Rozgefka :]
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 06.05.2004 20:01:43
- Kontakt:
Rozgefka :]
No więc własnie , wracam ze szkoly wsiadam na rower jade te 3 klcki na hopy i skacze wywracam sie i faka mada nie moge sie ruszyc przez tydzien bo mnie szystko napierdziela :)
Czy warto sie porozciagac przed skokami czy cus takiego czy wy to robicie?chyba lepiej sie wywalic po rozgrzewce niz bez rozgrzewki !!chyba prosze o wasze zdanie
Czy warto sie porozciagac przed skokami czy cus takiego czy wy to robicie?chyba lepiej sie wywalic po rozgrzewce niz bez rozgrzewki !!chyba prosze o wasze zdanie
To nie jest żadna polityczna prowokacja to zwykły żyg
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 06.05.2004 20:01:43
- Kontakt:
nie no stary rozgrzewka nie potzrebna - bo po co? przy pierwszej glebie zrywasz sobie pare rzeczy i masz spokój na pare miechow, a z rozgrzewka to bys tylko sie ponaciagal, a po co Ci to?
jeszcze jakies yntelygentne pytania? z gory odpowiem:
kola tzreba pompowac, hamulce powinny byc i z przodu i z tylu a przy podjezdzie pod gore lepiej wrzucic lzejszy bieg
pozdro
jeszcze jakies yntelygentne pytania? z gory odpowiem:
kola tzreba pompowac, hamulce powinny byc i z przodu i z tylu a przy podjezdzie pod gore lepiej wrzucic lzejszy bieg
pozdro
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
koLekCjoNer, tak trzeba się rozgrzewać. Rozgrzewka poprawia sprawność - zmniejsza tym samym ryzyko wypadku. A w przypadku wypadku rozruszane stawy, ścięgna i mięśnie są odporniejsze na kontuzje.
Deathwitch, Wiedzmin, dandipl sama szybka jazdy nie jest wystarczającą rozgrzewką. W rozgrzewce przed skakaniem na hopach nie chodzi o przyzwyczajenia orgazmu do wzmożonego wysiłku (jak to jest w kolarstwie szosowym) tylko rozgrzewka ma poprawić ruchomośc stawów i koordynację ruchową. Szybka jazda + parę bunnych nie wystarczy.
Qcor, jak widać nie dla wszystkich jest to takie oczywiste.
Prawidłowa rozgrzewka moim zdaniem powinna wyglądać następująco:
1. Dojazd na miejscówkę spokojnym tepem.
2. Rozgrzanie po kolei wszystkich stawów i mięsni, czyli wymachy rekoma, kręcenie nadgarstkami, pajacyki itp.
3. Streching, czyli rozciąganie mięśni.
Sam kładę zawsze największy nacisk na ręce, gdyż:
1. Mało się ruszają na rowerze, więc nie mają się okazji rozruszać same z siebie.
2. Najczęstszymi urazami są urazy rąk.
Deathwitch, Wiedzmin, dandipl sama szybka jazdy nie jest wystarczającą rozgrzewką. W rozgrzewce przed skakaniem na hopach nie chodzi o przyzwyczajenia orgazmu do wzmożonego wysiłku (jak to jest w kolarstwie szosowym) tylko rozgrzewka ma poprawić ruchomośc stawów i koordynację ruchową. Szybka jazda + parę bunnych nie wystarczy.
Qcor, jak widać nie dla wszystkich jest to takie oczywiste.
Prawidłowa rozgrzewka moim zdaniem powinna wyglądać następująco:
1. Dojazd na miejscówkę spokojnym tepem.
2. Rozgrzanie po kolei wszystkich stawów i mięsni, czyli wymachy rekoma, kręcenie nadgarstkami, pajacyki itp.
3. Streching, czyli rozciąganie mięśni.
Sam kładę zawsze największy nacisk na ręce, gdyż:
1. Mało się ruszają na rowerze, więc nie mają się okazji rozruszać same z siebie.
2. Najczęstszymi urazami są urazy rąk.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości