Jedna z najbardziej wyspecjalizowanych firm na rynku ochraniaczy – Alpinestars, to marka która lubi podnosić poprzeczkę konkurencji. W tym sezonie mieliśmy przyjemność pojeździć w najnowszych produktach i sprawdzić ich funkcjonalność w terenie. Firma ta nie od dziś rozpoznawana jest w rowerowym świecie – od wielu lat wspiera najlepszych zawodników DH, a jej produkty powstają przy współpracy m.in. z takimi sławami jak Greg Minnaar czy Aneeke Beerten.
Na początek cofnijmy się do początków firmy. Włochy, rok 1963 - Sante Mazzarolo zakłada firmę Alpinestars, produkującą buty górskie oraz narciarskie. Oferta firmy szybko się powiększa o nowe obuwie do motocrossu oraz motocykli szosowych. Od roku 1990 firma zaczyna podążać tropem odzieży ochronnej, wypuszczając na rynek szeroką ofertę dla zmotoryzowanych sportowców. Do roku 1996 firma zajmowała się także produkcją kompletnych rowerów górskich, jednak później zaczęła skupiać się na wyspecjalizowanej odzieży do kolarstwa zjazdowego, i tak już zostało do dziś. Nazwa firmy pochodzi z angielskiego tłumaczenia wysoko górskiego kwiatu - "Stella Alpina".
Nasza przygoda z Alpinestars rozpoczęła się od spodenek
'Manual Shorts', których używaliśmy od początku sezonu. Spodenki te stworzono z myślą o jeździe freeride / enduro / all-mountain. Ich luźny krój czy dodatkowe kieszenie sprawiły, że śmiało można używać ich jako codziennej garderoby. Szary materiał spodenek ma lekki połysk, na wewnętrznej stronie ud dziurkowany, dając podczas jazdy bardzo miłe chłodzenie. Wykończenie szwów, kieszeni, zamka oraz bocznych ściągaczy, czy też haftowane logo podnoszą wizualne wrażenia. Jeśli zapragniemy wskoczyć na rower enduro, w opcji posiadamy wewnętrzne szorty z pampersem – bardzo wygodne, gdyż wkładka jest nieco większa niż w standardowych spodenkach kolarskich. Nie ważne czy na rowerze czy bez – spodenki wyglądają bardzo stylowo. Znaleźliśmy jednak jedno małe 'ale' – kieszenie nie są wystarczająco głębokie, przez co nieraz siadając gubiliśmy różne fanty. Ważniejsze rzeczy jak klucze, dokumenty lepiej zapinać w kieszeni na rzepę. Romiar '32' był idealny dla ridera o wzroście 174cm i wadze 65kg.
 |
|
 |
W komplecie ze spodenkami postanowiliśmy wypróbować ochraniacze
Moab Knee Protector - w tym sezonie dobrze widoczne na nogach wielu zawodników Pucharu Świata. Nic dziwnego – są lekkie, świetnie zaprojektowane oraz wygodne. Samo zapięcie na nodze jest bardzo proste i nie wymaga ściągania obuwia. Ochraniacze wystarczy raz dopasować 3 zapięciami na rzepę (Velcro®), a później możemy je zdejmować i ubierać za pomocą 2 czerwonych zacisków na bocznej stronie – rozwiązanie bardzo wygodne. W przypadku pełnych ochraniaczy różnie bywa z komfortem podczas pedałowania. Moab Knee Protector ani trochę nie krępowały naszych ruchów, bardzo dobrze leżąc pod spodenkami Manual Shorts. Co ważne - podczas jazdy nakolanniki nie zmieniały swojej pozycji, i tym samym mogliśmy oddać się czystej frajdzie w lesie.
Bardzo cieszy nas że firma Alpinestars nie szła w tym roku na żadne kompromisy, co widać także w serii rękawiczek
'Gravity Glove'. Gumowe elementy 3D na zewnętrznej części dłoni, świetne wykończenie, oraz przemyślana kolorystyka grały ze sobą oraz świetnie uzupełniały pozostałe produkty. Bardzo dobre rękawiczki, zwłaszcza na lato, bez zbędnych wzmocnień, jedynie miękka wkładka pod nadgarstkiem na wewnętrznej części dłoni. Rozmiar M okazał się jednak nieco duży na nasze dłonie, dlatego zaryzykujemy stwierdzenie że rozmiary rękawiczek mogą być nieco zawyżone.
Po ostatnich kilku miesiącach ciężko nie przyzwyczaić się do wygody jaką oferuje Alpinestars. Bardzo duży wybór wersji kolorystycznych sprawia że możemy ubrać się nie tylko bezpiecznie, ale także zadbać o stylowy wygląd naszej rowerowej garderoby. Mimo iż sezon letni już za nami, pozostawiliśmy parę ciekawostek na deser. Z oferty Alpinestars wkrótce zaprezentujemy także pełną zbroję Bionic Trail Fest, Neck Support a także spodenki DH – Gravity Shorts.
PODSUMOWANIE
+ design
+ wygoda i funkcjonalność
+ wersje kolorystyczne
- płytkie kieszenie w spodenkach 'Manual Shorts'
Ceny:
Gravity Glove - 149.00zł
Manual Shorts - 389.00zł
Moab Knee Protector - 399,95zł
Dystrybucja w Polsce: Frace Polska,
www.frace.pl
Sklep internetowy: www.freeridemarket.pl
Komentarze
spaced
pon., 2011-10-17 13:55
Z minusów ochraniaczy na kolana dodałbym - mały wybór rozmiarów oraz idiotyczne zapychanie sie błotem zapieć. Poza tym z moich jestem zadowolony ale mogliby to poprawic za taki hajs.