[Muszel] Specialized Big Hit 2004 + Marzocchi Monster T 2003
Re:
pokazane przez Ciebie piasty nie podejdą do Sody, bo mają te "kołnierze" na których piasta trzyma się w hakach ramy. W Sodzie są po prostu otwory w ramie i by założyć koło na takiej piaście trzeba by rozginać ramę.Impus pisze:W temacie czerwonych piast do sody tu masz najtańsze co wyszperałem http://allegro.pl/octane-one-orbital-pr ... 77375.html
trochę drożej ale 100gram lżej jest dart
http://allegro.pl/lekka-piasta-na-tyl-d ... 78742.html
Mogą tu wejść piasty na tzw. bolt-on, ale taki większy i bez tych kołnierzy:
http://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty ... %255D%3D89
http://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty ... %255D%3D41
lub pod pełną 12x135
http://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty ... %255D%3D89
http://dartmoor.pl/hardware/piasty/revolt-pro-cassette
(powyższy Dart ma wersje zarówno pod 12 jak i pod wymagany Bolt)
Jak widać ceny kosmiczne i czasem zastanawiam się czy nie pobawić się ze zwykłą piastą na zwykły Bolt, pisałem z ludźmi i niektórzy wkładają zwykłą piaste. przy zakładaniu trzeba rozszerzyć widły o ok 3-4mm.
pstrokato wychodzi przez te zieleńboogiel pisze:Za pstrokato moim zdaniem. W ogole czerwień tam nie siada, ale ja bym poleciał w rawładnie by do ramy stykało




Przyznam szczerze ze pierwszy raz się z czymś takim spotykam i trochę to dziwne jak dla mnie. Nie bardzo rozumiem sens takiego zabiegu. Dostępność piast 135x12 jest tak słaba że mogli zostać tylko przy 135x10 bez żadnego kombinowania za specjalnymi piastami albo iść w stronę 142x12 których to powinno systematycznie przybywać na rynku.
Pare nowych części:
- Dartmoor Lite-Force
- Dartmoor Revolt Pro Cassette 12x135
- śruby do tarcz Darmoor'a stalowe w kolorze
- przerzucajka Shimano Zee FR (a miałem zostawić Srama, eh...
)
- szprychy DT Champion Black (myślałem nad Revolutionami, ale jednak pozostanę przy starych dobrych Championach, lubię mieć bezobsługowe koła)
a więc można zacząć składać koła
tylko siodła brakuje.
Myślę nad zmianą suportu na Accenta (tam jak się posypią łożyska to można wymieniać za pare zł), ale chyba pojeżdżę narazie na Shimano i zobaczy się, i ewentualnie kominów mi brakuje do rockringu.
- Dartmoor Lite-Force
- Dartmoor Revolt Pro Cassette 12x135
- śruby do tarcz Darmoor'a stalowe w kolorze
- przerzucajka Shimano Zee FR (a miałem zostawić Srama, eh...

- szprychy DT Champion Black (myślałem nad Revolutionami, ale jednak pozostanę przy starych dobrych Championach, lubię mieć bezobsługowe koła)
a więc można zacząć składać koła

Myślę nad zmianą suportu na Accenta (tam jak się posypią łożyska to można wymieniać za pare zł), ale chyba pojeżdżę narazie na Shimano i zobaczy się, i ewentualnie kominów mi brakuje do rockringu.
niestety w Rawie jestem bardzo rzadko, raz na 2/3 tygodnie, studia gonią, mam bardzo mało czasu na składanie roweru. W tej chwili tylko tylne koło jest zaplecione, w przyszły weekend znajdę czas na zaplecenie przedniego i oddanie do kumpla na centrownicę. Poza tym czekam na smar, na całą dużą puchę Slick Honey, bez serwisu dampera i amora (który jest nowy i suchy jak pieprz) nie mam co składać... mam nadzieję, że przed końcem roku smar do mnie dojdzie
narazie mogę zrobić zdjęcie jedynie wszystkich części obok siebie :p jak złoże rower (troche czasu to zajmie) to będą foty i odświeżę temat, narazie nie ma co

no niestety ta zieleń się gryzie. Ale coś się wymyśli, najpierw muszę doprowadzić sprzęt do ładu jeszcze i dopiero wtedy będę oceniał czy mi podejdzie na dłuższą metę (bo cały czas mam wątpliwości co do długości) - jak rama zostanie to poleci w inny kolor, tak by z dodatkami była spójna całość.
Co do jazdy, kręciłem się ze 20 minut po osiedlu i pobliskiej łące. Narazie dużo nie jestem w stanie stwierdzić prócz tego, że przerzutka mi nie działa przez prowadzenie pancerza w ramie (walczyłem z tym ale skończy się pewnie na wyjęciu pancerza na zewnątrz) i że muszę posiedzieć nad progresywnością dampera, bo na byle ugięciu go dobijam
jak to ogarnę, to dopiero będę mógł pojeździć coś by ocenić już sprawny sprzęt.
A, i dziękuję
Co do jazdy, kręciłem się ze 20 minut po osiedlu i pobliskiej łące. Narazie dużo nie jestem w stanie stwierdzić prócz tego, że przerzutka mi nie działa przez prowadzenie pancerza w ramie (walczyłem z tym ale skończy się pewnie na wyjęciu pancerza na zewnątrz) i że muszę posiedzieć nad progresywnością dampera, bo na byle ugięciu go dobijam

A, i dziękuję

A więc tak... plany był takie, by na następny sezon pozmieniać pare rzeczy
a że jestem niecierpliwy, to już pare części leży :P
kolorowe czerwone elementy, w tym suport, śrubki, śruba do korby, gripy, nakrętki na wentyl itp. http://www.pinkbike.com/photo/10713416/
obręcze Mavic EN521 32h (troche z wagi mniej
)
http://www.pinkbike.com/photo/10842335/
Mostek Answer Rove DJ 35mm do skrócenia kokpitu (z wagi też poleciało paredziesiąt g względem Quarka) http://www.pinkbike.com/photo/10842336/
I damper - Float RP23 HV BV M/M zamiast Monarcha RT3. Niestety Monarch nie ma blokady skoku, a flootgate i to w tunie zbyt słabym do tej ramy - nic nie czuć różnicy między 3 stopniami dźwigni. A szkoda, bo wizualnie jest znacznie lepiej wykonany od Foxa
http://www.pinkbike.com/photo/10842334/
Dodatkowe plany:
- 1 tulejka Proshox z przesuniętym oczkiem montażowym
- niebieska anoda na Sode + czarny link + czarne naklejki
- tarcza 183 na tył
- ciut agresywniejsze i lżejsze opony
Zdjęcia narazie nie zrobię, bo części jeszcze nie montuje - dopiero uporałem się ze wszystkim, z zawiechą i hamulcami, i narazie chcę pojeździć :P choć najprędzej pewni zamontuje damper i mostek

kolorowe czerwone elementy, w tym suport, śrubki, śruba do korby, gripy, nakrętki na wentyl itp. http://www.pinkbike.com/photo/10713416/
obręcze Mavic EN521 32h (troche z wagi mniej

Mostek Answer Rove DJ 35mm do skrócenia kokpitu (z wagi też poleciało paredziesiąt g względem Quarka) http://www.pinkbike.com/photo/10842336/
I damper - Float RP23 HV BV M/M zamiast Monarcha RT3. Niestety Monarch nie ma blokady skoku, a flootgate i to w tunie zbyt słabym do tej ramy - nic nie czuć różnicy między 3 stopniami dźwigni. A szkoda, bo wizualnie jest znacznie lepiej wykonany od Foxa

Dodatkowe plany:
- 1 tulejka Proshox z przesuniętym oczkiem montażowym
- niebieska anoda na Sode + czarny link + czarne naklejki
- tarcza 183 na tył
- ciut agresywniejsze i lżejsze opony
Zdjęcia narazie nie zrobię, bo części jeszcze nie montuje - dopiero uporałem się ze wszystkim, z zawiechą i hamulcami, i narazie chcę pojeździć :P choć najprędzej pewni zamontuje damper i mostek

Re:
a co, tylko czarny pasuje do czerwonego?Puncu pisze:Ramę anodujesz na niebiesko a części masz czerwone? To się kupy nie będzie trzymało :P


pewnie kiedyś się skuszęsebonk pisze:Moze warto pokusić się o zębatkę NW? Przerzucajkę ze sprzęgłem już masz, a na nizinach to rockring i napinacz w sumie średnio potrzebny



A więc pierwsze prawdziwe jazdy (na Stożku) za mną 
Do użycia wróciły Panaracery z BH i cięższe dętki (Maxxis Welter Weight). Rower na zdjęciu waży 16,01 kg.

jazda w górach była moją drugą jazdą na tym rowerze (pierwszą była rekreacyjna przejażdżka w siodle ok 25 km-ów). Rower czułem jakbym miał go od lat. Mimo rozmiaru L, przy moim wzroście 177cm, rower był mały i zwinny, co zawdzięczam też krótkiemu tyłowi i stosunkowo małemu skokowi z tyłu. Jednakże powietrzne zawieszenie wykorzystywało niemal cały swój skok, dzięki czemu w ogóle mi go nie brakowało
Hamulce na klockach EBC Gold porażają modulacją. Nie ma mowy o działaniu On/Off. W każdej chwili mogłem zblokować koło ciut mocniej muskając klamkę, ale jak chciałem, to na zboczu góry mogłem w moment wyhamować nie tracąc przyczepności z nawierzchnią. 0 zmiany charakterystyki skoku i czucia klamki, 0 spalenia tarcz - mimo iż hamuje prawie całą trasę
Lyrik - jadę w dół, i myślę "co ta trasa taka płaska"... spojrzałem na amora i pod koło i wszystko stało się jasne. MONSTER WYMIĘKA!
Jednym słowem, rower sprawuje się super. Lekko, zwinnie, czułem go jak własną rekę. Zmiany w liście części jeszcze nie są zastosowane, ale wpłyną tylko na wygląd wizualny, wagę i możliwość 3 stopni kompresji aż do blokady dampera, co ma ułatwić mi podróże w siodle, bo w końcu to mój jeden uniwersalny bike

Do użycia wróciły Panaracery z BH i cięższe dętki (Maxxis Welter Weight). Rower na zdjęciu waży 16,01 kg.

jazda w górach była moją drugą jazdą na tym rowerze (pierwszą była rekreacyjna przejażdżka w siodle ok 25 km-ów). Rower czułem jakbym miał go od lat. Mimo rozmiaru L, przy moim wzroście 177cm, rower był mały i zwinny, co zawdzięczam też krótkiemu tyłowi i stosunkowo małemu skokowi z tyłu. Jednakże powietrzne zawieszenie wykorzystywało niemal cały swój skok, dzięki czemu w ogóle mi go nie brakowało

Hamulce na klockach EBC Gold porażają modulacją. Nie ma mowy o działaniu On/Off. W każdej chwili mogłem zblokować koło ciut mocniej muskając klamkę, ale jak chciałem, to na zboczu góry mogłem w moment wyhamować nie tracąc przyczepności z nawierzchnią. 0 zmiany charakterystyki skoku i czucia klamki, 0 spalenia tarcz - mimo iż hamuje prawie całą trasę

Lyrik - jadę w dół, i myślę "co ta trasa taka płaska"... spojrzałem na amora i pod koło i wszystko stało się jasne. MONSTER WYMIĘKA!

Jednym słowem, rower sprawuje się super. Lekko, zwinnie, czułem go jak własną rekę. Zmiany w liście części jeszcze nie są zastosowane, ale wpłyną tylko na wygląd wizualny, wagę i możliwość 3 stopni kompresji aż do blokady dampera, co ma ułatwić mi podróże w siodle, bo w końcu to mój jeden uniwersalny bike

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 5 gości