a jeżeli chodzi o cene to dostałem za grosze (nieważne jak) reszcie dzięki że mi uświadomiliści, że zmiana sprzętu nic nie da tylko trening, i tej reszcie wielkie dzieki.
Jak ja lubię osoby na drogich bikach co ledwie jeździćpotrafią <lol> Jeden w krk. jeździ na specu p2 po bulwarach wiślanych (od roku) i tylko patrzy jak inni jeżdżą :P Ten koleś którego opisałem to mój idol, ale takich jest duuużo więcej <lol>
nie ma kiepskiego sprzetu, sa kiepscy bikerzy/umiejetnosci :-)...... a ja sie smieje z lans-chlopcow co mowia ze na 14 z amorem ponizej 100mm to sie nie da manuala zrobic a baniaka to tylko pod kraweznik :D.. i cisne obok na swoim wysluzonym dragu 16 z amorkiem 90mm manuala....poki sam nie przestane :D.....co nie zmienia faktu ze dzien w dzien katowalem nauke manuala od....kwietnia ??:D ( wiadomo, ze w wakacje 3/4 sie nauczylem :D ale pierwszy cel byl obrany w kwietniu :D )......
co nie zmienia faktu ze jak tylko pozbieram jakies smieszne pieniazki to zmienie na destroyera 13 prawdopodobnie :D:D:D...albo draga 14 :D
eh no kuzwa odblokujcie w cholere ta edycje postow, bo mi sie ciagle cos wspomina!:D........ a co do ramy do wszystkeigo...jak cos jest do wszystkeigo to jest do niczego, jak mowia.....a dobrze mowia :P, polecalbym dirt/street. to juz predzej zblizone setupy...
...i jak zawsze przewija sie motyw sprzetu i lansiarstwa .... ja nie wiem dlaczego tak jest ale niestety tak jest ze Polska jest krajem gdzie jest masa zawistnych ludzi. Ktos ma kase chce konkretny sprzet kupuje i od razu jest pozerem. Ja mam le toya nie robie bunnych na 30 cm, manuali na 50m ani wheeliego na 500m. Szczerze mowiac malo mnie to interesuje co ktos sobie pomysli, moja kasa , moja praca moj rower i wara innym do tego. Jesli tylko ktos sie nie wozi i nie mowi akcji w stylu :" aaa pokazalbym wam jak sie robi banego na 100cm ale mnie noga boli" a smiga na super kozie nie majac umiejetnosci to dla mnie to jest SZPANEREK POZEREK I LANSIARZ. Poki nie ma takiej postawy a tylko posiada taki rower i sie nim przemieszcza ewentualnie podpatruje jak robia to inni to nie mam do takich ludzi nic. To tak samo jakbyscie nazwali wszystkich ktorzy maja Subaru Imprezy szpanerami bo nie startuja w rajdach albo tych ktorzy maja samochody terenowe a mieszkaja w miescie. Taka sama sytuacja. KOGOS STAC TO SOBIE KUPUJE. Ludzie skonczcie z podejsciem JA NIE MOGE TO INNY TEZ NIE bo sie zameczycie. Zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie mial cos lepszego nowszego i drozszego.
do hypnotica - stary masz dobra rame nie warto jej zmieniac, rama ejst stworzona do streetu wiec szkoda ladowac kase w cos innego. Lepiej kup sobie Kask + ochraniacze + nawet zolwia i laduj manuale ile wlezie. Wyglebisz kilka razy na plecy ale w koncu sie nauczysz. Ja jak przesiadlem sie z Wheelera waspa 02 na le toya 3 przy jednym z pierwszych manuali wyglebilem na ulicy na plecy i stluklem/pekla mi kosc ogonowa i dygam ale wiem ze warto sie uczyc tylko z wyobraznia. Jeszcze raz . RAME MASZ SPOKO NIE WARTO ZMIENIAC.
Rację ma tu parę osób. Jak mówi mój ojciec (a ma ponad 40 lat, czyli zaczyna zgredzić) ROWER SAM NIE JEŹDZI!!! Jak gówno umiesz, to ci żaden sprzęt nie pomoże. ĆWICZ!!!
pozdro 4 all
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894