Koniec ery BIG BIKES??
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
ale prosze cie nieporownuj twojego zlepka materjalow do santy bo jestes zalosny!!!a co do ceizkich rowerow gowno prawda ze sa bardziej wytrzymalsze,po polsce juz krazyl spawany armagedon i przemalowany
Haha, koles - osmieszasz sie. Birola "zlepek" materialow to bardzo dobra kostrukcja, z przemyslanym , plynnym zawieszeniem. Myslisz, ze te wszystkie dzwignie i punkty obrotu sa dobrane ot tak z dupy? Rusz dynka, to ze nie chcial w to ladowac kupy kasy i nei wyglada to tak estetycznie jak klepanka z fabryki nie znaczy ze musi gorzej od niej pracowac.
WOOOOW SPAWANY ARMAGEDDON! Nie moze byc... 7 letni zapomniales dodac. (Pekl nie zlamal sie i jezdzi do dzis )
a ja bym chcial demo 9 z przezutka z prozdu dwoma blatami i 66rc z przodu.............i podejrzewam zeby wazyl kolo 16kg i co za malo???
A siedziales wogole kiedys na demo?
Co do kingow to akurat prada - sa leciutkie i bardzo trwale, ale to naprawde jeden z niewielu produktow ktory malo wazac jest mocny. Mam np korbe race face ns dh, ktora wazy kolo 600g a jest niesamowicie sztywna i bardzo bardzo mocna. Jesli chodzi jednak o zawieszenie to slabe i delikatne amorki nigdy nie dogonia czolgow, ani pod wzgledem pracy ani wytrzymalosci.
P.S. Armageddona z avym na dupie mozna zlozyc pod 17.5kg - ma tak dwoch moich kumpli w stanach, choc uwazam ze to totalne spaczenie tej ramy, a wyglad tego roweru powoduje odruch wymiotny:
http://www.pinkbike.com/photo/251844/
Wyglada jak szosowka, z zawiecha w sam raz na polskie drogi.
Jak ja bym skladal racingowy rower to wygladalby praktycznie tak:
http://www.pinkbike.com/photo/101622/
Zreszta niedlugo zobaczycie...
Haha, koles - osmieszasz sie. Birola "zlepek" materialow to bardzo dobra kostrukcja, z przemyslanym , plynnym zawieszeniem. Myslisz, ze te wszystkie dzwignie i punkty obrotu sa dobrane ot tak z dupy? Rusz dynka, to ze nie chcial w to ladowac kupy kasy i nei wyglada to tak estetycznie jak klepanka z fabryki nie znaczy ze musi gorzej od niej pracowac.
WOOOOW SPAWANY ARMAGEDDON! Nie moze byc... 7 letni zapomniales dodac. (Pekl nie zlamal sie i jezdzi do dzis )
a ja bym chcial demo 9 z przezutka z prozdu dwoma blatami i 66rc z przodu.............i podejrzewam zeby wazyl kolo 16kg i co za malo???
A siedziales wogole kiedys na demo?
Co do kingow to akurat prada - sa leciutkie i bardzo trwale, ale to naprawde jeden z niewielu produktow ktory malo wazac jest mocny. Mam np korbe race face ns dh, ktora wazy kolo 600g a jest niesamowicie sztywna i bardzo bardzo mocna. Jesli chodzi jednak o zawieszenie to slabe i delikatne amorki nigdy nie dogonia czolgow, ani pod wzgledem pracy ani wytrzymalosci.
P.S. Armageddona z avym na dupie mozna zlozyc pod 17.5kg - ma tak dwoch moich kumpli w stanach, choc uwazam ze to totalne spaczenie tej ramy, a wyglad tego roweru powoduje odruch wymiotny:
http://www.pinkbike.com/photo/251844/
Wyglada jak szosowka, z zawiecha w sam raz na polskie drogi.
Jak ja bym skladal racingowy rower to wygladalby praktycznie tak:
http://www.pinkbike.com/photo/101622/
Zreszta niedlugo zobaczycie...
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
'za malo' nie istniejepiter krk pisze:i podejrzewam zeby wazyl kolo 16kg i co za malo???
raczej 'zbyt slabe' jest poprawne
i znowu mozemy napier****c o tym do czego 16kg demo bedzie dobry a do czego nie -.- opanujcie sie ludzie kazdy jezdzi troche inaczej, ma inna technike, jezdzi na innych trailach :| freeride i downhill to nie sa waskie pojecia, jednemu sie dany rower sprawdzi, innemu nie, zarowno pod wzgledem pracy jak i wytrzymalosci
przykladowo ja w bighicie a kumpel w p3 mielismy te same stery speca i ta sama piaste deore.... no i efekt: on narzekal ze obie czesci sa ch***we ze lapia luzy, stery mial jajowate pare tygodni po kupieniu... no a ja jakos przez 2 lata nie mialem na tych samych sterach nawet luzu, na piascie tylko raz
a obaj jezdzimy w tzw freeridzie, w sumie ja jednak w troche ciezszym
albo zeby nie bylo ze robie z siebie technicznego niewiadomo kogo, obaj z kumplem kupilismy bighity, on swojego rok wczesniej... teraz ma go trzeci rok, ja swojego drugi... on ciagle ma swietnie trzymajace sie single tracki, ja juz dawno oba powymienialem, jeden poszedl w 8 a drugi po niedolocie zaliczyl ostre wgniecenie
obaj jezdzimy podobny freeride
kazdy zestaw rower+rider mozna rozatrywac osobno, no ale chyba nie zamierzacie robic o tym topicu? x_X bo na to sie w tej chwili zanosi
http://bodzio.pinkbike.com/
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
samochodu zastanów sie zanim coś napiszesz, jeździłem na v10, na demo9 i wielu innych rowerach ważących ponad 20kg ze sporym skokiem i jak juz bylo napisane wszystko to kwestia preferencji bikera, dla mnie osobiscie wystarczy mi dobry hardtail bo taki jest moj styl jazdy, oczywiscie zaraz ktos napisze ze jakbym mial v10 to bym sral w gacie ze szczescia, oczywiscie ze tak, ale dlatego bo sprzedałbym go i kupil hardcore'owego sztywniaka np. morphine z 66. Po prostu niemam warunków na wykorzystanie fula, pozatym (od tego trzeba zaczać) po prostu na fula mnie nie stać. Wracając do pana samochodu to ciekaw jestem jaki ty masz bike, pochwal sie nim i napisz na czym ty miałeś zaszczyt jeździć.
a ten drag z monsterem to po prostu rzeźnia :D
pozdro
a ten drag z monsterem to po prostu rzeźnia :D
pozdro
piter krk ty, ale co sie pienisz? zajrzałes do albumu? jesli zajrzysz to moze zrozumiesz ze jednak i na ciezkim rowerze da sie jezdzic, nie twierdze ze latwiej i przyjemniej, ale sie da. To raz.
a dwa, dla mnie v10 to przerost formy nad trescia. Skoro to jest takie super extra wypasione, zaawansowane technologicznie. To dlaczego na tak banalnym orange 223 224 trzaskaja takie same czasy ??!!
tekst o "zlepie", pozostawie bez komentarza..
bo widze ze nie do konca jestes rozeznany w temacie.
Tak w ogole, to jestes wymarzonym klijetem, łapiacym sie na wszelkie chwyty typu "innowacyjne rozwiazania". Zreszta o czym dyskusja, powiedzialem tylko ze dla mnie to bez sensu, 10tysiecy lozysk ktorych na dobra sprawe mogloby rownie dobrze nie byc. Bo jak juz wyzej napisalem moja rama z mniejsza iloscia lozysk mniej pompuje niz v10 (w moim odczuciu, ale jesli masz ochote przyjechac do lublina, sam tego doswiadczysz). Moze to kwestia "nauczenia sie pedalowania" nie wiem, w kazdym razie, ja bym v10 nie kupil. dla mnie
vpp w v10 to syf zarowno w nowej, jak i starej . I tyle.
a dwa, dla mnie v10 to przerost formy nad trescia. Skoro to jest takie super extra wypasione, zaawansowane technologicznie. To dlaczego na tak banalnym orange 223 224 trzaskaja takie same czasy ??!!
tekst o "zlepie", pozostawie bez komentarza..
bo widze ze nie do konca jestes rozeznany w temacie.
Tak w ogole, to jestes wymarzonym klijetem, łapiacym sie na wszelkie chwyty typu "innowacyjne rozwiazania". Zreszta o czym dyskusja, powiedzialem tylko ze dla mnie to bez sensu, 10tysiecy lozysk ktorych na dobra sprawe mogloby rownie dobrze nie byc. Bo jak juz wyzej napisalem moja rama z mniejsza iloscia lozysk mniej pompuje niz v10 (w moim odczuciu, ale jesli masz ochote przyjechac do lublina, sam tego doswiadczysz). Moze to kwestia "nauczenia sie pedalowania" nie wiem, w kazdym razie, ja bym v10 nie kupil. dla mnie
vpp w v10 to syf zarowno w nowej, jak i starej . I tyle.
www.birol.prv.pl
www.hcfr.pl
www.hcfr.pl
birol,ale ty masz z dupy podejscie do tego,mozesz chyba stwiedzic ze v10 ci nieodpowiada,ale niemusisz odrazu muwic ze to syf.... mysle ze to bardziej kwestia dampera i jego ustawienia...niemam v10 ale jedzilem na nim,wcale nieuwazam ze warte jest tyle kasy,ale to niepowod zeby to gnojic odrazu...ja mam stinky 05 i uwazam ze itak jest wystarczajace,i wszystko zalezy co sie zalozy jeszcze do przodu,dla mnie jest fajny bo uniwersalny 16kg moge na dh jechac w gory na turbacz ale przedewszytskim moge sie nim normalnie przemieszczac!!! a co do orange skoro muwisz ze to taki banal,to nierozumeiem za co chca tyle kasy,bo cena jest chora jak za rame nowa????bo w sancie przynajmniej cos tam jest a nie tylko 2 lozyska i damper....
-
- Posty: 422
- Rejestracja: 09.07.2005 17:33:35
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
MaxDamageDA pisze:wyglad tego roweru powoduje odruch wymiotny:
http://www.pinkbike.com/photo/251844/
łojeja, ale paskudztwo ! hehe ktos przesadził :((
Pawel M.
Fotka: http://www.pinkbike.com/photo/827159/
www.hardcore-glogow.prv.pl
Fotka: http://www.pinkbike.com/photo/827159/
www.hardcore-glogow.prv.pl
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Orange jest drogi, bo Anglia jest droga. Skoro ludzie duza placa to niby czemu ma nie byc? lol , cena nie ma nic do rzeczy.
Moze to kwestia "nauczenia sie pedalowania" nie wiem - strzal w 10tke.
Wielu ludzi jezdzi na moim baju i on sie buja , jak ja jezdze to sie jakos nie buja.
Bywa ze pojade 25km do szklarskiej, potem wepcham baja 5 godzin na sama gore , zjezdzam i wracam kolejne 20km i zyje.
Wniosek? Ten rower jest uniwersalny :D
Moze to kwestia "nauczenia sie pedalowania" nie wiem - strzal w 10tke.
Wielu ludzi jezdzi na moim baju i on sie buja , jak ja jezdze to sie jakos nie buja.
Bywa ze pojade 25km do szklarskiej, potem wepcham baja 5 godzin na sama gore , zjezdzam i wracam kolejne 20km i zyje.
Wniosek? Ten rower jest uniwersalny :D
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
nie lubie sie powtarzac, ale:
Rowery (generalnie)sa coraz lepsze, a jezeli ktos uwaza, że najlepsza zjazdowką albo freerideowką jest 25kg big-bike, to chyba jest niespełna rozumu. Postep musi zachodzic, to dzieki niemu nie siedzimy w jaskiniach. Oczywiscie zawsze zdazaja sie niereformowalne ziomki.
Pisaliscie, za na lekkich rowerach was rzuca i są niestabilne. To jak rower sie prowadzi zalezy od geometrii i długosci. Jakos nie wieze, ze na takiej 30kg kozie lepiej bym sie bawil niz na moim biku (tomac 204 magnum z 888rc), ktory wazy 19.6kg.
Rowery (generalnie)sa coraz lepsze, a jezeli ktos uwaza, że najlepsza zjazdowką albo freerideowką jest 25kg big-bike, to chyba jest niespełna rozumu. Postep musi zachodzic, to dzieki niemu nie siedzimy w jaskiniach. Oczywiscie zawsze zdazaja sie niereformowalne ziomki.
Pisaliscie, za na lekkich rowerach was rzuca i są niestabilne. To jak rower sie prowadzi zalezy od geometrii i długosci. Jakos nie wieze, ze na takiej 30kg kozie lepiej bym sie bawil niz na moim biku (tomac 204 magnum z 888rc), ktory wazy 19.6kg.
HARTKOR FAKKER
NAJLEPSZA KUFA ZAJAZDOWKA TO TAKA NA JAKIEJ CI SIE DOBRZE JEZDZI x_X
Max ma dobra, ja mam dobra, Tryton ma dobra i kazdy zadowolony ze swego baja (w dh/fr) ma dobra :|
kurde naprawde bedzie z tego temat rzeka jak wszyscy caly czas beda powtarzac na zmiane:
kloc jest dobry bo pancerny a ja wcale roznicy w prowadzeniu nie czuje
a ja czuje i co z tego jak pancerny jak lekki tez mocny a lepszy
rotfl
Max ma dobra, ja mam dobra, Tryton ma dobra i kazdy zadowolony ze swego baja (w dh/fr) ma dobra :|
kurde naprawde bedzie z tego temat rzeka jak wszyscy caly czas beda powtarzac na zmiane:
kloc jest dobry bo pancerny a ja wcale roznicy w prowadzeniu nie czuje
a ja czuje i co z tego jak pancerny jak lekki tez mocny a lepszy
rotfl
http://bodzio.pinkbike.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość