Siemano !
Nie wiem czy ja mam jakiegoś pecha czy coś, ale 2 dni temu kupiłem nową przerzutkę do tyłu, nie była jakoś specjalnie droga, bo za stówke, ale przejdźmy do rzeczy. Wybrałem się przed godziną do lasu, zjeżdżałem właśnie górkę, gdy mi się ta przerzutka odkręciła od haku i powyginało ją (to już 2). Wygięło sam wózek czy jak to tam się nazywa no i tu pytanie czy opłaca się ją prostować czy od razu kupować nową ? Wiecie stówa niby nie dużo, ale zawsze to 100 w plecy.
Pozdrawiam
Przerzutka tył
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości