Sławek Łukasik zwycięża w Pile - video relacja (K.Gzela)
Przed wami video relacja z ostatniego – głośnego sukcesu Sławka Łukasika w zawodach iXS Downhill Cup w Pile, przygotowana przez Kubę Gzela (www.gzela.eu). Zapraszamy!
Sławek Łukasik: "Kolejny wielki sukces ! tym razem już międzynarodowy. w miniony weekend przyszło mi się ścigać na pucharze europy we włoskiej miejscowości pila położonej na 2000m n.p.m. Trasę pamiętałem z ubiegłorocznej edycji pucharu europy z tym ze na te zawody nieznacznie ją zmodernizowano. Powstało dzięki temu sporo szybszych linii. Po przejściu pieszym trasy w głowie było trochę chaosu dopiero kilka przejazdów pozwoliło na weryfikacje i wybór tej najszybszej linii przejazdu.
Po sobotniej ulewie w niedziele zaświeciło słońce i o 11 stawiliśmy się na treningu, okazało się ze seeding run został przeniesiony na dziś i za nieco ponad godzinę mam już start. Wystarczyło tylko czasu na oglądnięcie zza taśmy jak wygląda trasa i krótką rozgrzewkę. Do finałowego przejazdu już się lepiej przygotowałem i rozgrzałem.
Górę trasy przejechałem bardzo szybko i pewnie, w połowie trasy już wiedziałem ze jest dobrze, jeszcze tylko przejechać szybko drugą połowę trasy która była dla mnie trochę łatwiejsza i dać z siebie wszystko na ostatnich prostych. Po przekroczeniu mety widziałem tylko, jak Matthew Walker (Nowa Zelandia) schodzi z hot seat. Już wtedy czułem się super, bo po mnie jechało jeszcze 5 zawodników lecz już nikt nie wykręcił lepszego czasu. Ogarnęła mnie mega radość i zaskoczenie bo nie przypuszczałem ze mogę wygrać. Chciał bym tez podziękować wszystkim bez których wyjazd nie doszedł by do skutku i całej ekipie na wyjeździe. Szczególne podziękowania należą się tak że Darkowi Czerniakowi za wspieranie mnie przez dwa minione sezony- bez tego nie stanąłby na najwyższym stopniu podium Pucharu Europy."
(źródło: facebook)
Sławek Łukasik: "Kolejny wielki sukces ! tym razem już międzynarodowy. w miniony weekend przyszło mi się ścigać na pucharze europy we włoskiej miejscowości pila położonej na 2000m n.p.m. Trasę pamiętałem z ubiegłorocznej edycji pucharu europy z tym ze na te zawody nieznacznie ją zmodernizowano. Powstało dzięki temu sporo szybszych linii. Po przejściu pieszym trasy w głowie było trochę chaosu dopiero kilka przejazdów pozwoliło na weryfikacje i wybór tej najszybszej linii przejazdu.
Po sobotniej ulewie w niedziele zaświeciło słońce i o 11 stawiliśmy się na treningu, okazało się ze seeding run został przeniesiony na dziś i za nieco ponad godzinę mam już start. Wystarczyło tylko czasu na oglądnięcie zza taśmy jak wygląda trasa i krótką rozgrzewkę. Do finałowego przejazdu już się lepiej przygotowałem i rozgrzałem.
Górę trasy przejechałem bardzo szybko i pewnie, w połowie trasy już wiedziałem ze jest dobrze, jeszcze tylko przejechać szybko drugą połowę trasy która była dla mnie trochę łatwiejsza i dać z siebie wszystko na ostatnich prostych. Po przekroczeniu mety widziałem tylko, jak Matthew Walker (Nowa Zelandia) schodzi z hot seat. Już wtedy czułem się super, bo po mnie jechało jeszcze 5 zawodników lecz już nikt nie wykręcił lepszego czasu. Ogarnęła mnie mega radość i zaskoczenie bo nie przypuszczałem ze mogę wygrać. Chciał bym tez podziękować wszystkim bez których wyjazd nie doszedł by do skutku i całej ekipie na wyjeździe. Szczególne podziękowania należą się tak że Darkowi Czerniakowi za wspieranie mnie przez dwa minione sezony- bez tego nie stanąłby na najwyższym stopniu podium Pucharu Europy."
(źródło: facebook)
Slawek Lukasik - first win in iXS European Downhill Cup - Pila from Kuba Gzela on Vimeo.
Komentarze
faerie
śr., 2013-08-07 23:19
Nie wiem jak Wy ale ja czuję się sttrasznie dumny :D