Drag i 6m drop ... hmmm???
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 11.10.2004 19:10:50
- Kontakt:
rzadko sie odzywam na tym dziecinnym forum, ale tego nawet najbardziej cierpliwa osoba nie zniesie, ja generalnie lubie wyzwania ale jak trafilem na tego dropa to z kumplem zastanawialem sie czy ktos z niego skacze :))
je bac palantow ktorzy rowery odmulaja raz na miesiac zeby sie polansowac a reszte czasu spedzaja wymadrzajac sie na forum :)
pzdr SiD chetnie obejrzalbym jak walisz tego dropa (sam mam na niego niezla faze ale psycha siada :) mozna by sie jakos tam i nie tylko ustawic
moje gg 2450727, odezwijcie sie jak bedziecie tam latac
je bac palantow ktorzy rowery odmulaja raz na miesiac zeby sie polansowac a reszte czasu spedzaja wymadrzajac sie na forum :)
pzdr SiD chetnie obejrzalbym jak walisz tego dropa (sam mam na niego niezla faze ale psycha siada :) mozna by sie jakos tam i nie tylko ustawic
moje gg 2450727, odezwijcie sie jak bedziecie tam latac
http://www.zanim.napiszesz.prv.pl/
http://www.cykloza.pl/
http://www.cykloza.pl/
SIDZIE przedctaw mi się bo nie wiem kim jesteś :P (na czym jeżdzisz itd.)
Ja jako typek który jest na dolnej codziennie czasem co 2 dzień oświadczam iż drop na Ul. Dolnej (my muwimy warszawianka) jest wielki jak K U R W A M A Ć.
mierzylem go osobiście z kolega i wynika ze tam gdzie ląduje Gabryś i Kręcik to jest 8,5 metra, owszem da się tam poleciec drugie tyle ale im dalej tym mniejsze nachylenie terenu ... drop jest extra i tyle, jak najbardziej możliwy do skoczenie na rowerze sztywnym jakim jest np.A-gang p.m (rower Gabrysia), no oczywiście na dropa porywali sie juz na Fullach jeden gosc na stinkaczu nie znalem go, no a 2 (KRĘCIK) na Giancie DH Copmpie, im to wychodzi pieknie ale byly juz wypadki nie tym dropie takze zanim ktos sie na niego odwazy to niech lepiej to wczesniej dobrze przemysli, zaplanuje, wszystko musi byc dopiete na ostatni guzik, jutro mi sie nudzi to pujde takie drzewo tam uwale bo ono jest zagrozeniem dla zdrowia ludzi tam skaczacych, a ze dorwalem dobra pile to sie z nim rozprawie.Powodzenia ewentualnym śmiałkom.
Ja jako typek który jest na dolnej codziennie czasem co 2 dzień oświadczam iż drop na Ul. Dolnej (my muwimy warszawianka) jest wielki jak K U R W A M A Ć.
mierzylem go osobiście z kolega i wynika ze tam gdzie ląduje Gabryś i Kręcik to jest 8,5 metra, owszem da się tam poleciec drugie tyle ale im dalej tym mniejsze nachylenie terenu ... drop jest extra i tyle, jak najbardziej możliwy do skoczenie na rowerze sztywnym jakim jest np.A-gang p.m (rower Gabrysia), no oczywiście na dropa porywali sie juz na Fullach jeden gosc na stinkaczu nie znalem go, no a 2 (KRĘCIK) na Giancie DH Copmpie, im to wychodzi pieknie ale byly juz wypadki nie tym dropie takze zanim ktos sie na niego odwazy to niech lepiej to wczesniej dobrze przemysli, zaplanuje, wszystko musi byc dopiete na ostatni guzik, jutro mi sie nudzi to pujde takie drzewo tam uwale bo ono jest zagrozeniem dla zdrowia ludzi tam skaczacych, a ze dorwalem dobra pile to sie z nim rozprawie.Powodzenia ewentualnym śmiałkom.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=643549
Przedstawiam sie:
Jan Rybczyński. Jezdze na Konie Stuff 2004 oraz Specilized Big hit expert 2003. Narazie koczylem tego dropa tylko na fulu, przymiezam sie do skoku na sztywnym, ale ze wzgledu na studja nie jezdze juz tyle co kiedys i nie rozwijam sie tak bardzo dynamicznie w tym kierunku. Dropa bede skakal jeszcze napewno wiele razy, tymbradziej, ze on trudny nie jest, tylko robi wrazenie duzego i niebezpiecznego. Z drewnianej kladki jeszcze nie skskalem, a moim zdaniem ona mocno ulatwia sprawe - wystarczy z niej spac. Wczesniejsze wybicie bylo o wiele trudniejsze. Podobno Gabrys buduje cos 2x wiekszego i z tym tez bede chcial sie zmiezyc, wtedy juz napewno bedzie najwieksze w polsce. Zobacze jeszcze jak bedzie wygladac i czy bede chcial ryzykowac wlasne zycie. Na DH-zona juz raczej nie wpadam. Nie mam czasu a pozatym panujacy tu klimat zabardzo mi nie odpowiada a wiekszosc osob niestety nie nadaje sie do konstruktywnej dyskusji.
Pozdrawaim
Jan Rybczyński. Jezdze na Konie Stuff 2004 oraz Specilized Big hit expert 2003. Narazie koczylem tego dropa tylko na fulu, przymiezam sie do skoku na sztywnym, ale ze wzgledu na studja nie jezdze juz tyle co kiedys i nie rozwijam sie tak bardzo dynamicznie w tym kierunku. Dropa bede skakal jeszcze napewno wiele razy, tymbradziej, ze on trudny nie jest, tylko robi wrazenie duzego i niebezpiecznego. Z drewnianej kladki jeszcze nie skskalem, a moim zdaniem ona mocno ulatwia sprawe - wystarczy z niej spac. Wczesniejsze wybicie bylo o wiele trudniejsze. Podobno Gabrys buduje cos 2x wiekszego i z tym tez bede chcial sie zmiezyc, wtedy juz napewno bedzie najwieksze w polsce. Zobacze jeszcze jak bedzie wygladac i czy bede chcial ryzykowac wlasne zycie. Na DH-zona juz raczej nie wpadam. Nie mam czasu a pozatym panujacy tu klimat zabardzo mi nie odpowiada a wiekszosc osob niestety nie nadaje sie do konstruktywnej dyskusji.
Pozdrawaim
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 5 gości