Duże dirty na fullu

[Spaced]

zawieszenie może i zjada,ale z pewnością nie długość tylko wysokość lotu. masz niższą parabolę przy takim samym lub większym pędzie.w efekcie leci się daleko. druga sprawą jest to,że skręcenie tlumienia na maxa - byłoby jedną z głupszych rzeczy jakie można zrobić.dobrze ustawione zawieszenie wgniecie trochę na wybiciu,ale za to ma oddać energię na progu,dzięki czemu niweluje się trochę ciężar. tłumi się je delikatnie wyłącznie po to aby sprężyna nie wysadziła przez kierę - zazwyczaj wystarczy 1/2 kliki więcej niż przy swoich typowych preferencjach zjazdowych.

No Waldo akurat poleciał dalej, nie wyżej. Radzisz sobie na hopach to wiem ale teorie masz aurat mało sprawdzoną. No i przy moich preferencjach zjazdowych jakbym jeszcze bardziej przytłumił to by nawet Kraja nie poleciał bo pamietam jak na moim starym rowerze kiedys na winter sekcje małych stołów postanowił doleciec i nieźle się stachał

[diskordia]

w moim przypadku- to praktyka nie teoria. na tym polega różnica.
Waldo prawdopodobnie w ostatniej chwili i zamiast się wybić zdusił hopę - w efekcie poleciał płasko i daleko. ala 4x.

[Spaced]

w moim przypadku- to praktyka nie teoria. na tym polega różnica.
Waldo prawdopodobnie w ostatniej chwili i zamiast się wybić zdusił hopę - w efekcie poleciał płasko i daleko. ala 4x.

No tak bo nigdy nie latałem dirtów i nie latałem ich na róznych rowerach skoro mówie, że latam je kiepsko... Co ty człowieku ciągle spinki szukasz? Pogadać normalnie nie można? Sam mówie z doświadczenia. Na hardtailu lece dużo dalej. Mam dirtówkę, kiedyś na dirtparku sporo siedziałem. Ale jak chcesz mi jechać to dziwne bo np. Elvis twierdzi tak samo, pare innych osób jezdzacych troche lepiej od Ciebie dirty też

[MLYNoBIKER]

Dobra, nie spinajcie się.
Może też wszystko zależy od ramy i ustawieniu zawiechy...

Ja tak jak mówię, gdy inni biorą rozpęd na luzie, bez korbienia to muszę zakręcić sporo by dolecieć. Może to też dlatego że nie dociskam zawieszenia na wybiciu by skompresować energię i potem się mocno wybić, staram się delikatnie najechać i wybić? Może to błąd?

[Szakall]

wszystko zalezy od zawiechy, lepiej poprobowac na mniejszych dirtach, najlepiej bez dziury zeby zobaczyc jak zachowuje sie zawieszenie przy pionowym wybiciu, zeby sie nie zdziwic w powietrzu na duzym dircie. jeszcze na starej sancie v10 z monsterem 01, 2x polecialem z tej hopy http://www.pinkbike.com/photo/8862102/ . na dirtowkach kolesie nie mieli problemu z rozpedem, a ja, mimo ze na poczatku rozpedu popchnely mnie 3 osoby to przy pierwszym skoku zachaczylem tylnym kolem o ladowanie, a przy drugim skoku probowalem wyciagnac lot, ale polecialem bardziej do gory niz w dal i doslownie wbilem sie w ladowanie, lamiac przy tym sztyce swoim udem http://www.pinkbike.com/photo/8940558/. wiec jesli nie wiesz jak zachowuje sie zawiecha na dirtach to lepiej odpuscic

[MLYNoBIKER]

Wiesz przy pierwszym skoku, jak się wybijesz to się wybijesz, za wysoko nic nie zrobisz, za nisko/za daleko też nic nie zrobisz. Możesz poprawić przy drugim skoku.
Wychodzi na to że wszystko co związane z tym tematem, to nie da się ocenić, trzeba polecieć by się dowiedzieć. Właściwie to jest oczywiste, ale myślałem że istnieją jakieś myki, chwyty, bajery :P

A jedynka na kazurze nie jest właśnie pionowa, patrząc z boku ma bardzo sympatyczne wybicie, dopiero 2ka i dalej są typowo dirtowe.

[diskordia]

ale nielot farmazoniarz wam powie że wie lepiej- bo kolega kolegi robi to inaczej
sporo można się nauczyć od kogoś kto nie potrafi przez patyk przeskoczyć.
oderwij się czasem od kompa- przyjedź na miejscówkę gdzie coś się dzieje,wyciągnij własne wnioski.
- albo lepiej nie.

[Spaced]

ale nielot farmazoniarz wam powie że wie lepiej- bo kolega kolegi robi to inaczej
sporo można się nauczyć od kogoś kto nie potrafi przez patyk przeskoczyć.
oderwij się czasem od kompa- przyjedź na miejscówkę gdzie coś się dzieje,wyciągnij własne wnioski.
- albo lepiej nie.

Ty mnie nawet na oczy nie widziałeś ale już masz ze mna problem i wiesz dobrze jak jeżdze. To jest ciekawe bardzo, może tez przez internet powinienem wyciągnąc wnioski jak Ty jeździsz?. Po prostu powtarzam co mówia ludzie jeżdzacy lepiej niż ja i ty.

A inna sprawa, że mówie z doświadczenia. Jeździłem na dirtach na htku (chociażby cała zime na dirtparku) i próbowałem latać dirty na kilku ramach zawieszonych w bikeparkach. Bez utwardzania zawieszenia (sprezyny, nie tłumienia) zjedzenie skoku było mocne. Ba sam mam bardzo mocno twarde zawieszenie, a np na jednej hopie z pionowym wybiciem udało mi sie zamknąć tył. Jak ma to nie wpływać na zawieszenie? Mocno długośc lotu traiłem wzgledem ludzi na mniejszych rowerach.


A i ja na prawdę nie szukam z Tobą spiny bo na sieksach z tego co wiem sporo dobrego robisz. Na fullu dirty ogarnąc spokojnie można więc nie bierz tego do siebie, po prostu mamy różne zdanie na głupi temat. To nie sejm wiec weź wyluzuj

[diskordia]

widziałem i miajałem cię wiele razy,chocby na żarze. skoro nie potrafisz latać,nie chce ci się tego nauczyć - to po co bierzesz udział w dyskusji? twierdzisz że legend sie nie nadaje?
skoro siekerki lataja na intense951,demo z f40,vpfree,torque dhx, i inne wszelkiej maści duże fulle - to raczej nie w rowerze tkwi problem,tylko w braku techniki.
nie wpierdalam sie w tematy w których nie mam nic do powiedzenia - może przyjmij podobną zasadę,skoro jeżdząc z elwisem i tak nuiczego się nie nauczyleś

[Spaced]

widziałem i miajałem cię wiele razy,chocby na żarze. skoro nie potrafisz latać,nie chce ci się tego nauczyć - to po co bierzesz udział w dyskusji? twierdzisz że legend sie nie nadaje?
skoro siekerki lataja na intense951,demo z f40,vpfree,torque dhx, i inne wszelkiej maści duże fulle - to raczej nie w rowerze tkwi problem,tylko w braku techniki.
nie wpierdalam sie w tematy w których nie mam nic do powiedzenia - może przyjmij podobną zasadę,skoro jeżdząc z elwisem i tak nuiczego się nie nauczyleś

Ale ja nie twierdze, że się nie da tylko że nie masz racji twierdząć, że zawieszenie lotu nie skraca. Jak ktoś na taczce doleci sieksy to znaczy, ze taczka lata równie dobrze jak mała dirtówka?

A co do Żaru to ciekawe bo w tym roku bylem tam raz. W poprzednim tez raz. No i jak mnie mijałes to znaczy ze stałem. Jak stoje w miejscu to masz racje, nie skacze wtedy. Ale widze, że strasznie kozaczysz co to swojego poziomu więc musze się kiedyś przyjrzeć jak słynny freerider skacze i jezdzi ale może na razie przyjme zasadę, że nie komentuje cudzej jazdy skoro sam pewnie nie jeżdze jak zawodnik

[diskordia]

i tego się trzymaj,zamiast podważać coś czego nie ogarniasz

[Mongolski]

ale zescie sie do siebie do***ali..
zamiast trzymac sie razem to wy drzecie koty...