W MX nie masz kopania w korby wiec mozna punkt obrotu umieszczać wysoko bez problemu
Czytaj Norbar wczesniej. Nie mozna dowolnie. Przy odkreceniu manetki, zawias może Ci się usztywnić, lub dupa Ci "zanurkuje" tak, że będzisz jechał jak ślizgaczem. Nie ma dowolności. Silnik jak i mięśnie generuje moc.. No nie ?
Nie powiedziałem dowolnie. Jasne są pewne wymagania ale nie masz napędu na pakiecie. Łańcuch w moto może iść w linii z wahaczem albo bliżej niej przez co mozna dac wysoko pkt obrotu i to nie wymaga takiego kombinowania jak balfy czy brooklyny.
A co do walki z wagą to pamietam wypowiedz Weagla, że materiałowo na wage jednak w MTB parcie jest wieksze niż w MX.
W moto nie ma mowy o zmianie punktu obrotu bo ma on byc jak najblizszy zebatce zdawczej aby zmiana dlugosci lancucha byla jak najmniejsza. Dodatkowo kombinowanie z charakterystyka zawieszenia nie jest potrzebne w moto gdyz tam moc jak juz ktos powiedzial generuje silnik ktory nie buja zawieszeniem podczas przyspieszania i sie nie męczy. Wszystkie systemy zawieszenia w rowerach sa projektowane tylko i wylacznie ze wzgledu na to ze rower napedza czlowiek.
Szarpanie korb nie zalezy tylko od wysokosci punktu obrotu ale tez od przesuniecia na osi x wzgledem korby.
Rama calkiem fajna. mi się osobiscie podoba ze wraca moda na moto linki w rowerach to prosty i sprawdzony system zawieszenia. jedynie syf na damperze jest calkiem istotnym problemem i bez dobrej ochrony bedzie lipa.
Schokowafel pisze:W moto nie ma mowy o zmianie punktu obrotu bo ma on byc jak najblizszy zebatce zdawczej aby zmiana dlugosci lancucha byla jak najmniejsza. Dodatkowo kombinowanie z charakterystyka zawieszenia nie jest potrzebne w moto gdyz tam moc jak juz ktos powiedzial generuje silnik ktory nie buja zawieszeniem podczas przyspieszania i sie nie męczy. Wszystkie systemy zawieszenia w rowerach sa projektowane tylko i wylacznie ze wzgledu na to ze rower napedza czlowiek.
Szarpanie korb nie zalezy tylko od wysokosci punktu obrotu ale tez od przesuniecia na osi x wzgledem korby.
Rama calkiem fajna. mi się osobiscie podoba ze wraca moda na moto linki w rowerach to prosty i sprawdzony system zawieszenia. jedynie syf na damperze jest calkiem istotnym problemem i bez dobrej ochrony bedzie lipa.
To zdanie to skarb. Przesuniecie osi zalezy bezpośrednio od wysokosci punktu obrotu.
Nie wiem co ty tu za moto link. Po prostu popychacz.