Widelec przedni do Morewood Izimu 2010

Rak$
Posty: 64
Rejestracja: 31.08.2015 21:20:54
Kontakt:

Widelec przedni do Morewood Izimu 2010

Post autor: Rak$ »

Witam, mam dylemat jaki widelcec ze skokiem 203mm wybrać
Mam swoją opinie na temat kilku, ale chciałbym poznać innych osób.

-Rock Shox BoXXer WC 2015 - genialny wideł, ale trzeba o niego mocno dbać, smarować lagi przed jazdą itp, jest też według mnie wybredny

-Fox 40 RC1/2 - zostawiam go do waszej opinii

-Manitou Dorado Expert/Pro - według mnie najlepszy wideł

Co sądzicie o nich trzech, który będzie najodpowiedniejszy do ramy Morewood Izimu DH 2010?
Pozdrawiam :)
"Moment w którym lecisz ponad wszystkimi problemami"
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

Jaki budżet i co to znaczy, że widelec jest wybredny? :D
Vinrael
Posty: 686
Rejestracja: 21.04.2013 15:14:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Vinrael »

'Smarować lagi przed jazdą' - że słucham co? ŁT43 na paluch i jazda? :D Mocno o niego dbać... Tak mocno jak o każdy inny widelec ;p No i jak to boogiel ujął - co to znaczy wybredny?
Nie ma czegoś takiego jak 'RC1' - jest RC2 gdzie R mówi o regulacji tłumienia powrotu a C2 mówi o dwóch regulacjach tłumienia kompresji - szybkiej i wolnej.

Akurat jedyne gdzie szczegółowo powiedziałeś o jaki konkretnie widelec chodzi (o konkretny model) to Boxxer. Fox 40 RC2 jest już od prawie 10 lat, przez ten czas przewinęły się różne wersje tłumików (cztery generacje FIT), więc bez rocznika zbytnio nie ma o czym mówić.
To samo tyczy się też Dorado.
Rak$
Posty: 64
Rejestracja: 31.08.2015 21:20:54
Kontakt:

Post autor: Rak$ »

Hmm... Budżet zapewne około 3000zł :D
Wybacz, wczoraj z deka nie myślałem, a z Fox'em nie miałem styczności :roll:
Jeżeli chodzi o Boxxerka WC to od 2010 w góre, niżej miały chudsze golenie co się za tym wiedzie mniejszą sztywność.
Foxa od 2012 roku wzwyż.
Co sie tyczy Manitou, to Dorado Expert z 2014
Który według was byłby najodpowiedniejszy?
"Moment w którym lecisz ponad wszystkimi problemami"
Vinrael
Posty: 686
Rejestracja: 21.04.2013 15:14:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Vinrael »

Sam musisz stwierdzić.
Boxxer WC to amortyzator powietrzny, będzie zdecydowanie lżejszy od reszty, z pompką możesz go ustawić pod jaką wagę/SAG chcesz bez zmiany sprężyn, za to będzie miał większą progresję. Chyba że mówimy o nowych Boxxerach (z goleniami Fast Black) z odświeżonym Solo Air gdzie zwiększono komorę pozytywną, wtedy progresja nie będzie aż tak odczuwalna (przy zdjętych tokenach).

Model WC ma regulacje R2C2 - regulacje tłumienia szybkiej kompresji, wolnej kompresji, początku powrotu i końca powrotu, plus jak już mówiłem ciśnienie w komorze powietrznej.
Nowy Boxxer WC z goleniami Fast Black ma zewnętrzne regulacje tłumienia wolnej kompresji i tłumienia powrotu początku skoku, no i ciśnienie. Tłumik (Charger) w tych Boxxerach jest oparty na bladderze działającym jako IFP (działanie podobne jak w Foxach FIT - odpowietrzanie tak samo upierdliwe), nie wiadomo jeszcze jak z wytrzymałością tego rozwiązania bo widelec jest zwyczajnie zbyt krótko na rynku.

Fox... Akurat te widły wymagają dużo dobrej opieki. Zalewanie tłumika FIT powinno być przeprowadzone tak samo jak zalewanie dampera - nie powinno się zostawiać powietrza w tłumiku, jest to układ zamknięty. Jest to dość upierdliwe, na dodatek złe wykonanie serwisu może się wiązać z pęknięciem bladdera, co naraża na dodatkowe koszta. Bladder w skrajnych sytuacjach potrafi sam się uszkodzić (ot, taka guma...).
Poza tym - wersje sprężynowe są trochę cięższe. Regulacje RC2 - Powrót początku skoku, kompresja szybka i wolna.
Wersje Float to amortyzatory powietrzne, będą lżejsze od sprężynowych ale znowu - pojawia się progresja, do regulacji tokenami.

O Dorado się nie wypowiem, najmłodsze Dorado na których jeździłem to 2007 rok ;p

Wszystko to zależy od Twoich preferencji, jak odpowiada Ci praca każdego z nich. Najlepiej gdybyś miał kilka dni obcowania z nimi. Znaleźć ludzi którzy mają takie widelce i trochę pojeździć. Ja osobiście brałbym jakiegoś Boxxera, ale każdy ma swoje preferencje więc zaraz przyjdzie ktoś i powie że Dorado jest lepsze... Później przyjdzie Puncu i poleci Ci 888 ;)
I tak dalej i tak dalej. Musisz sam wybrać. Każdy widelec ma swoje wady i zalety.
Puncu
Posty: 2263
Rejestracja: 03.11.2010 13:59:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Puncu »

Nie polecę mu 888 bo nie o nich jest ta dyskusja :D
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Rak$
Posty: 64
Rejestracja: 31.08.2015 21:20:54
Kontakt:

Post autor: Rak$ »

Wielkie dzięki za tak szczegółowe opisanie. Najchętniej właśnie chciałbym upolować nowego Boxxera z tego roku. Mam jedno co do niego wahanie, chociaż wątpię czy będzie identyczna, czy w zimę wideł będzie się zachowywał podobnie do pracy w lato? A ogółem to jakiego Boxxera byś mi polecił? Na zawody, jazdę przez cały rok itp :D
"Moment w którym lecisz ponad wszystkimi problemami"
Puncu
Posty: 2263
Rejestracja: 03.11.2010 13:59:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Puncu »

Praca w niskich temperaturach w dużej mierze zależy od zastosowanego w nim oleju, który nie zmienia właściwości pod wpływem temperatury. Takie tabele można spotkać u niektórych producentów.

Źle dobrany olej do warunków w jakim się jeździ może spowodować, że olej w niskich temperaturach zamuli amortyzator lub w wysokich temperaturach zupełnie pozbawi Cię tłumienia.
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
pdmobil
Posty: 195
Rejestracja: 26.01.2015 10:39:27
Lokalizacja: NRW
Kontakt:

Post autor: pdmobil »

Za 3000zl to Ty nawet Team nie kupisz no chyba ze szukasz uzywanego to moze ;)
Rak$
Posty: 64
Rejestracja: 31.08.2015 21:20:54
Kontakt:

Post autor: Rak$ »

W sumie tak :D priv?
"Moment w którym lecisz ponad wszystkimi problemami"
Rak$
Posty: 64
Rejestracja: 31.08.2015 21:20:54
Kontakt:

Post autor: Rak$ »

Rozumiem, czyli przed wybraną porą roku warto oddać do serwisu aby zmienili olej na ten wybrany/zamierzony. Okej, dzięki wielkie za te cholernie pomocne rady ;) pozdrawiam
"Moment w którym lecisz ponad wszystkimi problemami"
MattPaturej
Posty: 39
Rejestracja: 23.07.2015 02:18:28
Lokalizacja: Cambridgeshire, UK
Kontakt:

Post autor: MattPaturej »

Warto przegrzebac internet i zrobic serwis samemu. Przynajmniej masz pewnosc, ze wszystko zrobiles dobrze.

Alternatywa: masz pewnosc, ze jesli cos jest nie tak, to tylko i wylacznie Twoja wina, wiec bedziesz go skladal i rozkladal dopoki sie nie nauczysz / dopoki nie dostaniesz szalu i oddasz go do serwisu. :wink:

W kazdym razie, jesli jestes w pelni rozwiniety, poradzisz sobie i zyskasz bezcenna wiedze, ktora m.in. oszczedzi Twoj portfel.

PS
Jest to moja prywatna opinia, jestem zwolennikiem dlubania w rowerze samemu, a nie placenia znachorom z serwisow rowerowych. Ryzyko jest wliczone w zabawe - wpadki sie zdarzaja, ale zyskana wiedza na temat dzialania i budowy swojego wlasnego roweru nie jest do wycenienia.
Rak$
Posty: 64
Rejestracja: 31.08.2015 21:20:54
Kontakt:

Post autor: Rak$ »

"MattPaturej" jak najbardziej Cie popieram, grzebać lubie, poprostu sprawia mi to przyjemność, więc jeżeli oddał bym go do serwisu to chciałbym być przy tym jak będą go robić. Czegoś więcej bym się może dowiedział :D
"Moment w którym lecisz ponad wszystkimi problemami"
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość