W górach nie mieszkam, ale do gór mam stanowczo bliskoKubaLa pisze:Skoro zaczynasz to Rockzone i Whipzone jest wg mnie kiepskim wyborem. Chyba, że mieszkasz w górach i chcesz startować w zawodach. FRX Dropzone będzie lżejszy, przyjemniejszy do nauki, łatwiejszy do opanowania no i na rewelacyjnym osprzęcie.
Sam kiedyś też się zajarałem ciężkimi, wielkimi zjazdówkami. Po zbudowaniu sprzętu 200/216 mm okazało się, że na warunki w centralnej PL była to głupota i 160/160 byłoby zdecydowanie wystarczające a do tego lżejsze i przyjemniejsze do jazdy. Czołgi są na wojnę a nie do jazdy do pracy

@Aczkolwiek przemyślę to jeszcze.