Ryska na ladze
Ryska na ladze
Witam mam małą ryskę na ladze pod dolną koroną, prawdopodobnie od jej demontażu, macie jakiś pomysł jak można byłoby to usunąć, czy zostawić?. Nie jest ona nawet wyczuwalna pod palcem. Z góry dzięki
Co ty się przejmujesz, jak tego nawet nie widać. Po za tym uszczelki tam nie dojdą, a nawet jeśli by dochodziły to nic się nie dzieje.
U mnie w Drop Offie ma takie wyrwy że jak byś miał takie to byś się chyba musiał popłakać
Wiem że to Fox, no ale na amorze się jeździ no i czasem jest tak że zglebisz i masz cała lagę podrapaną. No trudno, jak nie tną uszczelek to spoko. Jak odstają to papier ścierny (jakieś 800, a potem coraz drobniejszy żeby spolerować) w łapę i delikatnie trzesz żeby wyrównać.
Gdyby rysy na goleniach dyskwalifikowały amor do dalszej jazdy to sprzęt miałbyś jednorazowego użytku.
Stawiam na to że masz ten amor bardzo krótko i się przejmujesz każdą ryską. Pojeździj rok, dwa jeszcze i na tej jednej się nie skończy.
U mnie w Drop Offie ma takie wyrwy że jak byś miał takie to byś się chyba musiał popłakać

Gdyby rysy na goleniach dyskwalifikowały amor do dalszej jazdy to sprzęt miałbyś jednorazowego użytku.
Stawiam na to że masz ten amor bardzo krótko i się przejmujesz każdą ryską. Pojeździj rok, dwa jeszcze i na tej jednej się nie skończy.
A dlaczego miałby nie trzymać?ari4 pisze:amor trzymał powietrze przez ponad rok
ROWER / BLOG / YOUTUBE / PINKBIKE
Ponieważ miałem dość spory zadzior na goleni.djwiocha pisze:A dlaczego miałby nie trzymać?
Spiłowałem iglakiem ten zadzior, wymieniłem uszczelki bo zadzior je pociął. Po roku w amorze miałem tyle samo wiatru ile wpompowałem w niego, więc zabieg się udał, pomimo tego, że był delikatny ubytek na goleni.
ari4 pisze:Ponieważ miałem dość spory zadzior na goleni.Spiłowałem iglakiem ten zadzior, wymieniłem uszczelki bo zadzior je pociął. Po roku w amorze miałem tyle samo wiatru ile wpompowałem w niego, więc zabieg się udał, pomimo tego, że był delikatny ubytek na goleni.
Ale dalej nie rozumiem jak zarysowanie goleni ma wpływać na trzymanie ciśnienia w amorze. A jest to dosyć popularna teoria. Jak zadzior na goleni ma wpływać na trzymanie ciśnienia powietrza? Powietrze ma wylatywać przez ścianki goleni? Nie rozumiem. Tym bardziej jak ktoś tak gada, a ma amorek w którym jest osobna komora powietrzna (a nie powietrze w samej ladze). Jak powietrze ma wylecieć przez blachę? Musiałbyś ją chyba przebić na wylot, ale wtedy to już byłby hardcore, i nie spotkałem się z tym żeby ktoś przebił lagę na wylot.
ROWER / BLOG / YOUTUBE / PINKBIKE
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości