Lizard Skins - test kompletu ochraniaczy / gripy Lock On
Firma Lizard Skinks od wielu lat kojarzy nam się z markowymi produktami, chroniącymi nasz rower przed brudem, oraz innymi czynnikami z zewnątrz. Ta kultowa już firma rozpoczęła swoją działalność bardzo skromnie, jeszcze w latach 90-tych, jednak bardzo szybko zyskała popularność. Dużym plusem tej amerykańskiej firmy jest to, że jej wszystkie produkty powstają na terenie USA, przez co produkty spod znaku 'jaszczurki' są poddawane dokładnej kontroli jeszcze na etapie produkcji i wysyłki do zagranicznych dystrybutorów.
Nasza przygoda z Lizard Skinks trwa już właściwie od dawna, jednak w tym roku zdecydowaliśmy wypróbować więcej gadżetów, a dokładniej komplet ochraniaczy HARD CAP KNEE, rękawiczki zjazdowe KOMODO oraz chwyty LOGO LOCK-ON.
Zarówno rękawiczki, jak i ochraniacze na kolana szybko wpadły nam w oko. Ochraniacze HARD CAP KNEE to jedna z siedmiu wersji ochraniaczy przeznaczonych na nogi. Plus na starcie – ochraniacze zakładamy bez ściągania obuwia, zaciągając 2 mocowania na rzepę i dodatkowo umacniając je kolejnym. Ochraniacze leżą bardzo pewnie, nie zmieniają swojej pozycji w czasie jazdy/chodzenia. Kształt plastiku ochronnego został dopasowany do kształtu kolana, przez co całość zgrabnie leży na nodze, i nie przeszkadza w noszeniu różnego rodzaju spodenek. Ochraniacze cały czas są na swoim miejscu, jednak rzepy mocowania mogą trochę uwierać podczas zginania nogi. Może to być jednak kwestią przyzwyczajenia.
Do naszych nakolanników świetnie pasowały rękawiczki z serii KOMODO. Jest to wersja przeznaczona dla zwolenników zjazdu w dół, mimo iż firma posiada także ofertę skierowaną stricte dla pań oraz riderów cross-country. Wyglądają one bardzo pewnie, i tak też wypadają w naszym teście. Posiadają wszystkie cechy dobrych rękawiczek do DH, a więc: wzmocnienia na palcach/kostkach, zapięcie na rzep, frota na zewnętrznej stronie, warstwę żelu od wewnątrz czy gumowe wstawki na palcach. Mimo iż są one nieco dłuższe, a więc sięgają zaraz za nadgarstki, warstwa materiału jest bardzo miękka i nie powoduje nieprzyjemnego ucisku po dłuższej jeździe. W bardzo ciepłe dni mogą powodować pocenie rąk. Materiał jest bardzo wytrzymały – nie zdziera się tak szybko, dlatego możemy być pewni że nasze KOMODO posłużą nam przez nie jeden sezon.
Ostatnią rzeczą w naszym teście są skręcane chwyty LOGO LOCK-ON. To chyba jeden z lepszych patentów Lizard Skinks, i chyba możemy śmiało powiedzieć że gripy te są jednymi z lepszych i wytrzymalszych na rynku. Nikt z nas nie lubi co chwile wymieniać swoich gripów, dlatego lepiej wybrać coś sprawdzonego. Chwytów marki Lizard używaliśmy od ponad roku, i byliśmy naprawdę zdumieni ich wytrzymałością. Gripy zachowują swój wzór przed ponad rok, a guma nie zmienia swojego kształtu czy też właściwości przyczepnych. W okresie zimowym guma staje się nieco twardsza, natomiast w lecie staję się bardziej 'kleista' i przyczepna. Długość 130mm wydaję się być optymalna. Na szczęście firma Lizard Skins oferuje sporo wersji kolorystycznych (czarne, białe, szare, czerwone, brązowe, zielone, wersję StevePeat) a nawet wersję z własnym nadrukiem (opcja dostępna na stronie www), przez co bez problemów będziecie mogli dopasować gripy do koloru pozostałych komponentów.
CENA:
Chwyty kierownicy LIZARDSKINS LOGO LOCK ON – 99zł
Ochraniacze na nogi LIZARDSKINS HARD CAP KNEE – 179,90 zł
Rękawiczki LIZARDSKINS KOMODO – 125,90 zł
Dystrybucja w Polsce: www.ampbike.com
Sprawdź gdzie kupić: http://ampbike.pl/mapa.aspx


Komentarze
xlukaszox
pon., 2011-06-13 21:20
kaski mają do bani szkoda wydawać na nie
Kobiety i mężczyźni odnajdują w tym jednakową przyjemność, z tą różnicą, że mężczyźni wolą się ścigać, a kobiety lubią mówić o tym.
lożaszydzi
wt., 2011-06-14 06:55
Test sponsorowany by amp, może warto wspomnieć również o minusach. Gripy są niezłe dają pewny uchwyt ale każde mają luz na obejmach zaciskowych rękawiczki są dość ciepłe co nie zawsze jest korzystne, ochraniaczy nie testowałem ale warto bardziej przykładać się do testu inaczej wygląda to na szytą grubymi nićmi reklamę
Glory 16.6kg czystej radości
giebeka
wt., 2011-06-14 08:12
Gdzie jest możliwość zamówienia gripów z własnym napisem?:)
admin
wt., 2011-06-14 09:57
http://lizardskins.com/store/custom-lock-on-grips
http://www.dh-zone.com
misio_de
ndz., 2011-06-19 22:21
To nie prawda (co twierdzi loża). Rękawiczki NIE SĄ ZA CIEPŁE i fajnie leżą na dłoniach. Wydaje mi się że poprzednia wersja była wygodniejsza, ale ta również jest bardzo komfortowa za to dużo solidniejsza. Jedyny minus: puściła nitka na małym palcu. Nie wiem czy to tylko w moim egzemplarzu, ale mały niesmaczek pozostał (i ślad po zszyciu).
Co do gripów to:
GRIPY NIE OBRACAJĄ SIĘ I NIE MAJĄ LUZÓW!!!
Są najlepszymi gripami jakie miałem, a używam je już chyba czwarty sezon. Minus: rozwaliły się przy dzwonie (wraz z kierownicą), więc lipa, nie są ze stali :D
Ochraniaczy nie widziałem, nie testowałem, więc może i są do kitu :p