Otóż krótkie wprowadzenie. Jeżdżę na rowerze MTB XC, Giant Rincon 2012. Jestem z niego zadowolony. Jednak jak to bywa jestem młodym człowiekiem, i chciałbym czasem poczuć więcej adrenaliny na ciekawszych trasach, czyli bardziej wyboiste drogi, jakieś uskoki, małe przeskoki. Wiem czym takie popisy mogą się skończyć na wyżej opisanym rowerze. Chciałbym kupić sobie rower w granicy 2000-2500zł który byłby fullem. Nie szukam downhillowego czy freeridowego roweru, gdyż lubię dalekie podróże +100km, a jeśli się nie mylę to rowery nie do dalekich wypraw, choć mogę się mylić.
A więc do rzeczy, oczywiście używane rowery również wchodzą w grę, wiem, że nie są to duże pieniądze jak na rower do enduro (który wydaje mi się najlepszym wyborem).
Otóż rozważałem rowery na ramie kross sign FR1/2, jednak pancerność i legendarnie wytykany kąt główki ramy mnie zniechęciły.
Następnie w oko mi wpadł Rockrider FR6 (jeśli się nie mylę)
Nie wiem na jakie rowery patrzeć i czy te wyżej wymienione kwalifikują się do enduro.
Moglibyście mi doradzić na jakie rowery patrzeć, jakich rozwiązań unikać a jakie są dobre.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że nikt mnie nie będzie gryzł za ewentualne błędy w mojej wypowiedzi
