Lekki,Łagodny,Kultowy amortyzator

rafal.zwdh
Posty: 470
Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
Kontakt:

Post autor: rafal.zwdh »

Czasami jak tak sobie siedzę tu na forum i czytam niektóre tematy/wypowiedzi czuje się jak po godzinnym seansie z charlim
http://www.youtube.com/watch?v=RjARoXe_jUU
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Może zamiast szukac wynalazku za 500zł lepiej wziąć pod uwage mały budżet i wziąć coś co działa. Domaina np.
Mr.T
Posty: 9
Rejestracja: 31.05.2013 21:29:17
Kontakt:

Post autor: Mr.T »

Słuszna uwaga.Zaczne szukać ceniejszych amortyzatorów.
Domain,Pike,Może Argyle,z1.Może trafie na boxxera lub 888, ale nie sądze.
marcin0011
Posty: 156
Rejestracja: 08.01.2013 00:02:08
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: marcin0011 »

888 mało frirajdowy i ceny zaczynają się od 600 za 2005 VF
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

marcin0011 pisze:888 mało frirajdowy i ceny zaczynają się od 600 za 2005 VF
888 pod wzgledem pracy jest totalnie freeridowy. Dopiero nowsze przestaly nurkowac i sie nadawać do dh. VFki zawsze byly tylko do FR bo na korzeniach zachowywały się idiotycznie ale na miejskie trasy 2 polka jest bez sensu.
Vertus
Posty: 14
Rejestracja: 09.07.2012 08:40:57
Kontakt:

Post autor: Vertus »

Nie wiem czemu się uparłeś na jakąś kultowość. Na co Ci to ?:) Kup jakiegoś sprawdzonego widła, bo w razie w masz szanse na jego odratowanie. W 500 zł tak jak wyżej mówili Drop offa 4, moze pike( raczej średni stan), ew jakąś Ztkę.
marcin0011
Posty: 156
Rejestracja: 08.01.2013 00:02:08
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: marcin0011 »

znalazłem na PB:

http://www.pinkbike.com/buysell/1265667/
z tym tym to mógłbyś spokojnie te 55 naprawić :)

co do 888-miałem bardziej na myśli że to kloc-dopóki jest z górki, płasko albo reszta bajka jest w miarę lekka to jest ok.
Mr.T
Posty: 9
Rejestracja: 31.05.2013 21:29:17
Kontakt:

Post autor: Mr.T »

Co mi z tego że, złoże te 66.Skoro jest tam rura sterowa 1.5 cala a ja mam 1 1/8 cala.Myśle że uzbieram 200-300zł, i zaczne jakiś 888 szukać.
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

diskordia pisze:najlepsze amory z tamtych lat rst mozo pro,rst hi5,rst alfaalfa,manitou x-vert, o marcoku nawet nie było słychać.
diskordia, zaczynalem jezdzic nascie lat temu...
O marcoku jak najbardziej slychac bylo (o Z1 BAM slyszal? o Mr. T? Jr. T?), RST mialy mieszane opinie, gorsze od wymenionych wyzej Marzocchi, aczkolwiek o niebo lepsze niz dzis. "Najlepszymi" to bym ich nie nazywal, bo lepszych amortyzatorow bylo sporo. Wtedy tez na rynek wchodzil Avalanche (tez kultowy, a za 500 nie kupisz :P).

Co do X-Vert to za "kultowy" uznalbym x-vert carbon, a to byloby trudno znalezc za 500pln w stanie nadajacym sie do jazdy.
15 lat temu wchodzily tez na rynek Boxxery, a ich trudno kultowymi nie nazwac. Nie pamietam tylko, czy rocznik 1998 byl ogolnodostepny, czy to byla seria tylko dla zawodnikow. Pierwszy Boxxer, ktorego ja mialem, to rocznik 1999 ;-).


Mr.T - nie ma co szukac "kultowego" amortyzatora, bo za ta cene znajdziesz stare zakatowane padlo. Lepiej doloz troche i kup cos nowszego, propozycje juz w tym temacie padly.
Wciaz nie rozumiem co to "lagodny" amortyzator...
4cross
Posty: 52
Rejestracja: 25.02.2013 22:45:48
Kontakt:

Post autor: 4cross »

Kup 888
rafal.zwdh
Posty: 470
Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
Kontakt:

Post autor: rafal.zwdh »

Albo starego boxxera, czasami się pojawiają na allegro za ok 600zł

http://allegro.pl/rock-shox-boxxer-2004 ... 23628.html
ten jest za 699 ale ten to LEGENDA. Może być zamiast kultowego?
galgan
Posty: 517
Rejestracja: 23.06.2012 11:56:36
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Kontakt:

Post autor: galgan »

No bez przesady 700zł za boxxera z 2004, ja dałem za mojego 400...
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

quake pisze:O marcoku jak najbardziej slychac bylo (o Z1 BAM slyszal? o Mr. T? Jr. T?), RST mialy mieszane opinie, gorsze od wymenionych wyzej Marzocchi, aczkolwiek o niebo lepsze niz dzis. "Najlepszymi" to bym ich nie nazywal, bo lepszych amortyzatorow bylo sporo. Wtedy tez na rynek wchodzil Avalanche (tez kultowy, a za 500 nie kupisz :P).
Dokładnie. Było sporo manufaktur, awaryjnych ale jednak dzialających lepiej niż RST



rafal.zwdh pisze:ten jest za 699 ale ten to LEGENDA. Może być zamiast kultowego?
Szkoda, że jazda na boxxerze z przed 2006 to jest wywalanie forsy w błoto bo nie grzeszyły wytrzymałoscia. Rower ma słuzyc do jazdy, zwłaszcza ja knie ma budzetu. Oldschoolowa zabawke to mozna sobie jako nty rower składac.
Mr.T
Posty: 9
Rejestracja: 31.05.2013 21:29:17
Kontakt:

Post autor: Mr.T »

A z1 freeride 3 moge kupić za tanie pieniądze ?
FRmaniak
Posty: 2125
Rejestracja: 15.08.2011 19:24:23
Lokalizacja: ŁDZ/Lutomiersk
Kontakt:

Post autor: FRmaniak »

Chcesz stare Z1 to mogę coś mieć dla ciebie, nie wiem tylko czy się w budżecie zmieścimy.

Mr.T
Posty: 9
Rejestracja: 31.05.2013 21:29:17
Kontakt:

Post autor: Mr.T »

Pytam się,czy Marzocchi za Fr III nadaje sie do freeridu jest to naprawde żadki amortyzator zwykle spotykam z1 sport lub tego typu ale za fr 3 jest naprawde niezły czekam na wasze opinie 150 skoku regulacją na 130.same mazocchi pisze że jest to amorek do fr a oni bardzo surowo oceniają.
sorki za błędy wieczorem poprawie śpiesza sie
diskordia
Posty: 1847
Rejestracja: 06.05.2004 08:42:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: diskordia »

wymiękam kolego QUAKE .
były jr.t mr.t przed 99r? może i były - ilu ziomków w Polsce je miało?
ja nie pisze o branzlowaniu się nad katalogami- pisze o konkretnych amorach,jakie byly dostępne dla szaraczków.
ilu masz znajomych którzy posiadali xvert carbon w 2000r? to że Palmer na nich śmigał, nie znaczy że były kultowe dla zwykłych użytkowników.
jakoś na pierwszych zwodach radiostacji na bartyckiej ,nie było widać takich rarytasów.na NOKII w szklarskiej może ze 2-ale to już inne lata.
nie zamierzam się przepychać-ale to że sięgniesz do archiwum netu ,nie dodaje w tej kwestii racji.
może załóż temat- gdzie będziesz pozował z fotką amorka o których wspominasz. zwłaszcza przed 2000r
kultowe na świecie? różnią się mocno od kultowych w Polsce.
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Ja wiem, że wypiłem trochę i nie powinienem... Ale o czym wy do uja dyskutujecie? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dla mnie kultowy jest duro :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i w budżecie się mieści :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Z gówna bata nie ukręcisz.
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

Idac Twoim tokiem rozumowania, Ferrari F40 nie jest kultowe, bo "ile osob w Polsce je mialo, w 1987?!", za to Polonez... mmmm, to byla maszyna! Najlepsza w tamtych czasach!

Dziwne rozumowanie, mi z takim bardzo nie po drodze.

Edit:
KubaLaPL podsumowal dobrze :P
A ja dodam od siebie - najbardziej kultowa rama to LeaderFox Dragstar - pelno "ziomeczkow" na tym jezdzilo, kazdego bylo na nia stac.
Najbardziej kultowy amor - Suntour Duro - argumenty jak wyzej.

Wszelkie dobrej jakosci sprzety sprzed lat - badziew, bo "ziomeczkow" w Polszy nie bylo na to stac. Pffffff!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 4 gości