Jakie trasy dla Kross level A2?
Jakie trasy dla Kross level A2?
Witam.
Pytanie jak w temacie. Jakie trasy polecacie dla początkującego z takim rowerem? Chciałem wybrać się na czarną górę, ale jak poczytałem to chyba nie jest najlepszy pomysł, zwłaszcza, że nie mam żadnych ochraniaczy tylko kask. Chyba że się mylę i są też trasy z czarnej góry gdzie taki sprzęt wytrzyma?
Nie stać mnie jeszcze niestety nawet na najtańszą zjazdówkę.
Pytanie jak w temacie. Jakie trasy polecacie dla początkującego z takim rowerem? Chciałem wybrać się na czarną górę, ale jak poczytałem to chyba nie jest najlepszy pomysł, zwłaszcza, że nie mam żadnych ochraniaczy tylko kask. Chyba że się mylę i są też trasy z czarnej góry gdzie taki sprzęt wytrzyma?
Nie stać mnie jeszcze niestety nawet na najtańszą zjazdówkę.
Jechać możesz ale jest duża szansa, że:
a) zepsujesz rower
b) zepsujesz siebie.
To jest rower niskiej klasy do jeżdżenia po parkach i lasach, nie do katowania w górach...
Jak będziesz uważał, to zjedziesz, ale to na pewno nie będzie bezpieczne. Do tego przyjemność wątpliwa...
a) zepsujesz rower
b) zepsujesz siebie.
To jest rower niskiej klasy do jeżdżenia po parkach i lasach, nie do katowania w górach...
Jak będziesz uważał, to zjedziesz, ale to na pewno nie będzie bezpieczne. Do tego przyjemność wątpliwa...
Z gówna bata nie ukręcisz.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 10.02.2014 16:12:52
- Lokalizacja: Muszyna
- Kontakt:
Re:
Nie słuchaj go, na tych kolegów z rowerami do XC trzeba czekać na trasach a hopki to omijają :P Tak jak napisał KubaLa, to nie jest rower do katowania.PatrKonX0 pisze:Powiem ci że jak się chce i jak się ma głowe na karku dasz radę. Ja śmigam w fr tylko w kasku nie mam nawet gogli. Akurat mam fulla ale jeżdże z kolegami na sztywniakach w tym kross level chyba 6 i dają rade.
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 10.02.2014 16:12:52
- Lokalizacja: Muszyna
- Kontakt:
-
- moderator
- Posty: 2872
- Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
- Lokalizacja: Canada
- Kontakt:
Re:
Ja bym jednak tych belek na dole żaru nie zjechał na XC :PSegatiV pisze:Mało w życiu widziałeś chybaCo prawda nie dla początkującego, ale rowerem xc da się zjechać każdą trasę DH w PL, nie będzie to zawrotna prędkość, a przyjemność też wątpliwa, choć Zielu we wiśle nieźle wymiatał.
Trek Session Park
www.pinkbike.com/photo/12075880/
www.pinkbike.com/photo/12075880/
Dziwne, jak niby zjechać każdą trasę DH na XC? Jeżdżąc szybko nie czujemy wszystkich rzeczy,a ponad to łatwiej jest nam uzyskać równowagę.
Na XC przy większej, będzie nam wybijać dupę do góry, wolniej wywalać się będziemy na boki, a jak będzie za stromo to i tak na mordę wylecimy.
Niektórzy tutaj chyba mylą zjazd DH z pokonaniem góry AM/Enduro.
Każdemu odradzam skakanie/jazdy na rowerze nie przystosowanym do tego, przecież po coś są chyba kategorie rowerów? Potem ludzie płacz, że połamani wychodzą...
Na XC przy większej, będzie nam wybijać dupę do góry, wolniej wywalać się będziemy na boki, a jak będzie za stromo to i tak na mordę wylecimy.
Niektórzy tutaj chyba mylą zjazd DH z pokonaniem góry AM/Enduro.
Każdemu odradzam skakanie/jazdy na rowerze nie przystosowanym do tego, przecież po coś są chyba kategorie rowerów? Potem ludzie płacz, że połamani wychodzą...
:*
Przykładowo z teraz: http://www.pinkbike.com/photo/11383404/ http://www.pinkbike.com/photo/11383424/ , ale też nie polecam się pchać Krossem na Czarną. Teoretycznie możliwe, ale na pewno nieprzyjemne rozwiązanie. 

-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Czytam tak sobie wypowiedzi i stwierdzam jesienny atak gimbazy na forum...
Korssem levelem A2 to można latać po trasach PODWÓRKOWYCH gdzie z nim na czarną górę czy ciężki teren, kilku moich klientów u nas na nizinie łódzkiej pojechało nimi na maratony, zawody, po każdym takim wypadzie pół roweru nadawało się do wymiany i poprawek bo seryjnie jest za słaby.... Chcesz sie zniechęcić do mtb to jezdzij...
Mam wizje! Za tydzień wejdę na dhz i zobaczę temat ,,Zawody czarna góra- dam radę pojechać pontonem"
Litości, jezdzijcie rowerami zgodnie z przeznaczeniem a nie z upodobaniem, szkoda zdrowia i sprzętu.
Korssem levelem A2 to można latać po trasach PODWÓRKOWYCH gdzie z nim na czarną górę czy ciężki teren, kilku moich klientów u nas na nizinie łódzkiej pojechało nimi na maratony, zawody, po każdym takim wypadzie pół roweru nadawało się do wymiany i poprawek bo seryjnie jest za słaby.... Chcesz sie zniechęcić do mtb to jezdzij...
Mam wizje! Za tydzień wejdę na dhz i zobaczę temat ,,Zawody czarna góra- dam radę pojechać pontonem"
Litości, jezdzijcie rowerami zgodnie z przeznaczeniem a nie z upodobaniem, szkoda zdrowia i sprzętu.
Back in black
Miałem Levela A3 [to to samo co A2 + hydrauliki] i jakoś ciężko było poszaleć na nim.
W trakcie jego rozbudowy - teraz mi tylko pół napędu i tylne koło zostało - przez pewien czas jeździłem z Pike'iem 409 w tej ramie. Na 120mm było znośnie, ale na 140mm to się bałem zjeżdżać. Koło łatwo uciekało, a co za tym idzie łatwo było się wyglebać. I jeszcze strach o główkę ramy. Jedyna korzyść ze 140mm to na płaskim rower dużo łatwiej jechał niż na 100mm. Ale i tak więcej niż 120mm nie opłaca się pakować
A gdy już ma się taki pomysł, to lepiej ramę zmienić.
Ale nawet po kamienistych trasach to nie czułem spełnienia, jakie mam teraz.
To rower do XC, na asfalt i ścieżki leśne, co najwyżej jeszcze może AM, ale do EN/DH/FR to go lepiej odpuścić.
W trakcie jego rozbudowy - teraz mi tylko pół napędu i tylne koło zostało - przez pewien czas jeździłem z Pike'iem 409 w tej ramie. Na 120mm było znośnie, ale na 140mm to się bałem zjeżdżać. Koło łatwo uciekało, a co za tym idzie łatwo było się wyglebać. I jeszcze strach o główkę ramy. Jedyna korzyść ze 140mm to na płaskim rower dużo łatwiej jechał niż na 100mm. Ale i tak więcej niż 120mm nie opłaca się pakować

Ale nawet po kamienistych trasach to nie czułem spełnienia, jakie mam teraz.
To rower do XC, na asfalt i ścieżki leśne, co najwyżej jeszcze może AM, ale do EN/DH/FR to go lepiej odpuścić.
Breaking The Law
Nie mam chwilowo co zrobić ze swoim życiem, więc posta napiszę 
Ten rower jest chyba jednak ciut lepszy niż to? http://vimeo.com/3585895
+ kto zaczynał na lepszym sprzęcie?
Takie dwa pytania do przemyślenia... poza tym to też jestem na "nie" dla większych zjazdów na tym sprzęcie, ale nie mówcie że się nie da... Mój obecny rower też zaczynał jako Mongoose do XC, pewnie porównywalnej jakości. Wiadomo że lepiej mieć nawet badziewną zjazdówkę/dirtówkę, ale jeśli chłopak zadaje takie pytania, to i tak bardziej będzie go ograniczać psychika/technika niż rower.


Ten rower jest chyba jednak ciut lepszy niż to? http://vimeo.com/3585895
+ kto zaczynał na lepszym sprzęcie?
Takie dwa pytania do przemyślenia... poza tym to też jestem na "nie" dla większych zjazdów na tym sprzęcie, ale nie mówcie że się nie da... Mój obecny rower też zaczynał jako Mongoose do XC, pewnie porównywalnej jakości. Wiadomo że lepiej mieć nawet badziewną zjazdówkę/dirtówkę, ale jeśli chłopak zadaje takie pytania, to i tak bardziej będzie go ograniczać psychika/technika niż rower.
Oczywiście wiem o co Ci chodzi, ale... to samo mi powtarza połowa rodziny mniej więcej odkąd połamałem pierwszą kierownicęLitości, jezdzijcie rowerami zgodnie z przeznaczeniem a nie z upodobaniem, szkoda zdrowia i sprzętu.

http://brooce.pinkbike.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość