Jakoś w styczniu zainteresowała się mną policja, codziennie jeżdżę na Voltagu po mieście, coś ala urban freeride. Złapali mnie wtedy ze względu na to, że przejechałem manualem po pasach.... na czerwonym



Nie zgodzę się z tymVinrael pisze:policjant też człowiekiem jest, i zrozumie że jeśli nie zagrażasz życiu bądź zdrowiu przechodniów to w 95% da Ci spokój
Niestety masz rację, w tym mieście 95% policjantów nie da ci spokoju, głównie dlatego, że rzucasz się w oczy, a im się to nie podoba i tyle.rafal.zwdh pisze:Nie zgodzę się z tymVinrael pisze:policjant też człowiekiem jest, i zrozumie że jeśli nie zagrażasz życiu bądź zdrowiu przechodniów to w 95% da Ci spokój
Z jego punktu widzenia jesteś gówniarzem co to nie ma co ze sobą zrobić i każda jazda tego typu będzie brawurowa. 95% ludzi nie potrafi z rowerem z robić nic poza pedałowaniem (co? to łańcuch się smaruje?Paweu pisze:to naprawdę nie jest taka 'brawura' jaką widzi ten policjat.
Oj skytex zdziwił byś się jeszcze, zdziwił...skytex12 pisze:Tylko straszą. Specjalnie spisują, rozmawiaja itp żebyś się przestraszył. Założe sie, że mają lepsze rzeczy do roboty niż targanie 15 latka po sądach
pierwsze co mi przyszło do głowyVinrael pisze: Przez właśnie takich ludzi jak Ty wszyscy mają o nas takie zdanie a nie inne.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości