kobylas to zależy jeśli wiesz że niczego nie spieprzysz to wybierz opcje a , jesli się obawiasz idź do serwisu a jeśli nie dlugo bedziesz sprzedawal amora to troszke skroć rure i nałóż kilka podkladek ja mam trzy wiekrze podkładki i naprawde nie wyglada to idiotycznie pozdrawiam
Krotki mostek jeszcze bardziej chroni przed OTB. Rowniez ryzyko spadniecia na morde z dropa jest mniejsze, lecz jak masz sie wypierdolic to wypierdolisz sie nawet przy mostku 0mm (zeby nie bylo, ze takich nie ma- widzialem jeden, samorobka).
kobylas nie przycinaj albo przytnij troche bo jak bedziesz zmienial rame to moze nie pasowac. i dystanse daj nie pod ale nad mostkiem wtedy nie jest tak zle. pozdr!
jak przeczytalem mojemu qmplowi ten temat..to mi odpowiedzial tylko " daje dupy..." to jest dosc surrealistyczna odpowiedz acz tresciwa..<buhahahah>
pozdro 600:D
ja nie myśle co mówie , ja mówie co myśle , talent daje iskre samoistnie zabłysne
mostek dobiera sie do ramy i geometri roweru jak i stylu w jakim sie jezdzi, ogolnie krotszy mostek powoduje wieksze panowanie nad bikiem ale to nie oznacza ze "kostka" wsadzona do kazdego bika sie sprawdzi, dluzsze ramy wymagaja jednak krotszych mostkow lecz krotkie czasem dluzszego.
Wczoraj zmieniłem mostek 10 cm na Tioge Taskforce, zalety: rower jest bardziej zwrotny, łatwiej się podrywa, manual i wheelie łatwiejsze, przednie piwoty sie lepiej robi, jedyna wada to hmm bardziej rzuca? ale ja mam kierę 58cm może dlatego..
[url=http://www.mpo.com.pl/]II wheels - I Passion[/url]