wypadek...dla tych co maja mocne nerwy

[enjoi]

Sedrik
Juz ktoś to pisał... Byś współczuł bikerowi a nie marudził =/

[O_o]

eee nie ma sie czym chwali :) ja spadlem z 5 m na pysk i rylem w kamieniach i nie zakladalem tematu :)

[enjoi]

no nie następny...

[johny_mtb]

heh.. no ja jestem z wrocka wiem gdzie tam na andersa ;] no fakt bywa gorzej. ale musialo bolec a to ze szpitalem to juz przechujane ...

[bartec]

mojego kolege jakis czas temu wyprzedzil samochod, po czym szybko zahamowal. chlopak nie zdazyl zareagowac i wpadl przez tylnia szybe do samochodu, a zebami zlapal za dach... doszyli mu dwie jedynki, ktore zgubil, na dole mial pilowane wszystkie przednie zeby, ma poszyte dziasla, policzki i wogole ciezko wyglada... zebgy jego mozna bylo ogladac 3 minuty po wypadku to trzeba bylo miec mocne nerwy

[MareKambo]

CIesz sie ze na plecy wyjebałes. Ja miałem przy tej predkości grubeeeego faceplanta na betonie i to jeszcze z pewnej wysokości....

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=521956

pozdro ! i jeździjcie w kasku i ochraniaczach

[ZioomeK]

lol dobry temat i zajebiste komentarze...

[Domestos_WC]

nie no, nie jest tak zle...

ale musialo bolec, przyznaje, i duzo nerwow Cie to kosztowalo...

co do polskich realiow, to znam to doskonale..

po tym jak szorowalem brodą po zwirze tez sie niezle naczekalem na izbie przyjec :/ mialem rozerwana brode i doszczetnie zniszczony jezyk (mowie tylko o twarz), wiec zakrwawilem im cala izbe...

tak to niestety jest x-(