APEL - do ludzi z sercem...
APEL - do ludzi z sercem...
Słuchajcie!
Nie będę ukrywał, że jestem człowiekiem wrażliwym na ludzką krzwydę. Smutno mi się robi, kiedy widzę ludzi, którzy nie mają dachu nad głową, grzebią w śmietniku, albo nie mają co zjeść. :cry: Mówię całkiem poważnie... Zapewne większość z Was kupuje napoje w puszkach. Proponuje Wam taką opcję...
Robicie imprezę, kupujecie piwo w puszkach - wkładajcie puste puszki do jakiegoś oddzielnego worka i stawiajcie obok śmietnika. Nie wrzucajcie go do pojemnika. Postawcie obok. Ułatwi to ludziom, którzy nie mają na chleb życie i nie będą musieli wykonywać aż tak często tej upokarzającej czynności jaką jest grzebanie w śmieciach... Nawet jak piję sobie piwo, albo jakąś Colę, to zawsze zgniatam puchę i wrzucam do specjalnego worka, który potem jak wynoszę śmieci stawiam obok pojemnika.
A teraz UWAGA! DO WSZYSTKICH IGNORANTÓW, DEBILI I KRETYNÓW, którzy będą chcieli zabrać swój głos i wyrazić jakiś skabotyniały komentarz typu "Trzeba było się uczyć!" itp. Jak bardzo "gorzko" smakują łzy i spleśniały chleb - nie zdajcie sobie sprawy. Ten, kto coś takiego przeżył i zbliżył się prawie do socjologicznego dna, wie co to za uczucie. Ja też wiem. I może dlatego tak bardzo mnie to rusza, bo wiem co to znaczy zbierać puszki...
Dobra czynione w życiu, zawsze do nas wraca.
Peace.
I pomagajcie innym, skoro Was to nic nie kosztuje...
Nie będę ukrywał, że jestem człowiekiem wrażliwym na ludzką krzwydę. Smutno mi się robi, kiedy widzę ludzi, którzy nie mają dachu nad głową, grzebią w śmietniku, albo nie mają co zjeść. :cry: Mówię całkiem poważnie... Zapewne większość z Was kupuje napoje w puszkach. Proponuje Wam taką opcję...
Robicie imprezę, kupujecie piwo w puszkach - wkładajcie puste puszki do jakiegoś oddzielnego worka i stawiajcie obok śmietnika. Nie wrzucajcie go do pojemnika. Postawcie obok. Ułatwi to ludziom, którzy nie mają na chleb życie i nie będą musieli wykonywać aż tak często tej upokarzającej czynności jaką jest grzebanie w śmieciach... Nawet jak piję sobie piwo, albo jakąś Colę, to zawsze zgniatam puchę i wrzucam do specjalnego worka, który potem jak wynoszę śmieci stawiam obok pojemnika.
A teraz UWAGA! DO WSZYSTKICH IGNORANTÓW, DEBILI I KRETYNÓW, którzy będą chcieli zabrać swój głos i wyrazić jakiś skabotyniały komentarz typu "Trzeba było się uczyć!" itp. Jak bardzo "gorzko" smakują łzy i spleśniały chleb - nie zdajcie sobie sprawy. Ten, kto coś takiego przeżył i zbliżył się prawie do socjologicznego dna, wie co to za uczucie. Ja też wiem. I może dlatego tak bardzo mnie to rusza, bo wiem co to znaczy zbierać puszki...
Dobra czynione w życiu, zawsze do nas wraca.
Peace.
I pomagajcie innym, skoro Was to nic nie kosztuje...
just gimme some weez
gimme some sunshine, one piece...
gimme some sunshine, one piece...
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
- Lokalizacja: cZarnoByl...
- Kontakt:
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Posty: 762
- Rejestracja: 30.12.2004 01:09:42
- Lokalizacja: dolnyslask
- Kontakt:
u nas z regly tak jest, ze jak sie pije na jakiejs miejscowce to butelki i puszki costaja na jednej kupie bo czesto przychodzi sobie ktos i je zbiera, kiedys jak pilismy na plazy i podszedl facet, ktory zbieral puszki to umowilismy sie znim i schowalismy mu wszystko w krzakach, zeby pozniej sobie zebral... chociaz w taki sposob mozna komus pomoc... az sie fajnie czyta takie posty :)
http://tnij.org/dcpitbull
fast enough to get there, slow enough to feel here... bike
fast enough to get there, slow enough to feel here... bike
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 29.06.2004 00:22:22
- Lokalizacja: V'V /-\ V'V /-\ (Służewiec)
- Kontakt:
No ja tak właśnie robie, tak samo z ciuchami i jakimiś innymi gadżetami. A najbardziej mnie wku.rwia jak ktos wystawi pralke, lodówke czy TV z kartką ,,sprawna,, a przyjdzie jakiś ciul rozgdzebie wyjmie termostat czy lampe i zostawi jak innym mogłoby sie przydać :(
Tak czy inaczej, ja również zachęcam innych do tej akcji.
Tak czy inaczej, ja również zachęcam innych do tej akcji.
[url=http://www.mpo.com.pl/]II wheels - I Passion[/url]
nie ma sieco śmiać z takich ludzi. Ja jak kiedyś piłem sobie MD pod sklepem to szedł kolo co zbierał puszki to mu dałem.Bo po co miałby grzebać w śmietniku gdzie otwór jest o r=~10 cm.U nas w mieście są takie pokrywy na koszach na smieci.Bo debile wyjmowali te wquady i smieci lezały bardzo często na chodnikach. Teraz ludzie "od pusze" muszą sie męczyć.
POPIERAM AKCJE.
CHOCIAŻ JA NIE PIJĘ PIWA :D
POPIERAM AKCJE.
CHOCIAŻ JA NIE PIJĘ PIWA :D
GG 3891303 www.bike-team.kwidzyn.pl
da_weez masz 100% racji.
Tylko przykro się czasem robi jak powiedzmy dasz jakiemuś "żulowi" te przysłowiowe "grosze na chleb" a on się schleje w trupa. Przez takich ludzie nie chą dawać biednym bo sie robi stereotyp penera i żyla co żeba i chleje non stop. A szkoda, powinny być dla nich zrobione jakieś prace społeczne za mniejsze pieniądze - jakieś sprzątanie koszenie trawy czy coś tego w miastach jest od cholery do roboty. Nooo ale oczywiście "władza" ma to w dupie grunt żeby sobie przyznać premię, trzynastke, doddatek funkcyjny itd...
I wychodzi na to że radny jakiś ma wicej wypłaty od prezydenta RP a biedni dalej puszki zbierają i państwo nic im nie pomaga...
Tylko przykro się czasem robi jak powiedzmy dasz jakiemuś "żulowi" te przysłowiowe "grosze na chleb" a on się schleje w trupa. Przez takich ludzie nie chą dawać biednym bo sie robi stereotyp penera i żyla co żeba i chleje non stop. A szkoda, powinny być dla nich zrobione jakieś prace społeczne za mniejsze pieniądze - jakieś sprzątanie koszenie trawy czy coś tego w miastach jest od cholery do roboty. Nooo ale oczywiście "władza" ma to w dupie grunt żeby sobie przyznać premię, trzynastke, doddatek funkcyjny itd...
I wychodzi na to że radny jakiś ma wicej wypłaty od prezydenta RP a biedni dalej puszki zbierają i państwo nic im nie pomaga...
u nas na juwenaliach prawie smietnikow nie ma, piwo tylko w puszkach bylo sprzedawane i po wypiciu bro puszke rzucalo sie gdziekolwiek, po chwili przychodzil jakis puszkarz i ja zabieral i za to jestem im wdzieczny bo mieszkam tuz obok miejsca wyprawiania juwenaliów i jakby ci ludzie nie zbierali tych puszek to by tam powaznie masakra byla... ale w sumie racja ze tak np na ognisku nigdy nie pomyslalem zeby tak zrobic, teraz bede :D pozdro!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość