anodowanie górnych lag
"Soulforged nie wiem jak sobie Włosi radzą z powłokami niklowymi (chyba nie najlepiej bo się to rozwarstwia, po pewnym czasie) ale wiem jak to jest z chromowaniem, jeśli pochromujesz na lustro (inne parametry procesu, prąd, temperatura i czas) to uzyskasz tzw. powłokę chromowaną z wzorem róży , która nie błyszczy jak lustro, jest wręcz półmatowa ale posiada pewną zdolność do przyjowania oleju dzięki czemu częsci metalowe z sobą wspópracujące się nie zacierają. przypuszczam że podobnie jest z niklowaniem lag w Marcochach?
rafal.zwdh pisze:
a mogę nałożyć anodę na poprzednia anodę?
Ciekawe w jaki sposób chcesz nałożyć nową anodę na starą anodę.KubaLaPL pisze:
Możesz
Polać mu, dobrze gada! Co do szlifowania i polerowania też doprowadzicie do zmniejszenia wymiaru.uzurpator pisze:
Kolor oryginalnych lag wynika z tego, że po anodowaniu zamiast barwnika dodaje się "smar", czyli np http://pl.wikipedia.org/wiki/Disiarczek_molibdenu zwany potocznie Kashima Coat. Inne kolory "fabrycznych" powłok anodowych są rezultatem innych substancji smarujących ( czyli tego "teflonu" co się z lag ściera jak ktoś olewa serwis ).
Inne substancje które możecie próbować stosować to np azotek tytanu oraz dodać ewentualnej substancji koloryzującej.
Wracając do oryginalnego pytania. jeżeli zdejmie się "starą" powłokę do czystego alu, to na 99% spadnie wymiar na tyle, że amor szybciej będzie łapać luzy. Warstwa anody to może tylko kilka mikronów, ale zawsze coś.
Jeżeli podczas zamykania porów w świeżej warstwie tlenku nie zostanie dodana jakaś substancja smarująca ( vide Kashima ) to amor będzie miał większe "stiction" i będzie wymagać bardziej obfitego smarowania.
Co do wyżerania aluminium przy zdejmowaniu to jest to jak najbardziej możliwe i prawdopodobne, W zależności od grubości powłoki zależny jest czas usuwania, jak w jednym miejscu masz anodę, a w drugim gołe alu zapewniam Was możecie się zdziwić i praktyka (widać, że nie tylko moja) mówi, że coś takiego może zajść i zachodzi.
http://www.facebook.com/13bikes
http://tnij.org/7pfafp4 Satanistyczna Kosa FR
http://tnij.org/7pfafp4 Satanistyczna Kosa FR
A dlaczego nie? Z chemicznego punkty widzenia ten proces dzieje się cały czas na wszystkich aluminiowych elementach.Killo pisze:Ciekawe w jaki sposób chcesz nałożyć nową anodę na starą anodę.
W środku to czy ta warstwa będzie miała 100 czy 400 mikronów to żadnego znaczenia nie ma.
Jedynie faktycznie jeśli gdzieś jest wytarta to przydałoby się to pomierzyć i zrobić to na równo mniej więcej. Nie powinno być problemem.
Z gówna bata nie ukręcisz.
KubaLaPL pisze:
Killo napisał(a):"Ciekawe w jaki sposób chcesz nałożyć nową anodę na starą anodę."
A dlaczego nie? Z chemicznego punkty widzenia ten proces dzieje się cały czas na wszystkich aluminiowych elementach.
W środku to czy ta warstwa będzie miała 100 czy 400 mikronów to żadnego znaczenia nie ma.
Jedynie faktycznie jeśli gdzieś jest wytarta to przydałoby się to pomierzyć i zrobić to na równo mniej więcej. Nie powinno być problemem.
Nie zaprzeczam, widać, że coś wiesz i nawet sporo. Z punktu książkowo-chemicznego może i masz rację, wydaje się to nawet sensowne, ale z praktyką to nie ma nic wspólnego. To co piszesz, że się da jest niewykonalne.
Ps. Jeśli masz jeszcze jakiekolwiek ku temu wątpliwości zadam dwa pytania: W jaki sposób zamierzasz kontrolować równomierny przyrost anody w elemencie poanodowanym z przetarciami? Jak zamierzasz uzyskać taki sam kolor anody na elemencie? Pomijam fakt, że element nie chce się poanodować w taki sposób jak piszesz.
http://www.facebook.com/13bikes
http://tnij.org/7pfafp4 Satanistyczna Kosa FR
http://tnij.org/7pfafp4 Satanistyczna Kosa FR
Przy czyszczeniu trzeba by doprowadzić to do równej średnicy. Dużo zabawy i problem z pomiarem, ale myślę, że jest to wykonalne na tyle, by nie przeszkadzało w pracy amora.Killo pisze: W jaki sposób zamierzasz kontrolować równomierny przyrost anody w elemencie poanodowanym z przetarciami?
Przy anodowaniu twardym nie powinno chyba być problemu?Killo pisze:Jak zamierzasz uzyskać taki sam kolor anody na elemencie?
Mówisz, że bez ściągnięcia starej nie chce się położyć nowa? Bo przyrost jest wykładniczy malejący i gdy nie ma już dobrego dostępu do aluminium jest on bardzo powolny.Killo pisze:Pomijam fakt, że element nie chce się poanodować w taki sposób jak piszesz.
Z gówna bata nie ukręcisz.
-
- Posty: 470
- Rejestracja: 26.12.2012 22:26:42
- Lokalizacja: Ślęża/Sobótka
- Kontakt:
Skoro martwimy się o nierówne 'zjedzenie' aluminium przez wodorotlenek to nie bardzo rozumiem jak możemy się martwić o równe wypolerowanie tego... Jak dla mnie niemożliwe.
Wg mnie anoda uzupełni rysę bez problemu. Tak jak to się dzieje w ocynkowanych elementach. Gdzieś mam chyba prezentację z czasów jak byłem na chemii to wrzucę zasadę działania. Wg mnie jest podobna.
Wg mnie anoda uzupełni rysę bez problemu. Tak jak to się dzieje w ocynkowanych elementach. Gdzieś mam chyba prezentację z czasów jak byłem na chemii to wrzucę zasadę działania. Wg mnie jest podobna.
Z gówna bata nie ukręcisz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość