Prodigy Johny Bravo + Marzocchi 66 VF

Serwus! Chcę Wam przedstawić moją budżetową maszynkę, którą ciągle staram się ulepszać. W przyszłości będzie to full do enduro/lekkiego freeride'u, jednak póki stwierdzam, że rama oferuje nie więcej niż 0mm skoku.
Rama: Prodigy, Johny Bravo 16,5" (2005) Widelec: Marzocchi, 66 VF, 2005, 170mm
Kierownica: Truvativ, Hussefelt DH Riser Bar (680mm) Mostek: NS, Super Moto Gripy: Velo, jakieś podstawowe skręcane Barendy: No name, model nieznany Stery: Tioga, model nieznany (kupione razem z ramą)
Siodło: San Marco, SKN (odchudzone - zerwana pianka i pokrycie) Sztyca: Accent, SP-408 (30,4 x 400mm) Zacisk: Accent, Profi
Korby: Truvativ, Isoflow Power Spline Support: Truvativ, Power Spline Mini ISIS Zębatka: Truvativ, Isoflow, 32T Łańcuch: Shimano, CN-7701 Dura-Ace/XTR Pedały: VP, 559
Napinacz: Truvativ, Boxguide (górna prowadnica własnej roboty - oryginalna zgubiona) Przerzutki: Shimano, Deore RD-M531 Manetki: Shimano, Deore SL-M530 Kaseta: SRAM, PG-990
Koło przód: Obręcz: Sun Rims, Single Track, 32, 26" Szprychy: DT, Champion, 32 Piasta: Marzocchi, QR20 Plus, 32 Opona: Maxxis, ADvantage, 2,35" Dętka: Maxxis, Downhill, 2,2 - 2,5"
Koło tył: Obręcz: Vuelta Rodi, DH Disc, 32, 26" Szprychy: DT, Champion, 32 Piasta: Novatec, NT-D362 SB, 32 Opona: Maxxis, ADvantage, 2,35" Dętka: Maxxis, Downhill, 2,2 - 2,5"
Hamulec przód, klamka: Avid, Juicy 3 (tarcza Avid G2CS 203mm, klocki metaliczne) Hamulec tył, klamka: Avid, Juicy 7 (tarcza Hayes V8 203mm, klocki metaliczne)
Plany: - zmiana przedniego hamulca na Avid Juicy 7 (koło świąt będzie) - zmiana korby na jakąś ze zintegrowaną osią (jak najszybciej) - zmiana kierownicy na szerszą - zmiana ramy na jakiegoś fulla
Zdjęcia(nie wszystko na zdjęciach jest aktualne):
http://imageshack.us/a/img9/5518/wp000506t.jpg http://imageshack.us/a/img526/92/p5pb8866502.jpg http://imageshack.us/a/img15/7132/p5pb8866506.jpg http://imageshack.us/a/img59/1416/p5pb8866508.jpg http://imageshack.us/a/img835/3666/p5pb8866510.jpg http://imageshack.us/a/img542/1095/p5pb8804213.jpg http://imageshack.us/a/img17/8610/p5pb8804215.jpg http://imageshack.us/a/img38/5228/p5pb8804217.jpg http://imageshack.us/a/img818/3897/wp000508z.jpg http://imageshack.us/a/img19/6969/wp000510h.jpg http://imageshack.us/a/img853/8733/p5pb8974001.jpg
Zapraszam do dyskusji na temat tej budżetowej maszynki, oceniania (zarówno pozytywnego, jak i negatywnego) oraz do pomocy w kwestii co i w jakiej kolejności zmieniać (niedużym kosztem oczywiście - założenie jest takie, że ma być ekonomicznie).
Pozdrawiam!

Komentarze

Niby tak, ale np przy lądowaniu amor jest bardzo płasko i najpierw wygina się w górę ciągnąc główkę. Poza tym to nie jest bardzo wysoki amor. To jest najwyższa jednopółka jaka w ogóle była. Zrób z niej przynajmniej 150mm podkładkami to i lepiej podjeżdżać Ci się będzie jeśli ma być to maszyna do enduro/fr.
Stuku puku, rachu-ciachu jebnie główka i łeb w piachu... a tak na poważnie to fajny!

...Wyssij mi bąka z pizdy.

Sam nieco się obawiam o główkę i wiem jakie mogą być konsekwencje tak wysokiego widelca. Jednak jest to rama przejściowa - to po 1. i po 2. gdy wsiądę na rower geometria dość mocno się zmienia, amor ma duży sag, więc już kąt główki nie jest tak niski.
Dzięki! :)
Dzięki :)
Mój Nine spisywał się świetnie, ale już sprzedany. Obecnie na przedzie siedzi Avid Juicy 3 pożyczony od kumpla (specyfikacja jest bardziej aktualna od fotek). W Avidzie brakuje mi mocy w porównaniu do Hayesa - oba były na metalicznych klockach, oba odpowietrzone prawidłowo.
Hayesa sprzedałem, bo potrzebowałem kasy, a kumpel miał niepotrzebnego J3. Koło świąt i tak będę miał drugiego Juicy 7, z tego samego kompletu, co tylny.
A propos sprawowania - bardzo podoba mi się regulacja Pad Contact w Juicy 7.
Praca amorka także bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła - oczywiście regularnie go serwisuję i odpłaca mi za to świetną pracą i super stanem.
Najbardziej niezadowolony obecnie jednak jestem z suportu i pedałów. Wkład Truvativa złapał przy mojej jeździe luzy, w dodatku chyba łożysko się posypało, bo w jednym momencie obrotu korby czuć taki przeskok. Do tego wydaje z siebie przeraźliwe dźwięki - jakby obdzierali kota ze skóry. Z tego też powodu przy najbliższej okazji zmieniam korbę na jakąś ze zintegrowaną osią i suportem na zewnętrznych łożyskach. Ten suport mini isis jest droższy od HT2. Zaś pedały dość słabo trzymają, kiedyś je zmienię.
No i z chęcią zmieniłbym mostek na jakiś lżejszy i kierownicę na szerszą - ale to jakoś szczególnie mi nie przeszkadza.
Co do piast - obie kręcą się genialnie, są na maszynach, świetnie uszczelnione - generalnie zero problemów.
Tylną obręcz muszę zmienić na lżejszą, coś pokroju single track'a takiego jak z przodu. Chyba, że zmienię za jednym zamachem obie obręcze, to wtedy wpadną np. dartmoory raider czerwone.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony, chociaż ostatnimi czasy bardzo za skórę zaszedł mi właśnie ten parszywy suport.
Maszynka mi sie na prawde podoba :) Wygląda fajnie ;) Jak sie spisują partsy? Właśnie kupiłem nine ale nie wiem czy bedzie fajny :)

PB: http://tnij.org/s49y
Rwr: http://tnij.org/p6pm
TO JEST KROSS NA TYM JEŹDZI KAŻDY PROS