nowa matura :(
hmm matura z majcy była do zrobienia pozom podstawowy i tak szczeże mowiac bez wiekszych problemow np 1 zadanie rozwiazałby gimnazjalista hehe oblicz srednią<lol> natomiast rozszeżona wymagała już myslenia ale uwazam ze też jest do zrobienia tylko trzeba przysiąść matury z angielskiego poziom podstawowy nie bede kometował :P natomiast polski hmm ciekawe te tematy były interpretacja wiersza hehehe
www.mud-brothers.com
wiersz był spoko. i jeszcze dopisek "posłuż sie innymi znanymi ci satyrami krasickiego". no to lol. u nas tylko jedna osoba w klasie pisała krasickiego bo miała opracowanie rozłożone na nogach a reszta o stasiu wokulskim. z matmy były sprytne zadanka na rozszerzonym ale to tak jak mówiłem było do przewidzenia. nie było żadnego prostego zadanka - w każdym jakaś sztuczka do zastosowania - sztuczka- mówie już jak jasiek - mój nauczyciel hehehe. jakoś damy sobie rade. pozdrawiam
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=295508
kurwa to co ja mam powiedziec chodziłem do 8 letniej podstawowki pozniej zawodowka i teraz tech. i wiecie co kurwa poinformowali nas ze bedziemy pisac nowa mature dotego dojebali rosyjski i niemiecki a zawsze miałem angielski i co kurwa wy macie pikusia bo was cały czas przygotowywali w dobrym kierunku. dotego w nowej maturze jest obowiazkowy jezyk obcy ( w starej dla tech tego nie było) no wiec zapytałem sie czy bede mogł zdawac z anglika i usłyszałem ze NIE. a co do matmy w tym roku to podobno była straszna , od mojej kolezanki dowiedziałem sie ze dwie najlepsze osoby z matmy zrobiły po 1zad i wyszły, kolezanka stwierdziła ze zmienia przedmiot na gegrafie bo sie boi ze niezda.
http://www.s-cam.pl/
Ja mam jeszcze rok do zdawania maturki (teraz jestem w 2 LO) i jak patrzyłem na próbne matury, to matematyka podstawowa to jest banał. Za to rozszerzona to hardcore, ale pare zadań bym zrobił już teraz. :] Z polaka też widziałem. Jakbym miał wybór to pisałbym o Krasickim i jego satyrach, wcale nie taki trudny temat. Angielskiego jeszcze nie przeglądałem. :)
PS: Według mnie nowa matura jest łatwiejsza od starej... Z polaka starej nie zdałbym na bank. Wypracowań nie nawidzę pisać i nie umiem nawet. :)
PS: Według mnie nowa matura jest łatwiejsza od starej... Z polaka starej nie zdałbym na bank. Wypracowań nie nawidzę pisać i nie umiem nawet. :)
Powiem tak: Zdać mature jest naprawdę nie za ciężko. Natomiast zdać ja dobrze to już wyższa szkoła jazdy. Napisanie rozszeżonej matematyki nie jest naprawdę łatwe. Zdobyłem całe 2% i jestem załamany swoją beznadziejnościa. Do kwietnia dużo czasu i duzo nauki. Mam nadzieje się wyrobic, bo nie wyobrażam sobie innych studiów niż dzienne. Uhhh... idę się uczyć. :/
http://www.pajacyk.no-ip.pl
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
A ja powiem tak:
Chodzilem do szkoly raz na miesiac
Nie uczylem sie nigdy, sukces byl jak wogole chcialo mi sie tam isc, na ogol konczylo sie na spotkaniu ze znajomymi, gadce co tam na lekcjach i powrocie do domu - to byly cudowne czasy.
Wszystko zaliczalem zawsze na 2, zeby tylko.
Z polaka mialem byc niedopuszczony, byl uklad ze albo ktos mowi ze nie pisze matury i dosatje 2 , albo dostaje lana i nie jest dopuszczony ( zakladajac ze nic nie umie, a u nas nie bylo nikogo kto by umial )
ALE... dzien przed matura przekonalem moja nauczycielke na gadu ze naprawde jestem w stanie zdac mature. Cudem zgodzila sie... I CO?
3 z pisemnej, 3 z ustnej !!
Z anglika 4, z gegry 4
A mialo byc tak strasznie...
Potem egzaminy na studia, oczywiscie nie mialem czasu zagladac do ksiazek, w koncu wakacje ^^
anglik 93/100 , gegra 56/100 ( czesci o geografii ekonomicznej nie chcialo mi sie nawet robic, duzo wykresow i innych ******* az oczy bolaly , a wiedzialem ze anglika napisalem dobrze, od 110 przyjmowali )
I luz, teraz ucze sie na akademii ekonomicznej, nauki jest wpizdu, z matmy nie daje rady, jak zawsze zreszta, pierwsze kolo 0/20 - jakies zasrane przestrzenie n wymiarowe... Hypercube qrwa...
Tera mamy macierze, kolejne do niczego nie przydatne gowno. Zobaczymy co bedzie na poprawkach...
Nie przekuwajcie calych dni bo wam zycie ucieknie ;/
Chodzilem do szkoly raz na miesiac
Nie uczylem sie nigdy, sukces byl jak wogole chcialo mi sie tam isc, na ogol konczylo sie na spotkaniu ze znajomymi, gadce co tam na lekcjach i powrocie do domu - to byly cudowne czasy.
Wszystko zaliczalem zawsze na 2, zeby tylko.
Z polaka mialem byc niedopuszczony, byl uklad ze albo ktos mowi ze nie pisze matury i dosatje 2 , albo dostaje lana i nie jest dopuszczony ( zakladajac ze nic nie umie, a u nas nie bylo nikogo kto by umial )
ALE... dzien przed matura przekonalem moja nauczycielke na gadu ze naprawde jestem w stanie zdac mature. Cudem zgodzila sie... I CO?
3 z pisemnej, 3 z ustnej !!
Z anglika 4, z gegry 4
A mialo byc tak strasznie...
Potem egzaminy na studia, oczywiscie nie mialem czasu zagladac do ksiazek, w koncu wakacje ^^
anglik 93/100 , gegra 56/100 ( czesci o geografii ekonomicznej nie chcialo mi sie nawet robic, duzo wykresow i innych ******* az oczy bolaly , a wiedzialem ze anglika napisalem dobrze, od 110 przyjmowali )
I luz, teraz ucze sie na akademii ekonomicznej, nauki jest wpizdu, z matmy nie daje rady, jak zawsze zreszta, pierwsze kolo 0/20 - jakies zasrane przestrzenie n wymiarowe... Hypercube qrwa...
Tera mamy macierze, kolejne do niczego nie przydatne gowno. Zobaczymy co bedzie na poprawkach...
Nie przekuwajcie calych dni bo wam zycie ucieknie ;/
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
ja pisalem stara mature i z matmy zdalem ja z palcem w dupie.. gorzej z polskim. nie wiem na jakiej zasadzie to wszystko bedzie sie odbywalo w tym roku ale dobra rada-nie uczcie sie polskiego tydzien przed ustną bo zdacie marnie.. -co prawda zdacie.. ale.. ale marnie :)
szczerze mowiac musze przyznac ze wyzwaniem jest egzamin na studia, szczegolnie jak ktos wybiera sie na dobry kierunek na AGH albo AE.
szczerze mowiac musze przyznac ze wyzwaniem jest egzamin na studia, szczegolnie jak ktos wybiera sie na dobry kierunek na AGH albo AE.
"Words of wisdom - Full Face helmet"
hehe...ja tam sram na próbne matury :P Ide na nie po to zeby widziec jak to bedzie wygladać na tej ostatecznej.Z polaka z testów miałem 80% a wypracowania mi nie ocenili poniewaz brakło mi 4 słówek do tego ich całego MINIMUM (250słówek) wpyte ze mi sie jeszcze chce to liczyc buahahah!! :) Czyli z POLAKA bym nie zdał <lol2>...Angol prosty jak chujj!! Tu sie nie bede wypowiadał...MAJCE to olałem z góry na dół ..przed próbną wyjebałem sobie browarki i tak wpadłem pisac hehe..napisałem 4 zadania na 11 i miałem 41 % HAHAHA! bueheh to juz wiem ze bym zdał ..a rozszerzona majca? Powalczyłem troche i zrobiłem 3 zadania...ale z tego co wiem KUPA :D:D
NOWA MATURA??
Jak sie zaczne uczyc to zdam na te 4KI :P
NOWA MATURA??
Jak sie zaczne uczyc to zdam na te 4KI :P
http://chudy.pinkbike.com/
-
- Posty: 902
- Rejestracja: 10.06.2004 20:06:34
- Lokalizacja: zajebiste, duże, ciekawe, moje:)
- Kontakt:
[quote="GARY"]eee... mature spokojnie mozna zdac nic sie nie uczac... [/quote]
co zaaaaaaaaa typ....... buehehehehe... ci co od h-uja sie uczyli , nie zdali matury na rozszerzonym z matmy... wiec nie pie-rdol glupot... wieeeeeeeeesniaku... nowa matura jest w h-uj trudniejsza... farciarze ci co mieli wczesniej..... :/
co zaaaaaaaaa typ....... buehehehehe... ci co od h-uja sie uczyli , nie zdali matury na rozszerzonym z matmy... wiec nie pie-rdol glupot... wieeeeeeeeesniaku... nowa matura jest w h-uj trudniejsza... farciarze ci co mieli wczesniej..... :/
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 19.04.2004 03:03:36
- Lokalizacja: Toronto
- Kontakt:
Max. Ciekawa historia...Teraz moja.
Skonczony ogolniak. Mature jakos przeskoczylem z podobnymi wynikami.
Po ogolniaku poszedlem na studia. Zdalem licencjat na pewnej wyzszej szkole w Koszalinie. Na 5. Prawo administracyjne...
Po tejze szkole dostalem sie na uniwerek w wawie. Wydzial prawa i administracji.... Prawo. Pierwszy rok i nastepne polrocze zaliczone z dobrymi wynikami...
2 miesiace przed obrona pracy magisterskiej jako ze byl to ostatni dzwonek kupilem bilet do Toronto...
Minelo pare lat.... Z moim "wyzszym wyksztalceniem" remontuje ludziom domy...
I po ch...j bylo sie tyle uczyc? :)
Skonczony ogolniak. Mature jakos przeskoczylem z podobnymi wynikami.
Po ogolniaku poszedlem na studia. Zdalem licencjat na pewnej wyzszej szkole w Koszalinie. Na 5. Prawo administracyjne...
Po tejze szkole dostalem sie na uniwerek w wawie. Wydzial prawa i administracji.... Prawo. Pierwszy rok i nastepne polrocze zaliczone z dobrymi wynikami...
2 miesiace przed obrona pracy magisterskiej jako ze byl to ostatni dzwonek kupilem bilet do Toronto...
Minelo pare lat.... Z moim "wyzszym wyksztalceniem" remontuje ludziom domy...
I po ch...j bylo sie tyle uczyc? :)
Pozdrawiam
M
M
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 3 gości