Kross Sign Fr2 + Fox DHX 5.0 + Shiver DC

26.12.2010 Trochę się pozmieniało, więc postanowiłem wrzucić bardziej aktualne zdjęcia... Rama:Kross Sign Fr2 ( geometry mod ) Widelec: RST R1 08' 180mm (soft spring) -> Marzocchi Shiver DC -> ( sprężyny wymienione na miękkie, niebieskie, dolane 20ml oleju na każdą lagę- praca bajka, jednocześnie mięciutko i nie dobija. Damper: Fox Vanilla RC 216 "cherry" -> Fox DHX 5.0 200mm Kierownica: Truvativ hussefelt ( poszerzona do ponad 715 mm ) -> Paco DH 790mm-> wysokie barendy ODI -> łącznie 810mm ( jest O.K. ale 2cm szerszej już bym nie ogarnął ) Mostek: Bop Drop in 31,8 -> marzocchi integrated 31,8 Gripy: BOP Stery: Cane Creek Siodło: Earthworks Rocker -> selle italia lite mod Sztyca: Accent czarna Korby: Shimano Deore Hollowtech Octalink Support: Shimano Deore LX Zębatka: 36T dartmoor Łańcuch: sram powerchain 8 Pedały Bop X-BOX ( HT AN02SS ) Napinacz Truvativ Boxguide Przerzutka: shimano + avid rollamajig ( istotnie poprawia prace przerzutki ) Manetka: Shimano Deore Kaseta: Shimano 9 -> Shimano 8 Koło przód: Obręcz: mavic 325, 36 otw. , 26cali Szprychy: dt swiss champion red 36 Piasta: novatec Opona: Maxxis High Roller 2,35 42a , 1PLY Dętka: Tioga 26' Koło tył Obręcz: Alexrims SupraBH, 36 otw. , 26 cali Szprychy: dt champion swiss silver 36 Piasta: Specialized 135/ 10mm sztywna oś Opona: Kenda Nevegal 2,35 Dętka: Tioga 26' Hamulec przód: Avid Code 5 2009 + Tarcza 203' Grimeca -> Tarcza 203 Aligator Arries superlite Hamulec tył: Avid BB5 08' + klamka Avid FR5+ Tarcza Avid Roundagon 185mm -> Tarcza 180 Aligator Arries superlite Modyfikacje: rama ( gniazda pod oś sztywną 10mm poprawiające sztywność wahacza oraz poprawiające geometrie roweru ) Waga: 17,5 na oponach 1 ply Przyszłe zmiany: +nowa sztywna oś do Shivera od Mozartta +może tytanowe sprężyny do shivera ( będę szukać tych od 888 ) +jak Pan Bóg dopomoże to nowy rowerek na Banshee Scythe + obecny Shiver , a jak nie dopomoże to tylko rama na Big Hit 2008/2009. Wszystko zależy ile kasy pójdzie na pozarowerowe wydatki. Tak nawiasem mówiąc to chyba najlepszy sign w Polsce... :P 2gi łoweł: http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php? ... adekdzidek Pozdrower.

Komentarze

Ja bym zamiast kupowanie pływających tarcz hope to bym nad ramą pomyślał inną :roll:
Nie dawaj do tej ramy dhx'a bo przez nie sztywny wahacz rozwalisz sobie tylko damper, lepiej zmień ramę :)
Jak zwykle ku*wa same fachowe opinie... Rama mi akurat pasuje, mam damper ustawiony odpowiednio pod tą ramę, tzn. wybiera ładnie, i przeciwdziała liniowości signa, i od około 70% skoku ramy łapie stopniową progresję. Co do sztywności wahacza po wsadzeniu sztywnej osi i wywierceniu dodatkowych przelotowych gniazd na 10mm -nie mam zarzutów, a miałem okazję przejechać się w terenie na kilku innych ramach full suspension ( kona coiler, kona stinky deluxe, santa v-10, norco DH team, sintesi bazooka ) więc nie pierdzielta mi tutaj że nie wiem co to stywny wahacz. Mógłbym wymienić ramę, ale nie chce ( w okresie najmniej najbliższych 6 miesięcy nie będę zmieniać ) , bo śmiga mi się dobrze... I tyle. Liczyłem na to że, może ktoś napiszę komentarz w stylu " o jak fajnie, że zrobiłeś z takiego zwykłego signa całkiem spoko sprzęt" ale można liczyć tylko na komenty "Ale chu*owa rama... wymień lepiej na jakiegoś Transition'a , który pęka, kij że pęka, ale będzie miał fajnie napisane " Transition"... Na signie na razie jeździ mi się dobrze i nie zamierzam w najbliższym czasie zmieniać ramy koniec kropka.
Dla mnie trochę z tym damperem to przerost formy nad treścią, ale to już Twój problem :) Pochwal się fotką tego mocowania ośki, jak masz do daj też foto od boku, żeby było widać tą geometrię. a jeszcze trochę offtopując - miałem kiedyś signa z naklejką transition :D
Dla mnie trochę z tym damperem to przerost formy nad treścią, ale to już Twój problem Smile Pochwal się fotką tego mocowania ośki, jak masz do daj też foto od boku, żeby było widać tą geometrię. GgG- jutro zrobię fotę mocowania ok? Bo dziś już późno, światła dobrego nie ma a poza tym nie chce mi się :) . Co do geometrii, to gdy się usiądzie na rower to dochodzi jeszcze sag dampera i geo robi się zupełnie w porządku. :wink:
przerzutka dziala Ci dobrze przy tak zamocowanym kole? i jak z mocowaniem hamulca? btw, geo w signie DA SIE uzyskac calkiem przyjemne, przynajmniej ja sam takie mialem. trzeba tylko troche pokombinowac (u mnie sprawil do damper 190mm). zrezygnowalem jednak z takiego rozwiazania, bo chcialem miec bardziej rowno rozlozony skok, a nie 200 z przodu i 130 z tylu;) http://is.pinkbike.com/photo/1984/pbpic1984917.jpg
Ja w swoim byłym signie mogłem ustawić taką geometrię, że bardziej uginała się sterówka 66 a nie amortyzator, ale bałem się na tym jeździć ;) Pochwalę się jeszcze moim signem po przeróbkach, nawet fajnie się na nim jeździło, ale support strasznie nisko miał, pedały boleśnie to wspominają. http://www.pinkbike.com/photo/3383909/
Składasz najdroższego Signa w Polsce? [Ba, na świecie :D] Wolałem swojego, ale ten też fajny, tylko niestety nie wiesz co to sztywny wahacz lub ważysz 45kg skoro tak piszesz... xD albo może wiesz, skoro jeździłeś, ale nie przyjmujesz do wiadomości. Miałem Signa 2 lata, teraz 1,5 roku Norco Team DH i różnica JEST porażająca. Zresztą nie tylko w sztywności, mniejsza z tym. Edit, dobra, jak zobaczyłem tego wyżej, to widzę, że mu jeszcze trochę brakuje :mrgreen: I też się pochwale, a co. http://www.pinkbike.com/photo/3227855/ Miał jeszcze potem kilka zmian [hample na Juicy, pedały na LegEatersy, siodełko na Power V itd.], ale nie mam już foty.

LINK -> http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=57226 <- LINK
ALIEN :mrgreen:

disbrainer- Przerzutka działa bez zarzutów, mocowanie hamulca musiałem trochę przerobić ( na razie jest to mój patent :mrgreen: ) , ale żeby zamontować tylny hamulec idealnie mocno, trzeba zamontować tam z tyłu adapter na post mount' 203 ( aby usztywnił i chronił przed złamaniem śrub ). Zakładam, że wielu z was nawet nie wie o tym, że fabrycznie w signie są gniazda przelotowe pod oś sztywną 12x 135, montując w nie koło, zdecydowanie bardziej poprawia się geometria, minusem jest to że zdecydowanie zmniejsza się skok, ale można też pokombinować z odpowiednio dłuższym damperem aby osiągnąć złoty środek pomiędzy dobrym geo a odpowiednią dla nas wartością skoku tylnego koła. Ja u siebie mam 180 mm z przodu i około 170-180 mm z tyłu. Ps. jutro dopstrykam jakieś lepsze fotki, żeby było wiadomo co nieco o geometrii i ogólnym wyglądzie roweru. Pozdrawiam
dosyc lekki :> jak ci sie amor sprawuje?
Rower dosyć lekki, bo sama rama jest b.lekka , "goła" rama waży 3450g , np. wideł 3250 ze sterówką, korby 790 g komplet suport + zębatka. Co do widelca, jestem miło zaskoczony, duża sztywność boczna ( sporo większa od boxxera, stwierdziłbym że raczej identyczna jak w 888, wytrzymałość ( cóż miałem niemiłą okazję parę razy na własnej skórze sprawdzić wytrzymałość widelca i jest całkiem spora ). Praca hmmm... używałem go dotychczas dosyć mało, ale pracuje bardzo płynnie, miałem w nim dotychczas zbyt twardą sprężynę, ale kilka dni temu wsadziłem miękką, pod moją wagę- i zrobiło się przyjemne "masełko" , ale bez negatywnego efektu bujania. Zaleje go niedługo jeszcze motorexem 5W , wtedy przejadę się po większych wertepach i dokładnie powiem jak pracuje, może nawet nakręce filmik. :wink: Dopstrykałem dodatkowe fotki: http://img191.imageshack.us/img191/7617/odbokumod.th.jpg [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/7346/dsc0446n.th.jpg[/ IMG] [IMG]http://img41.imageshack.us/img41/3736/dsc0447q.th.jpg[/ IMG] [IMG]http://img704.imageshack.us/img704/5613/dsc0467.th.jpg[ /IMG] [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/7713/dsc0452r.th.jpg[/ IMG] Pozdro i wesołych świąt!
z tego co widze na tym zdjeciu http://img704.imageshack.us/i/dsc0467.jpg/ to wg mnie Twoj patent jest dosc mocno ryzykowny... po pierwsze zauwazylem ze otwor nawiercony w wahaczu wypada w miejscu gdzie jest on pocieniony, a nie maksymalnej grubosci. jesli chodzi o przeniesienie sily dzialajacej z oski to w Twoim wypadku opiera sie ona na najcienszym mozliwym kawalku plaskownika - nie zdziwilbym sie gdybys zlapal w tym miejscu bicie gora-dol conajmniej. po drugie mocowanie hamulca jest mocno przegiete. co innego gdybys zrobil caly adapter przesuwajacy w ten sposob zacisk (zrobiony w miare mozliwosci z jednego kawalka metalu), ale szczegolnie przy tarczy 203 (bo rozumiem, ze taka masz) naprawde duze sily dzialaja na te sruby. jesli chcesz go dluzej uzywac (tego patentu) to przypadkiem nie zakladaj nigdy mocniejszego hampla niz ten ktory masz. tyle ode mnie:) nie odbierz tego przypadkiem jako krytyke, to moja subiektywna rada po prostu. jesli na rowerze jezdzi ci sie OK to najwazniejsze, czulem sie jednak w obowiazku uprzedzic Cie o tym co wg mnie moze sie stac.
disbrainer- spoko :wink: . No to odpowiadam- mocowanie hamulca jest tymczasowe, ponieważ w promieniu 70-100 km (jestem aktualnie poza Warszawą) nie mam żadnego porządniejszego sklepu rowerowego, w którym mógłbym zakupić adapter na post mount ( a taki dodatkowo potrzebuje by zamontować to solidnie ). Tarcza hamulcowa to 185mm, nie 203' i nie będę zakładać do tyłu więcej niż 180 mm. Co do tego wywierconego otworu 10mm to mam nadzieję :) , że nic się nie stanie, oś oprócz samych gniazd przecież opiera się na dwóch mocno zaciśniętych śrubach. Pozdro
oś oprócz samych gniazd przecież opiera się na dwóch mocno zaciśniętych śrubach os sie na nich nie opiera. sruby ja tylko sciskaja. opiera sie o to co dziala w plaszczyznie gora-dol i przod-tyl, czyli tylko ten cienki kawalek wahacza. sruby sa tylko po to by na boki oska nie gonila i by wszystko scisnac do kupy. ale nie opiera sie na nich i wlasnie stad moja obawa;) pozdro.
disbrainer- pojeździmy, poczekamy, zobaczymy :wink: , ktoś w końcu musi być tym królikiem doświadczalnym, jeśli coś pęknie, to wtedy będę musiał zmienić ramę , chociaż jestem dobrej myśli. :)
mowie Ci o tym wszystkim, z nadzieja ze jesli to TYLKO rama Ci peknie, a nie np ty sam;)
Co do sztywności wahacza po wsadzeniu sztywnej osi i wywierceniu dodatkowych przelotowych gniazd na 10mm -nie mam zarzutów, a miałem okazję przejechać się w terenie na kilku innych ramach full suspension ( kona coiler, kona stinky deluxe, santa v-10, norco DH team, sintesi bazooka ) więc nie pierdzielta mi tutaj że nie wiem co to stywny wahacz Jeśli okazało by się to prawdą co tutaj piszesz to cała Polska jeździła by na tych ramach. I mogło by się sprawdzić powiedzenie "Jak nie widać różnicy to po co przepłacać". I nie oszukujmy się ... Sign FR sztywnego wahacza nie ma, bynajmniej ta wersja co Ty posiadasz. A ogólnie ciekawostką pozostaje nowa odsłona Signa. Oczywiście nie sądzę, że ta rama to istny "szit" bo tak nie uważam ... sądzę, że w swojej klasie cenowej brak konkurencji dla niej i jak na pierwsze spotkanie z fullem jest idealna:) wiem, miałem, jeździłem i chwaliłem. Oczywiście kolego nie zrozum mnie źle :) wyrażam tylko swoje zdanie, które mam nadzieje jako cywilizowany człowiek uszanujesz :) a jeszcze ja się pochwalę moim signie po malowaniu : http://www.pinkbike.com/photo/2495357/ Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę wszystkim forumowiczom :)
Jeśli chodzi o drażliwą kwestię sztywności wahacza w signie, to jasne że sign+ oś na szybkozamykacz wypada bardzo słabo, szczególnie jeśli mówimy o ramach z wieloma punktami mocowania i cztero zawiasach, nie ma siły sign zawsze będzie wypadać pod tym względem gorzej. Chodzi mi o tylko o to, że wsadzając sztywną oś da się poprawić sztywność tylnego trójkąta na tyle ( i podnieść sztywność do znośnego poziomu ) , że rower wreszcie zaczyna się przyzwoicie prowadzić, czyli wreszcie czuć gdzie rower jedzie, nareszcie czuć zachowanie tylnego koła, rower lepiej skręca. Oczywiście jest wiele ram, które sztywnością odbiegają kilometrami od signa, ale 99% użytkowinków różnicę tą odczuje dopiero w DH racingu , a sądzę że jeżeli już ktoś będzie się na poważnie ścigał, to nie będzie robił tego na signie, ze względu na ogólne parametry ramy ( krótka -niestabilna przy dużych prędkościach, chory kąt główki, mały dopuszczalny skok tylnego koła przy kołach 26' itd. ) . Podsumowując uważam sign'a za ramę, która z odpowiednio dobrym osprzętem nadaje się do FR, ale nie do DH racing'u, bo w FR sztywność wahacza i idealne prowadzenie roweru nie gra tak dużej roli jak w DH racing'u, jeśli w przyszłości zacznę jeździć więcej DH, to na pewno zmienię ramę. :wink: Pozdrawiam, Wesołych Świąt
Zrobiłem mały update: 1.przemalowałem dolne lagi widelca na czarno-złoty 2.zamontowałem komplet tarcz 203mm/180mm Alligator Arries ( zysk wagowy na tarczach ok 160 g ) 3.pomalowałem pedały na złoto 4.wsadziłem z powrotem deorkę na tył http://img717.imageshack.us/img717/6925/zlewej.th.jpg http://img704.imageshack.us/img704/9623/zprawejjasne.th.jpg
No więc sesja mi się skończyła, pogoda się poprawiła i postanowiłem pstryknąć kilka zdjęć w ogrodzie: Ostatnie zmiany: -kierownica Paco DH 790mm -Fox DHX 5.0 (200mm) -wsadziłem dolną miskę sterów od FSA the pig -kaseta -wymieniłem sprężynki uszczelek w R1 na bardziej ciasne ( od amora 32mm ). Ogólnie miałem zmieniać ramę i składać nowy rower, ale dużo gotówki poszło na wyjazd do Wenezueli ( 5 tygodni ) i zobaczymy ile kasy mi zostanie, bo ramka już wybrana... Pozdro
Bardzo duży UP! , zdjęcia pod pierwszym postem. :wink:
zajebiście wygląda, na serio!! Mojemu signowi brakuje takiego fajnego damperka, niestety:( ten shiverek zajebisty, ale do signa lepiej wyzszy amor, jak moje 888. Co do wachacza, to potwierdzam, tragedii nie ma, da się jeździc amatorsko, jak dla mnie to jest zajebista rama na poczatek, tylko rower musi być z głową złozony:) Moje cacko: http://www.pinkbike.com/photo/5849007/ jeszcze nie dokończone przed 2012. ps. zmień bb5 na hydre :D

KUPIĘ TANIĄ RAMĘ MTB 17", PIASTĘ PRZÓD 9mm, KORBĘ NA KWADRAT I MOSTEK POD 31,8mm

Wyższego widelca nie potrzeba, shiver na wysokiej półce jest tak wysoki ( 595mm ) , że jeżdżę z górną półką opuszczoną o 1 cm, przy czym geometria jest dobra, tylko kąt główki mógłby być odrobinę bardziej płaski. Gdy siadam to mam ok 30% sagu z tyłu, dhx pozwala go wyregulować tak, aby pracował na 75% liniowo a potem robił się progresywny, ciśnienie mam na 150PSI, bottom out 2/3 obrotu. Odnośnie hamulców to planuje sprzedać code'a i kupić komplet slx'ów - nie potrzebuje aż takiej mocy, bo ważę 70kg, a zawsze parę gramów będzie lżej. Ps. odkładam pieniądze na przyszły rower- wytrzymałą i zwinną machinkę do fr/dh, na której będzie można łoić co popadnie bez obaw, że coś odpadnie :wink: i wadzę ok 16kg.
dziadek_dzidek a nie lepiej ustawi damper na niższej dziurce, by mieć 160mm skoku a nie 140?
http://www.pinkbike.com/u/muszel/ http://tiny.pl/qgfm7 - dhz enduro-fr bike gg: 9075043
MUSZEL - pewien jesteś co do tego co mówisz? Wydaje mi się właśnie że na dolnej dziurce jest mniej skoku, bo suport się obniża, koło idzie w górę, i jest mniej miejsca pomiędzy tylnym kołem a rurą podsiodłową... Poza tym charakterystyka w dolnej dziurce jest jeszcze bardziej liniowa...
MUSZEL - pewien jesteś co do tego co mówisz? Macie się chłopaki za wielkich specjalistów a przełożenia w ramie(jednocepie) nie potraficie policzyć. MUSZEL ma racje. dziadek_dzidek wywal przy najbliższej zmianie kasety tą acerę i wsadż Srama , cena odrobinkę wyższa a lżej ponad 100 g.
Rower dosyć lekki, bo sama rama jest b.lekka , "goła" rama waży 3450g , np. wideł 3250 ze sterówką, Hmmm dziwne, bo moja shivera 2004 zalana odpowiednią ilością oleju wraz z osią ważyła ponad 3800g, a sama rama signa fr1 też ważyła zdrowo więcej niż 3,5kg :)
dziadek_dzidek napisał: Rower dosyć lekki, bo sama rama jest b.lekka , "goła" rama waży 3450g , np. wideł 3250 ze sterówką,
Hmmm dziwne, bo moja shivera 2004 zalana odpowiednią ilością oleju wraz z osią ważyła ponad 3800g, a sama rama signa fr1 też ważyła zdrowo więcej niż 3,5kg
Oczywiście że Shiver waży ~3800-3900g, sam miałem przez roczek.
http://www.pinkbike.com/u/muszel/ http://tiny.pl/qgfm7 - dhz enduro-fr bike gg: 9075043
dziadek_dzidek napisał: Rower dosyć lekki, bo sama rama jest b.lekka , "goła" rama waży 3450g , np. wideł 3250 ze sterówką,
Hmmm dziwne, bo moja shivera 2004 zalana odpowiednią ilością oleju wraz z osią ważyła ponad 3800g, a sama rama signa fr1 też ważyła zdrowo więcej niż 3,5kg Smile
Czytajcie ze zrozumieniem! Post i waga widelca odnosiła się do poprzedniej konfiguracji roweru- tj. RST R1 180mm. A sign'a FR2 miałem na elektronicznej wadze wieszanej, która ani razu mi się nie pomyliła, a pomiar powtórzyłem, więc na 99,9 % nie ma w tym błędu. btw. ravfr- nie mam zamiaru jakoś ulepszać tego roweru w nieskończoność, inwestuje w niego akurat tyle pieniędzy aby bezproblemowo jeździł i to mi wystarcza 8) , wsadzam części dobrej jakości, ale nie bije się o każdy gram ( co sporo kosztuje ) , w ten sposób oszczędzam bo jednocześnie odkładam na rower z wysokiej półki, a Sign w końcu pójdzie na sprzedaż- chciałbym złożyć set na nowym Banshee Scythe+DHX RC4 /DHX 5.0 + Shiver DC+ obręcze Mavic 721 lub Supra BH, osprzęt Shimano Saint/ SLX - całość ma być lekka a jednocześnie bardzo wytrzymała.