Nad manitou też myślałem ale o modelu PRO. Nigdy na nim nie jeździłem i nie wiem jak z jego pracą. wydaje mi się że fox może być trochę lepszy. Dlatego lepiej by było jakby wypowiedziała się osoba która testowała oba amorki.GgG pisze:http://allegro.pl/amortyzator-manitou-d ... 49771.html
Do dorado dostaniesz byle pierdółkę na crc, w środku nie ma czegoś nie do ogarnięcia, jak się uprzesz to możesz pogrzebać w shimach, sztywny, chyba mocny (nie widzialem zepsutych) wagowo przyzwoicie no i dostępny na miejscu.
Odnośnie tuningowania...Jedyną sensowną firmą jest Avalanche i cena takiego "tuningu" waha od 600 do ponad 1000zł. Kupić puszkę i wsadzić, niby dobre rozwiązanie, ale wypadałoby aby ta puszka jeszcze troche pojeździła i wytrzymała, a nie rozleciała się po sezonie. Czyli koszta rosną.