy mają trochę inne wzmocnienia, przy główce jest strasznie chujowe. Są gorzej pospawane.