przerabane :(
przerabane :(
we wtorek miałem wypadek na biku (na dircie) :/ wyjebałem przez kiere gdybym nie miał integrala to pewnie jush by nie było mnie wśród was po tym zdarzeniu wsiadłem na rowra i z kumplem pojechalem do szpitala miałem niedaleko jakieś 400 metrów w szpitalu wzieli mnie na rendgen od razu i... dwa kręgi pęknięte w szyji i na wysokości klatki piersiowej zrobili jeszcze tomogafie i kilka różnych badań i stwierdzili że do wakacji szyja mi sie sama zrośnie bez żadnych usztywnień (odłupany tylko kawałeczek kręgu) natomiast to drugie zapakowali mi w gips i ściągnął dopiero 10 lipca :/ i nie wiem co będzie z bikiem bo czy dam rade jeszcze po tym jeździć ? oczywiście za jakieś 10 miechów o ile wcześniej nie pierdolne z braku rowra czy nie będzie ten kawałek kości jakoś bardziej wrażliwy na wstrząsy i uderzenia ? może ktoś z was przeżył coś podobnego jeśli tak prosiłbym żeby sie ze mną podzielił "wrażeniamią" (mam żadnych niedowłądów wszystko normalnie rdzeń nie został uszkodzony) ale jestem kurwa załamany i woogole przejebałem sobie :(
no ciekawe jak to bedziesz miał..
No może na jakies rechabilitacje potem pójdz albo coś takiego żeby se troszke usprawnic te kręgi....hmmmmmciekawe jak potem... nom
hmm a ktorys z tych pro co disordera 5 kreca (watson czy ktoeys tam nie pamietam) sobie pluco przebil :| ale pewnie za pare miechow wsiadzie znow na bika... i skakac dropy 10 metrow ciagle bedzie. jak oni tak moga nie rozumie zkad oni sie biora (z katowni?)
albo bender co z tych 15 czy nawet wiecej metrow gleby mial - i nic mu nie jest... :| eh co za zycie
albo bender co z tych 15 czy nawet wiecej metrow gleby mial - i nic mu nie jest... :| eh co za zycie
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
spoko luzuj sie jakos tyo bedize ....
moja "dróga połowa" została kiedys potrącona przez motocykl miała złamane 2 lub 3 kręgi lędżwiowe... przez 2 dni była sparaliżowana .... teraz w sumie nie wolno jej robić nic co wymaga podnoszenie rak w góre juz nie nówiąc o obciazaniu kręgosłupa ... ale daje rade ... w siatke gra nadal czasem.. do układów tanecznych gwiazdy robi itp .. i jakos zyje ... w sumi e nie widac po niej by coś jej sie stało
Ja miałem złamanie w stawie skokowym (goora chełm rulez) .. i co ?? po 9 miesiącach od złamanie gdy stane na krzywej płytce top mnie kostka boli .. tak juz bywa (ale jeżdze nadal)
a Ci z droop ina to moja kosci z alu 6063 - (potrójnie cieniowane i ze szlifowanymi s(p)tawami + wzmocnienia przy głowce ... i gieta rura hehehe
moja "dróga połowa" została kiedys potrącona przez motocykl miała złamane 2 lub 3 kręgi lędżwiowe... przez 2 dni była sparaliżowana .... teraz w sumie nie wolno jej robić nic co wymaga podnoszenie rak w góre juz nie nówiąc o obciazaniu kręgosłupa ... ale daje rade ... w siatke gra nadal czasem.. do układów tanecznych gwiazdy robi itp .. i jakos zyje ... w sumi e nie widac po niej by coś jej sie stało
Ja miałem złamanie w stawie skokowym (goora chełm rulez) .. i co ?? po 9 miesiącach od złamanie gdy stane na krzywej płytce top mnie kostka boli .. tak juz bywa (ale jeżdze nadal)
a Ci z droop ina to moja kosci z alu 6063 - (potrójnie cieniowane i ze szlifowanymi s(p)tawami + wzmocnienia przy głowce ... i gieta rura hehehe
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 06.05.2004 16:15:11
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
agressor nie lecz sie w szpitalach w rzeszowie , miałem poważne problemy z kręgosłupem , cud że moge jeździć:D , a przez leczenie w szpitalach w rzeszowie było gorzej , skontaktuj się ze mną na gg 1504469 podam ci namiary gdzie ci dadzą porządne porady , ewentualnie podejmą jakieś leczenie :) i nie daj sobie nic robić w rzeszowie z tym :D bo ci po prostu zjebią to jeszcze bardziej :D sam tak miałem :D
Zks !!!
-
- Posty: 849
- Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
- Lokalizacja: Planeta Ziemia
- Kontakt:
no to współczucia stary...
ja miałem odprysk od kości śródstopia, przejebane trochę bo noga mięsiąc w gipsie (dokładnie 7-ego lipca rok temu to się stało), trochę pobolewa przy zmianie pogody i jak cały dzień pojeżdżę ale ogólnie spoko. tylko po miechu w gipsie troszkę mięśnie zanikają i mam jeszcze lewą nogę w obwodzie o centymetr mniejszą...
a co do benderów i innych asów to w stanach rehabilitacja na pewno odbywa się przy użyciu jakiegoś sprzęciora rzeznickiego, nie to co u nas, że przychodzi pan henio i wygina ci nogi owłosionymi łapskami :D
ja miałem odprysk od kości śródstopia, przejebane trochę bo noga mięsiąc w gipsie (dokładnie 7-ego lipca rok temu to się stało), trochę pobolewa przy zmianie pogody i jak cały dzień pojeżdżę ale ogólnie spoko. tylko po miechu w gipsie troszkę mięśnie zanikają i mam jeszcze lewą nogę w obwodzie o centymetr mniejszą...
a co do benderów i innych asów to w stanach rehabilitacja na pewno odbywa się przy użyciu jakiegoś sprzęciora rzeznickiego, nie to co u nas, że przychodzi pan henio i wygina ci nogi owłosionymi łapskami :D
są ciekawsze rzeczy niż czytanie podpisów...
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
http://gnu.univ.gda.pl/~kasiawro/przejeb.swf tyle powiem ;/
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja tobie powiem mialem tak samo ale w odcinku ledzwiowym i po glebie na rampie :P mialem 6 miesiecy przerwy ale i tak sie do tego nie do konca zastosowalem a teraz juz jezdze i nic mi nie jest triche plecy bola ale to dla tego ze jestem nei rozciagniety ... mowie ci spoko bedzie w koncu ludzkie cialo sie regeneruje :P szkoda ze nie tak jak jaszczurka ale zawsze to cos :P
http://przemooo.pinkbike.com/album/photos/
www.ebaumsworld.com/growl.shtml - włączyć dźwięk!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości