Canyon i jak traktują klientów

sithas
Posty: 42
Rejestracja: 26.05.2014 15:58:21
Kontakt:

Post autor: sithas »

Post wcześniej napisałem nawet kilka w miarę miłych słów o Canyonie, ale jednak było to wyrost. Otóż jak dalej robić w wała klienta: wysyłają maila z informację, że "kończą kompletować moje zamówienie" - więc pojawia się nutka optymizmu, że jednak na koniec 11 tygodnia, ale zawsze, udaje im się dotrzymać 4 czy 5 obiecanego terminu. Dostaję kolejną wiadomość o przekazaniu paczki kurierowi, wchodzę w tracking... a tam waga przesyłki 1,7kg!!! Chyba spakowali mega ZIPem ten rower ;) Podejrzewam, ale nie jest to jeszcze potwierdzone, że zamiast roweru wysyłają mi wybrane kilka dni temu akcesoria...
Puncu
Posty: 2263
Rejestracja: 03.11.2010 13:59:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Puncu »

Tym się bym specjalnie nie przejmował. Mi kiedyś wysłali jakąś drobnostkę, a waga w trackingu: 30kg :shock:
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
halik92
Posty: 66
Rejestracja: 19.02.2014 09:28:35
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re:

Post autor: halik92 »

sithas pisze:Chyba, że tak koledzy pisali wcześniej, ktoś ma ochotę podenerwować się lub przyjmować garściami leki uspakajające ;)
Już i tak srogie piguły biorę.

Chyba na rower, mimo niedogodności się skuszę. Strasznie mi się podoba ten Torque :)
sithas
Posty: 42
Rejestracja: 26.05.2014 15:58:21
Kontakt:

Post autor: sithas »

Torque jest może i fajny, ale sama firma już nie... :)
"Niedogodności" są jednak znaczące i trzeba wziąć je mocno pod rozwagę. Np dzisiaj mija ostatni dzień terminu wysłania roweru, do którego zobowiązali się i przekładali już 4 czy 5 razy (czyli rozpoczął się 12 tydzień od zamówienia i opłacenia) i nadal nic... Nawet nie odpisali na 3 maile z pytanie co się dzieje.
Mało tego, wybrałem sobie 2 rzeczy z ich sklepu w ramach rekompensaty i... przysłali jedną... Może to przypadek, może doślą z rowerem, a może po prostu są tak słabo zorganizowani jako firma. Ale trzymam kciuki, może Tobie się uda ;)
halik92
Posty: 66
Rejestracja: 19.02.2014 09:28:35
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: halik92 »

Jak kupię i nie zapomnę, to odkopię temat i coś napiszę :)
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re:

Post autor: Spaced »

Kwiat126p pisze:Paaanie łaskawy! Mi jak powiedzieli że obręcze dostarczą z 1-2 dniową obsuwą to od razu zrezygnowalem i kupilem gdzie indziej :) 11 tygodni...Nie wiem czy cię podziwiać czy przeciwnie. Ja bym już po pierwszym spóźnieniu zabrał kasę i kupił coś od ręki albo coś nowego z allegro na przykład(idzie 2 dni). Gdziekolwiek. Się uparłeś na tego Canyona jakby tam Matka Boska miała się objawić na siodełku :) Szkoda nerwów, włosów i zębów.
Dziwie się, że cokolwiek kupujesz skoro 1-2 dni obsuwy to dla Ciebie problem. Tak dziala branza gdzie wszystko trzeba sprowadzac. Inna sprawa, ze jak sie wie czego chce to lepiej miec dobry rower niz byle co na szybko bo sie czekac nie umie.
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

I jak?
Z gówna bata nie ukręcisz.
sithas
Posty: 42
Rejestracja: 26.05.2014 15:58:21
Kontakt:

Re:

Post autor: sithas »

KubaLa pisze:I jak?
Faktycznie, nie napisałem jak skończyła się cała zabawa. Otóż po 74 dniach otrzymałem w końcu pudełko ze sprzętem :)
Ten radosny dzień poprzedziła próba rozwiązania sytuacji, która osiągnęła status stagnacji. Okazało się, że gdzieś mają problem z dostawami i tak sobie czekają, aż im się temat rozwiąże. Koniec końców, nie wiem czy z ich inicjatywy, czy też producenta (w tym wypadku Sram'a), wreszcie zaproponowali lekką modyfikację w specyfikacji. Zamiast przedniego hamulca Elixir 7 Trail miał być Code (finalnie tylko sam zacisk, klamka to Elixir) oraz "niebieska przerzutka" (nie żartuję, takiego dostałem maila :) ), która okazała się być X0 zamiast X9. W sumie obydwa elementy są pewnym ulepszeniem i zupełnie bez wahania to zaakceptowałem. Dodatkowo otrzymałem jeszcze zwrot kosztów dostawy.
Rower przyszedł sprawny, nieuszkodzony, wszystko działa jak należy. Pogoda jeszcze znośna, więc oblatał już lokalną traskę i hopki, i złego słowa powiedzieć o nim nie mogę.
Jedynie, od 3 tygodni czekam na zwrot tych 200zł za przesyłkę, ale ich księgowość ma chyba podobny sposób działania jak produkcja... zupełnie im się nie spieszy. Mimo, iż co kilka dnie dostaję maila, że już mają płacić :)

Tak więc podsumowując, sam sprzęt jest świetny, w dobrej cenie i porządnie wyposażony. Parametr "value for money" w tym wypadku jest wart użycia. Ale sama obsługa klienta... no cóż... tu już jest inaczej. I nie mam na myśli polskiego biura w sensie ludzi, bo zawsze starają się być pomocni i mili, ale procesy i podejście do problemu. Sam fakt zwrotu paru złotych jest dla niech wyzwaniem, bo księgowość ma problem z wysłaniem przelewu. Tak więc w moim przypadku niesmak nadal jest, nie akceptuje takiego podejścia i uważam, że potrzebują jeszcze sporo usprawnień, aby było na prawdę dobrze.
ArthurGreen
Posty: 5817
Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
Lokalizacja: Kasina Wielka
Kontakt:

Post autor: ArthurGreen »

Dziwne. Kolega wczoraj zamówił Canyona, dzisiaj pobrali kasę z konta i zadzwonili. Bike wysyłają w poniedziałek. Już nie kumam ?
Załączniki
mac 2.jpg
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl 

http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Heh, ja idzie źle to od razu na forum i regularnie odpisywanie, a jak rower dotarł i - bądź co bądź - sypnęli dodatkami to już się nie śpieszy z informacją :)
pdmobil
Posty: 195
Rejestracja: 26.01.2015 10:39:27
Lokalizacja: NRW
Kontakt:

Post autor: pdmobil »

To teraz ja dodam cos od siebje na temat firmy Canyon. Mieszkam w Niemczech i tez tu szukalem. Wiec przyszedl czas zjazdowke w rozsadnych pieniadzach, wiec zaczalem szukac roweru. Wybor padl na 2 rowey YT i Scott voltage FR 20. Yt kosztowal 2300€ a Scott 2500 przeceniony na 2000€. Niestety yt byl wyprzedany wiec zaczalem szukac yt i znalalazlem Canyona na promocji za 1499€. Porownalem dhx'a ze Scottem i Scott za 1000€ wiecej mial gorsze komponenty. Wiec wybor padl na Canyon DHX .Zlozylem zamowienie i zastanawialem sie czy jechac odebrac osobiscie gdyz do Koblenz mam 150km czy wysylka? Stwierdzilem ze moj czas jest cenniejszy i nie chce mi sie jezdzic i wybralem DHL. Po 2 tyg. Przelalem kase i otrzymalem info ze otrzymali zaplate i czas relizacji to 14 dni roboczych gdyz kilku monterow ma urlop a zamowien maja mnostwo. Podkreslam ze bylem nagrzany na rower jak biala na swieta :D Odpisalem do Canyona ze nie chce tyle czekac i ze rower ma byc w ciagu 7 dni. Odpisali ze zobacza co da sie zrobic. Z tego co pamietam to byl poniedzialek. W srode dostalem info ze rower przekazany do skladania , wiec sie ucieszylem ;) a w piatek o 15:00 dostalem info z DHL ze paczka jutro , czyli sobote zostanie dostarczona ;) Rower zostal dostarczony 27 wrzesnia w sobote o godz 9 rano ;)
Takze ja o firmie Canyon mam bardzo dobre zdanie ;) Po za tym rower wypada bardzo dobrze w przeciwienstwie do swoich drozszych i bardziej ubogo wyposazonych rywali ;)
Jedynie czego ja zaluje to tego ze nie kupilem najwyzszego modelu DHX'a ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości