szczerze mowiac nie chce mi sie po prostu rozkladac i skladac roweru.
A jazda na korytarzu odpada - to jest pociag nocny, a do tego z wagonem sypialnym, a zeby tego bylo malo to jeszcze za granice:/
Do PKP z rowerem?
Zwykle jak jechalem pociagiem z rowerem to wieksza grupa, wtedy zajmowalismy caly przedzial a rowery wrzucalismy na polki bagażowe. Trzeba tylko zdjac kolo. Konduktorzy nosem kreca, ale jak sie szybko ulokujesz w przedziale, to raczej nie beda robic zamieszania z przenoszeniem rowerow do wagonu bagazowego. Jednak raz nas nie wpuszczono. Zmusili nas do wrzucenia bikow do bagazowki. Zdecydowalismy sie wtedy jechac w bagazowce i dobrze zrobilizmy, bo wagon ten nie byl w zaden sposob zabezpieczony, takze po dojechaniu na miejsce raczej nie ujrzelibysmy juz swych rowerkow. Fajnie sie jechalo w tym wagonie, duzo miejsca - imprezka na calego:).
jesli jednak chcesz dokladnie wiedziec jak wyglada przewozenie rowerow pociagiem to proponuje zadzwonic na informacje PKP tam napewno ci na to pytanie dokladnie odpowiedza :)
jesli jednak chcesz dokladnie wiedziec jak wyglada przewozenie rowerow pociagiem to proponuje zadzwonic na informacje PKP tam napewno ci na to pytanie dokladnie odpowiedza :)
www.HCsquad.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 2 gości