Koniec ery BIG BIKES??

Michał_Point
Posty: 233
Rejestracja: 01.10.2005 19:07:42
Lokalizacja: nieopodal Krakowa
Kontakt:

Post autor: Michał_Point »

MaxDamageDA POPIERAM W 100%
nie stac mnie na taki sprzet ale mam wrazenie ze jednak krowa jest lepsza niz cos tam 3 razy lzejsze :D
ehhhh... sie poplatalem ale mysle ze wiecie co chcialem powiedziec :P
POZDRO :)
www.pinkbike.com/photo/2479386/

www.pinkbike.com/photo/3595701/
mAcieKz
Posty: 1557
Rejestracja: 23.12.2005 22:28:47
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontakt:

Post autor: mAcieKz »

bo te rowery, te krowy to DUCHA mają!
www.roztocze.yoyo.pl
szczeki_y
Posty: 483
Rejestracja: 29.11.2005 18:44:40
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: szczeki_y »

to sie nazywa Slopestyle..
=PoisoN=
Posty: 184
Rejestracja: 04.10.2004 18:23:22
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: =PoisoN= »

ta a avy wybierze niedolota na przeciwstok po 40 metrowym dropie. ********* takie lansowozy .......jak bym chiał miec mieko pod dupa to bym kupił kanape za 15k
Tryton
Posty: 283
Rejestracja: 29.04.2004 15:38:00
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Tryton »

!!EWOLUCJA!!

MaxDamageDAA ja lubie sprzet ktorego nie musze co pol roku zmieniac z powodu awarii , skaczac nie musze sie martwic ze niedolot rozlozy mi rower na pol, spadajac nie musze martwic sie czy cos nie strzeli.

No coz, ja jak moge miec niedolota to boje sie zeby nic sobie nie zrobic, a nie ze w rowerze mi cos strzeli. A sprzetu ktory wybiera niedoloty nie ma! Jakiego ktos by niemial sprzetu, nic przed gleba po niedolocie nieuchroni. Wszystko jest kwestia predkosci z jaka sie walnie.

To ze tzw. big bike'i odchodza jest kwestia ewolucji, całego sportu. Jezdzi sie inaczej, wiec potrzebne sa inne rowery, takie ktore pozwalaja na rozwijanie techniki jazdy.

Rozwoj rowerów i polepszanie techniki jazdy to jest koło, ktore samo sie napędza. To nie firmy dyktuja jaka droga pujdzie rozwuj rowerow, rozwuj technik jazdy to powoduje.
HARTKOR FAKKER
Jozan
Posty: 2296
Rejestracja: 06.08.2005 20:46:26
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Jozan »

MaxDamageDA Ja sie z max'em zgadzam te 300mm to fajnie tylko gdybym mial kase :> ale ja tam wole te atmageddony na shiverach i monstachach bo w koncu to ma dusze budzi respect masa wygladem pancernoscia wogole dech zapiera a nie patrzysz takie leciwe gowno co na pierwszym lepszym wyzszym krawezniku rozleci sie :]
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2071386 SPRZEDAM !
GG:1560098
metalbeast
Posty: 422
Rejestracja: 09.07.2005 17:33:35
Lokalizacja: Głogów
Kontakt:

Post autor: metalbeast »

MaxDamageDA pisze:MaxDamageDA
no to chcialem podobnie napisac. Lekkie rowery sa do bani :( wydaje sie ze mozna je popsuc bez problemu, ale co kto lubi. Ja mam po 200mm skoku ale pewnei jakby mnie bylo stac to bym smigal na czyms co ma 300mm, a co! tak lepiej i przyjemniej. A juz jak widze te fule z jedną półka to mni sie odechciewa, szczegolnie jak robia na tym barspiny i inne wiesniackie triki ;( a teraz we wszystkich filmach tylko triki z dropa, triki z hopy triki triki ,juz nawet nei pokazują plynnych zjazdow, gdzie naprawde trzeba wlozyc umiejetnosci zeby dobrze to zrobic, a ciagle tylko koles rozpedza sie, skacze i wow, wszyscy sie cieszą.
Taka prawda, mzoe kiedys to sie zmieni. Pamietam jak zobacyzlem 1 raz filmy gdzie kolesie latali na santach s8 i z monsterami. To byl ocos i robilo wrazenie. Teraz sie sie oglada kolejny skok z dropa z jakiims trikiem to nawet wrazenie to nei robi bo kkazdy chce trikowac byc qll i wogole nie wiem co.
Smigam od nei wiem juz ilu lat i zawsze robilem to po swojemu i dla siebie, dlatego mam taki sprzet (chyba troche lzejszy od twojego jednak hehe) i bardzo mi odpowiada to ze jest pancerny i ciezki (ciezki ale bez przesady ;)))
Pawel M.
Fotka: http://www.pinkbike.com/photo/827159/

www.hardcore-glogow.prv.pl
metalbeast
Posty: 422
Rejestracja: 09.07.2005 17:33:35
Lokalizacja: Głogów
Kontakt:

Post autor: metalbeast »

Tryton pisze:takie ktore pozwalaja na rozwijanie techniki jazdy.
jesli mowiac technika jazdy masz na mysli triki to idz sie schowaj, bo to z technika jazdy malo ma wspolnego.
Za to na ciezkim czołgu przy duzej predkosci lepiej polecisz po trasie z kamieniami, korzeniami iostrymi zakretami niz na jakims malym lekkim biku, ktory bedzie odbijal sie od wszystkiego :)
Pawel M.
Fotka: http://www.pinkbike.com/photo/827159/

www.hardcore-glogow.prv.pl
kyrys
Posty: 913
Rejestracja: 22.04.2005 14:52:12
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: kyrys »

wszystko zależy do czego, i da sie kupic jeszce takie bardziej pancerne niż tylko same lekkie częsci.

Nie widze problemu miec 300 skoku z przodu i z tyłu ja bym chiał ale sterowało by się tym jak okrętem :D

a do ściganie to tak oczywiście lekka zjazdówka z lekkich częsci ale nigdy powietrzny amor z przody, amor ma wytrzymać i działac a nie tylko działac.
http://www.pinkbike.com/photo/1335585/
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

metalbeast:

to czemu zawodnicze rowery sa maksymalnie odchudzane?
wez mi to wytlumacz jakos madrze
metalbeast
Posty: 422
Rejestracja: 09.07.2005 17:33:35
Lokalizacja: Głogów
Kontakt:

Post autor: metalbeast »

quake pisze:to czemu zawodnicze rowery sa maksymalnie odchudzane?
wez mi to wytlumacz jakos madrze
a ja wiem? ponoc sie lepiej na nich dokreca, ale jeden koles mial klocka i bral wszystkich na lekkich rowerach jak chcial wiec to bez roznicy.

btw, moze teraz zawodnicy siły nie maja =]
Pawel M.
Fotka: http://www.pinkbike.com/photo/827159/

www.hardcore-glogow.prv.pl
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

no nie maja...ni ***** tylko czemu taki S. Peat kreci caly czas na 5 minutowych trasach DH?

a ktory niby "bral wszystkich" ? podaj nazwisko bo ja przez ostatnie pare lat nie widzialem nikogo na ciezkim klocku w czolowce pucharu swiata czy mistrzostw swiata (z reszta od paru lat przewijaja sie te same nazwiska - Peat, Minaar, Gracia i kiedys Vouilloz...nie chce mi sie wymieniac wszystkich), czasem tylko na Norbie sie jakis zdarzyl...czasem ;]
Tryton
Posty: 283
Rejestracja: 29.04.2004 15:38:00
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Tryton »

Technika jazdy, czyli chodzi mi o to, jak sie jezdzi, przez co potrafi sie przejechac ,ewentualnie nad czym przeleciec, no i z jaka predkoscia, tricki tez pod to podchodza. Poprostu jak i co sie jezdzi.

Rowery (generalnie)sa coraz lepsze, a jezeli ktos uwaza, że najlepsza zjazdowką albo freerideowką jest 25kg big-bike, to chyba jest niespełna rozumu. Postep musi zachodzic, to dzieki niemu nie siedzimy w jaskiniach. Oczywiscie zawsze zdazaja sie niereformowalne ziomki.
HARTKOR FAKKER
wd40
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:34:49
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: wd40 »

quake pisze:metalbeast:

to czemu zawodnicze rowery sa maksymalnie odchudzane?
wez mi to wytlumacz jakos madrze

Rower zawodniczy podczas zawodow DH ma najszybciej dotrzec wraz z zawodnikiem na dol. Nikt raczej zwraca uwagi na komfort zawodnika i jazda na maksymalnie odchudzonym biku nie musi byc przyjemna- ma byc efektywna. Co do jazdy fr na odchudzonym rowerze- trzeba rozroznic amatorkski fr, gdzie duzo lepiej sie spisuja ciezkie maszyny ze skokiem po 200mm i wadze w okolicach przynajmniej 20 kg, a zawodniczym fr gdzie liczy sie przede wszystkim widowiskowosc przejazdu, a rower ma sprawiac jak najmniej trudonosci w skakaniu zarowno dropow i robieniu tailwhipow na hopach. Dla mnie idealem jest zloty srodek- najlepiej mi sie jezdzi na rowerze, ktory wazy okolo 21 kg (moj obecny ma 2 kilo nadwagi, planuje go troche odchudzic), z maksymalnie wytrzymala rama. Nie moge miec roweru ciezszego, poniewaz moje warunki fizyczne na to nie pozwalaja. Jazda ma byc przyjemna. Nastroj moze popsuc tylko zmeczenie z powodu slabej kondycji lub pekniecie ktorejs z czesci.

Peace...
metalbeast
Posty: 422
Rejestracja: 09.07.2005 17:33:35
Lokalizacja: Głogów
Kontakt:

Post autor: metalbeast »

wd40 pisze: wd40
o tu sie z toba zgodze. Moj bedzie wazyl kolo 25kg jak dodam siodlo i nie uwazam ze jest ciezki. W teren jak znalazł, a miasta nei lubei wiec i tak mi to wisi.
Pawel M.
Fotka: http://www.pinkbike.com/photo/827159/

www.hardcore-glogow.prv.pl
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

wd40:

moj wazy niecale 19kg i jezdzi mi sie bardzo przyjemnie ;)

co do komfortu, zawieszenie nie ma dzialac jak kanapa tylko kleic do ziemi, wiec nie wiem jak mozna mowic o komforcie w tym momencie bo zawodnicy maja zawieche tak ustawiona zeby jak najlepiej kleila.
I przypuszczam ze wiekszym komfortem jest zjazd na lekkim zawodniczym sprzecie niz na wielkim, ciezkim klocu ktory bez przerwy sie wyrywa z rak a promien skretu ma wiekszy niz autobus przegubowy.

Peace....
Tryton
Posty: 283
Rejestracja: 29.04.2004 15:38:00
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Tryton »

a moj wazy 19,6kg i chcialbym zeby byl lzejszy. Oczyscie po 20cm skoku na kazdym kole.
HARTKOR FAKKER
=PoisoN=
Posty: 184
Rejestracja: 04.10.2004 18:23:22
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: =PoisoN= »

wd40komfot a te super lekkie zawodnicze zjazdowki niby czemu sa mało komforotwe maja cwiekowane siodełke czy moze kierwonice w kształcie precla...



tak wogule to co ma wspulnego to czy rower wazy 16 kg 18kg czy moze 23 jeden drugi i trzeci tak samo klei sie do ziemi biorac pod uwage ze rider wazy po 70-90kg to 5 kg w te strone czy w tamta nie ma roznicy w "klejeniu" jak to niektorzy probuja wmowic. Za to napewno te 5 kg czyni mniej lub bardziej podatnym na intencje ridera. bla bla bla do białego rana.....
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

Poison:
jesli o mnie chodzi to naucz sie czytac ze zrozumieniem;)

ani razu nie napisalem ze sa roznice w klejeniu do ziemi rowerow 17 czy 27kg...

edit:
aha juz skumalem ze to nie o mnie chodzi wiec spoko;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości