Lekki,Łagodny,Kultowy amortyzator
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
- Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
- Kontakt:
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 08.01.2013 00:02:08
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 08.01.2013 00:02:08
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
znalazłem na PB:
http://www.pinkbike.com/buysell/1265667/
z tym tym to mógłbyś spokojnie te 55 naprawić
co do 888-miałem bardziej na myśli że to kloc-dopóki jest z górki, płasko albo reszta bajka jest w miarę lekka to jest ok.
http://www.pinkbike.com/buysell/1265667/
z tym tym to mógłbyś spokojnie te 55 naprawić

co do 888-miałem bardziej na myśli że to kloc-dopóki jest z górki, płasko albo reszta bajka jest w miarę lekka to jest ok.
-
- moderator
- Posty: 2111
- Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
- Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
- Kontakt:
diskordia, zaczynalem jezdzic nascie lat temu...diskordia pisze:najlepsze amory z tamtych lat rst mozo pro,rst hi5,rst alfaalfa,manitou x-vert, o marcoku nawet nie było słychać.
O marcoku jak najbardziej slychac bylo (o Z1 BAM slyszal? o Mr. T? Jr. T?), RST mialy mieszane opinie, gorsze od wymenionych wyzej Marzocchi, aczkolwiek o niebo lepsze niz dzis. "Najlepszymi" to bym ich nie nazywal, bo lepszych amortyzatorow bylo sporo. Wtedy tez na rynek wchodzil Avalanche (tez kultowy, a za 500 nie kupisz :P).
Co do X-Vert to za "kultowy" uznalbym x-vert carbon, a to byloby trudno znalezc za 500pln w stanie nadajacym sie do jazdy.
15 lat temu wchodzily tez na rynek Boxxery, a ich trudno kultowymi nie nazwac. Nie pamietam tylko, czy rocznik 1998 byl ogolnodostepny, czy to byla seria tylko dla zawodnikow. Pierwszy Boxxer, ktorego ja mialem, to rocznik 1999

Mr.T - nie ma co szukac "kultowego" amortyzatora, bo za ta cene znajdziesz stare zakatowane padlo. Lepiej doloz troche i kup cos nowszego, propozycje juz w tym temacie padly.
Wciaz nie rozumiem co to "lagodny" amortyzator...
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
- Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
- Kontakt:
Albo starego boxxera, czasami się pojawiają na allegro za ok 600zł
http://allegro.pl/rock-shox-boxxer-2004 ... 23628.html
ten jest za 699 ale ten to LEGENDA. Może być zamiast kultowego?
http://allegro.pl/rock-shox-boxxer-2004 ... 23628.html
ten jest za 699 ale ten to LEGENDA. Może być zamiast kultowego?
Dokładnie. Było sporo manufaktur, awaryjnych ale jednak dzialających lepiej niż RSTquake pisze:O marcoku jak najbardziej slychac bylo (o Z1 BAM slyszal? o Mr. T? Jr. T?), RST mialy mieszane opinie, gorsze od wymenionych wyzej Marzocchi, aczkolwiek o niebo lepsze niz dzis. "Najlepszymi" to bym ich nie nazywal, bo lepszych amortyzatorow bylo sporo. Wtedy tez na rynek wchodzil Avalanche (tez kultowy, a za 500 nie kupisz :P).
Szkoda, że jazda na boxxerze z przed 2006 to jest wywalanie forsy w błoto bo nie grzeszyły wytrzymałoscia. Rower ma słuzyc do jazdy, zwłaszcza ja knie ma budzetu. Oldschoolowa zabawke to mozna sobie jako nty rower składac.rafal.zwdh pisze:ten jest za 699 ale ten to LEGENDA. Może być zamiast kultowego?
Pytam się,czy Marzocchi za Fr III nadaje sie do freeridu jest to naprawde żadki amortyzator zwykle spotykam z1 sport lub tego typu ale za fr 3 jest naprawde niezły czekam na wasze opinie 150 skoku regulacją na 130.same mazocchi pisze że jest to amorek do fr a oni bardzo surowo oceniają.
sorki za błędy wieczorem poprawie śpiesza sie
sorki za błędy wieczorem poprawie śpiesza sie
wymiękam kolego QUAKE .
były jr.t mr.t przed 99r? może i były - ilu ziomków w Polsce je miało?
ja nie pisze o branzlowaniu się nad katalogami- pisze o konkretnych amorach,jakie byly dostępne dla szaraczków.
ilu masz znajomych którzy posiadali xvert carbon w 2000r? to że Palmer na nich śmigał, nie znaczy że były kultowe dla zwykłych użytkowników.
jakoś na pierwszych zwodach radiostacji na bartyckiej ,nie było widać takich rarytasów.na NOKII w szklarskiej może ze 2-ale to już inne lata.
nie zamierzam się przepychać-ale to że sięgniesz do archiwum netu ,nie dodaje w tej kwestii racji.
może załóż temat- gdzie będziesz pozował z fotką amorka o których wspominasz. zwłaszcza przed 2000r
kultowe na świecie? różnią się mocno od kultowych w Polsce.
były jr.t mr.t przed 99r? może i były - ilu ziomków w Polsce je miało?
ja nie pisze o branzlowaniu się nad katalogami- pisze o konkretnych amorach,jakie byly dostępne dla szaraczków.
ilu masz znajomych którzy posiadali xvert carbon w 2000r? to że Palmer na nich śmigał, nie znaczy że były kultowe dla zwykłych użytkowników.
jakoś na pierwszych zwodach radiostacji na bartyckiej ,nie było widać takich rarytasów.na NOKII w szklarskiej może ze 2-ale to już inne lata.
nie zamierzam się przepychać-ale to że sięgniesz do archiwum netu ,nie dodaje w tej kwestii racji.
może załóż temat- gdzie będziesz pozował z fotką amorka o których wspominasz. zwłaszcza przed 2000r
kultowe na świecie? różnią się mocno od kultowych w Polsce.
-
- moderator
- Posty: 2111
- Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
- Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
- Kontakt:
Idac Twoim tokiem rozumowania, Ferrari F40 nie jest kultowe, bo "ile osob w Polsce je mialo, w 1987?!", za to Polonez... mmmm, to byla maszyna! Najlepsza w tamtych czasach!
Dziwne rozumowanie, mi z takim bardzo nie po drodze.
Edit:
KubaLaPL podsumowal dobrze :P
A ja dodam od siebie - najbardziej kultowa rama to LeaderFox Dragstar - pelno "ziomeczkow" na tym jezdzilo, kazdego bylo na nia stac.
Najbardziej kultowy amor - Suntour Duro - argumenty jak wyzej.
Wszelkie dobrej jakosci sprzety sprzed lat - badziew, bo "ziomeczkow" w Polszy nie bylo na to stac. Pffffff!
Dziwne rozumowanie, mi z takim bardzo nie po drodze.
Edit:
KubaLaPL podsumowal dobrze :P
A ja dodam od siebie - najbardziej kultowa rama to LeaderFox Dragstar - pelno "ziomeczkow" na tym jezdzilo, kazdego bylo na nia stac.
Najbardziej kultowy amor - Suntour Duro - argumenty jak wyzej.
Wszelkie dobrej jakosci sprzety sprzed lat - badziew, bo "ziomeczkow" w Polszy nie bylo na to stac. Pffffff!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości