No wlasnie tak jakos do tych Axel Comp lub Judy XC to na allegro widzialem po 500 zl. Hajsu tez mniej wiecej tyle jakos 500 / 600 zl moze troche wiecej
Ja mam Judy i nie narzekam.Jeżdże na nim właśnie w dircie.Skoki takie po 1,5-2 m.Tylko bierz wersję 100mm, bo mi wcisnęli 80mm mówiąc, że jest 100mm i trochę łatwo go dobić.Bierz Judy.A na Manitou nie jeździłem. :/
Szkoda kasy na judy itp. dozbieraj do dj3 05, do dirtu skoku Ci wystarczy i bedziesz zadowolony, a w dircie waga nie jest az tak istotna. Ja ma dj3 i jestem zadowolony :D
Lubie przeszkody,ktore nie byly budowane z mysla o jezdzie na rowerze
STREET to tylko BMX
Axel przynajmniej 2004 jest bardzo miękki standardowo. Mój starszy ma w rowerze to wiem.
Moim zdaniem szkoda teraz wydawać kasę... lepiej dozbierać jeszcze trochę, bo nie wiele Ci brakuje i będziesz mógł kupić DJ a to bardziej długoplanowa inwestycja do ekstremalnej jazdy.
Naprawde polecam AXELA ja mam go przy frirajdówce botez narazie cięko z kasą i przy skokach spisuje się świetnie ma regulowny skok 80-100mm. Mam go ustawionego na 100. Ostatnio pokonałem na nim 2,50 metrowego dropa i jest cały. To swietny amor dla tych którzy nie chcą ładować za duzo kasy w rower ale nie chcą mnieć z nim problemów. Wcale nie jest za mięki bo ma regulację w dużym zakresie a pozatym mozna dolać trochę oleju bez rozbierania bo ma otwory na smarowniczkę Ładnie łyka nieruwności i to te całkiem spore. Smigam na nim juz 7 miechów bez zadnych napraw i dotej pory rozbierałem go tylko 1 raz przy zmianie skoku.
Tam się składa ze mam do sprzedania AXELA comp 04. Amorek w bardzo dobrym stanie Nie ma mowy o wyciekach itp.regulowany skok 80-100mm. obecnie ma 100mm.Tłumnienie olej/spręrzyna. Jest jeszcze 5 miesięcy na gwaranci. Info i foki na meila gumi8@tlen.pl lub tel.888267376 cena 450zł(do uzgodnienia)
Sprzedaje go bo potrzebuje kasy. Wszysto jest z nim w porządku.
I nie zgadzam się z tym ze on jest za miekki bo bez probleum mozna go wyregulować do swoich potrzeb. Polecam go bo mozna na nim poskakać bez zadnych problemów
no to w tym co ma mój stary jest ustawiony na twardo a i tak jest za miękki nawet jak dla mnie. Poza tym amorek jest typowo do XC.
Zamiast inwestować w coś takiego lepiej dozbierać i kupić DJ.
Kolezanka ma Axela i powiem ze to badziewnie. Zero sztywnosci bocznej. Wystarczy zacisnać hamulec i gnie sie na boki. Lepiej kup DJ i bedzie przynajmniej mocniejszy. A co do wagi to bedziesz ja czuł przez pierwsze 2 dni a potem juz sie przyzwyczajisz...